Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Bycie szczęśliwym.

Witam Was we wtorek. Przeprasza, że ostatnio jestem tu rzadziej. Nie mam pojęcia co się dzieje ale mam straszny problem z internetem. Jednak nie o tym dziś, ostatnio poproszono mnie o stworzenie dziesięciu zdań na temat ludzkiego szczęścia. Popijając kawę stwierdziłam, że podzielę się tym z Wami. Jestem ciekawa  czy Wasze spojrzenie na ludzkie szczęście jest podobne? I. Człowiek aby być szczęśliwym powinien robić/ pracować w zawodzie, który lubi. Wydaje mi się, że to stwierdzenie jest jak najbardziej trafne. Prosty przykład humanista, nauczyciel języka polskiego nie będzie czuł się dobrze ucząc matematyki. Człowiek jest istotą "elastyczną" dostosuję się do potrzeb. Jednak nie da mu to poczucia spełnienia, tylko ono prowadzi do szczęścia. II. Człowiek by być szczęśliwym powinien posiadać przyjaciół. Fakt ten jest mi tak bliski, iż staje się on oczywisty. Człowiek jest istotą stadną. Ja sama mówię otwarcie, że bez przyjaciół moje życie byłoby tylko pustą egzystencją.

DZIEŃ NAJBARDZIEJ KOCHANYCH

Obraz
Dzień dobry popołudniu Dziś chcę się z Wami podzielić słowami o przyjaźń. Słowami prawdziwymi, słowami które dla mnie idealnie opisują przyjaźń. Słowami szczerości, prawdy, słowami do których zasadniczo nie trzeba nic dodawać. Ja dodam tylko tyle, że ja mam już taką przyjaźń. Sama również chce być takim przyjacielem dla osób mi bliskich. Dla osób, którym ja zaufałam na tyle iż nazywam ich przyjaciółmi. Kocham i bezwarunkowo za nic i za wszystko. Kocham, za to że są byli i będą. Doceniam, każdą rozmowę każdy nawet najmniejszy, najprostszy gest. Dzięki nim przyjaciołom moim cichym aniołom. Moje skrzydła nie zapomną jak latać. Przyjaźń to najlepsze co mogłam dostać w prezencie od losu. Dziś kiedy kalendarz świąt nietypowych wskazuje dzień "NAJBARDZIEJ KOCHANYCH." Ten właśnie post kieruje do was, dodając kilka słów, które doskonale obrazują mój stosunek do przyjaźń.

Słowem w sedno jak to mówi...😉😉

Obraz
Witam wieczorkiem. Dziś miało mnie tu nie być, jestem tak na krótko, bo ktoś trafił mnie słowem w sedno. Słowem tym chcę się z Wami podzielić. Bede dzielić się słowem a właściwie  fotografią na którym,owe  słowo zostało zawarte. Słowa te doskonale pokazują fragment mojego jestestwa i mnie. Marzenia to nie tylko moja przyszłość. Marzenia pozwoliły odzyskać siebie. Kiedy wydało, mi się że tracę kontrolę nad własnym życiem. Kiedy wydawało, mi się że moje życie nie ma większego sensu. Kiedy nie wiedziałam po co jestem na ziemi. Kiedy nie widziałam sensu dla siebie i swojego życia. Marzenia i przyjaciele (którzy przecież są jak anioły...) Pozwoliły mi się podnieść, znaleźć siebie na nowo, poznać nową siebie... Dziś jestem, twardą stąpam po ziemi, cieszę się życiem, każdym jego fragmentem. Spełniam kolejne marzenia. Właśnie one budują moją przyszłość i dają mi siłe każdego dnia. Was proszę, nie rezygnujące z marzeń i pasji. Własnie to pomogło mi wyjść na prostą. Marzenia nic nie k

Czas...

Obraz
Mówię Wam dzień dobry w Poniedziałek. Kilka dni mnie tu nie było. Nadrabiam zaległości w czytaniu, dziś jestem. Mam dla Was fajną refleksję. Dotarła ona do mnie za pomocą radia. Będzie to wypowiedź bardzo trafna i bardzo moja, bo muzyczna. Na początek takie pytanie Zastanawialiście się kiedyś jak to w tym życiu jest. My żyjemy dla czasu, czy on jest dla Nas? Moją osobę to pytanie naszło podczas czytania kiedy usłyszałam utwór " Nie dla czasu". Muszę Wam powiedzieć, że ja wyznaję zasadę zwartą w tekście tej piosenki "Ja nie żyję dla czasu, to czas jest dla mnie choć ciągle upływa nieubłaganie. Ja nie żyję dla czasu to czas jest dla mnie choć ciągle upływa " Upływ czasu jest nieunikniony na to nie mam wpływu. Jednak gdy sobie to uświadomimy życie stanie się lepsze, łatwiejsze.  Wiecie dlaczego tak dążę do swoich marzeń. Właśnie dla tego że zdaje sobie sprawę z tego, że czas płynie, że jest on dla mnie. Mówiąc proście mam jedno życie. Nie chcę

#dzieńludzifajnych

Witam was w  czwartek. Niby zwykłe dzień, a jednak niezwykłe święto. Dzień ludzi fajnych,. Tak, tak dla mnie wy jesteście fajni. Dlatego dziś krótko i banalnie, ale jak szczerze. Wszystkiego dobrego moi Kochani. Samych pozytywnych dni, pozytywnych osób w otoczeniu. uśmiechu na twarzy w myśl zasady, że MAŁE GESTY MAJĄ WIELKĄ MOC. Niejako wykorzystując to święto po raz kolejny i pewnie nie ostatni WIELKIE I SZCZERE DZIĘKUJĘ. Fajnie, że jesteście tworzę to miejsce przed wszystkim dla  Was. Dlatego Dziękuję za zawrotną liczbę sześciu tysięcy i trzydziestu trzech wyświetleń. Dziękuje za wszystkie komentarze. Dziękuję za wszystkie pomysły jakie czerpię także od Was. Dziękując jeszcze raz za wszystko co dobre w moim życiu. Zostawiam Wam cytat, który jak dla mnie jest esencją życia i tego bloga. " Przetrwamy wszystko, póki będziemy razem"

Zjawisko zwane muzyką.

Obraz
hejka Chwilę mnie tu nie było. Dziś znowu chciałam bym lekko sentymentalnie. Wiecie, że moja pasja w dużej mierze składa się z twórczości pewnego artysty. Chce Wam opowiedzieć jak to się zaczęło. Wspominałam Wam już kiedyś o pobycie w internacie. Poznałam tam wielu ludzi, poznałam też i ją. Dziewczynę o pięknej duszy. Duszy, która jak się okazało stała mi się bardzo bliska. Pewnego dnia moja Gwiazda zaprosiła mnie do siebie. Uruchomiła laptopa mówiąc "pokaże Ci coś." Uruchomiła wideoklip do piosenki pt. " Chciałbym to być ja". Obejrzałam go jak zahipnotyzowana. Mniej więcej w połowię piosenki moja dusza rozpadła się na milion drobnych kawałków. Płakałam jak małe dziecko. Kiedy utwór się skończył moja gwiazdka zapytała tylko " Czy wszystko ok?" Odpowiedziałam, że tak.Mówiąc wycierałam morkę od łez oczy. Podziękowałam mojej Gwieździe, za to że pokazała mi coś tak pięknego, coś czego jest dziś tak mało. Owszem piosenek w radio jest mnóstwo teledysków

Nocna "wizyta w teatrze i na koncercie"

Witam w niedzielny wieczór. Dziś miało mnie tu nie być. Chciałam Wam dać odrobinę "oddechu" od mojej osoby. Jednak zdarzyło się coś o czym chce Wam opowiedzieć. Zdarzenie to miało miejsce dziś w nocy chodzi o niesamowity sen. Zostanie on ze mną chyba długo, jeśli nie bardzo długo. Śniło, mi się że odwiedziła mnie moja mama. Stanęła w drzwiach mojego pokoju zdrowa, uśmiechnięta po prostu szczęśliwa. Zupełnie taka jaką ją pamiętam (jaką chcę pamiętać.) Prosząc o to abym pokazała jej mój świat, moją pasję.  Zapytałam: "Jak przecież ty nie żyjesz?" Mama na to z uśmiechem odpowiedziała najnormalniej w świecie " Normalnie, zabierz mnie do teatru, na koncert twojego ulubionego artysty." Słysząc taką odpowiedź powiedziałam: "Dobrze choć" Chwyciłam ją za rękę, znalazłyśmy się w teatrze. Obejrzałyśmy wspólnie musical "Piloci". Mamie bardzo on się podobał. Następnym punktem snu była wizyta na koncercie J... Tam też moja ukochana mamci

Muzyczny wehikuł czasu

Obraz
Witam Was w leniwą sobotę. Sobota to dla wielu dzień odpoczynku po ciężkim tygodniu pracy. Ja postanowiłam dać sobie a przed wszystkim Wam możliwość wytchnienia od ciężkich tematów. Zapraszam na muzyczny wehikuł czasu. Niejednokrotnie pisałam jakiej muzyki słucham teraz (nawet w tej chwili.) Dziś powiem Wam jak mój muzyczny gust wyglądał na przestrzeni lat. Okres dzieciństwa to disco polo - tej właśnie muzyki słuchała i słucha moja siostra. Ja razem z nią, dziś ten etap mam już za sobą. Czasem jednak lubie wrócić do tej muzyki. nie wymaga ona od mnie myślenia. Jednak nie wpływa też znacząco na mojej samopoczucie. Muzyki tej się po prostu słucha, dla samego słuchania. https://www.youtube.com/watch?v=jO3DvsPzMww https://www.youtube.com/watch?v=gShaZuHjFPY Teraz przyznajcie się nikt nie słucha, ale każdy zna. Prawda stara jak świat.😉 Przełom lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Wielki bum na zespół Ich troje.  Tak tak i u mnie w domu zespół ten był obecny. Lubiłam ic

Bądź sobą !! Nawet najlepsza kopia (kogoś) nie zastąpi oryginału. Oryginał jest tylko jeden to TY!!

Obraz
Dzień dobry. Witam się z wami dziś na czternaście minut przed południem. Dziś piątek więc jak piątek to weekendu początek. Jak weekend to odpoczynek, jak odpoczynek to uśmiech. Ja też mam dla Was dziś pozytywny przekaz. Mam nadzieje, że czytając dzisiejszy post jak wielką wartością jest bycie sobą. Dziś kolejna fotografia, powiem odważnie że słowa które na niej widnieją to ja. Odważnie i głośno mówię TAK JESTEM SOBĄ. Tak lubię siebie. Nigdy nie będę kopią, nigdy nie będę kimś innym po to by zadowolić otoczenie. Długo pracowałam nad tym żeby być pewną siebie kobietą, otwartą, realizującą swoje marzenia, piszącą dla Was i dla siebie. Jestem asertywna i dyplomatyczna, potrafię głośno mówić o tym co mnie boli co mi się nie podoba. Mówię również o swoich marzeniach, pragnieniach. Idę w kierunku tych pragnień, nie przejmując się zupełnie moją "szybą." Stała się ona dla mnie nie barierą a przeszkodą, bywa również pomocą w realizacji marzeń. Nauczyłam się korzystać z m

Ludzka słabość

Obraz
Cześć. Dziś trochę na poważnie, ale z ważnym przesłaniem, które ukryłam między wierszami. Jak Widać kolejna fotografia. Traktująca o najnormalniejszej ludzkiej słabości- poddawaniu się. Tak jest to rzecz normalna jakże ludzka. Tak ja też nie raz się poddawałam, poddaje. Myślę, że życie niema sensu Ostatnio słyszałam " Nie ważnym jest to że upadniesz siedem razy. Ważnym jest, to aby podnieść się osiem razy" Właśnie tym kieruje się w życiu każda droga, którą idziemy może być naszą drogą do sukcesu. Ważne jest to aby po każdym upadku podnieść się i po raz kolejny próbować dojść do obranego celu. Nie powiem Wam skąd we mnie tyle przekonania do tych słów. Podejrzewam, że z pokory do życia. Jestem świadoma i wiem, że każdy z nas dostaje taki "krzyż", który uniesie. Jeśli upadnę to ta świadomość pozwala mi bez zbędnego buntu i żalu. Nie poddając się podnieść głowę, po to by dalej iść do obranego przez siebie sukcesu.

Strefa komfortu.

Witam w piękną zimową środę . Zacznę od pytania i prośby jednocześnie. Pamiętacie post " Nietypowe rozważania Nietypowej Jolki "? Jeśli nie kliknięcie w tytułu. Polecam przypomnieć sobie ten tekst. Opowiadanie, które dziś przeczytacie lekko do niego nawiązują. Pisałam tam o tym, że gdyby ktoś dał mi możliwość chodzenia w zamian z dotychczasowe życie. Podziękowałabym, mówiłam też dlaczego. Pisząc te słowa nie wiedziałam jeszcze, że istnieje jeszcze jeden dodatkowy powód. Oczy otworzyły mi się wczoraj. Znam Was trochę i wiem, że jesteście inteligentni. Pewnie wiecie, że w życiu każdego z nas jest coś takiego jak strefa komfortu. Mój komfort został oparty przed wszystkim o wózek. Tak właśnie został zbudowany mój świat. Tak sama sobie go stworzyłam. Pogodziłam się ze stanem rzeczy. Żyję normalnie z wózkiem. Nie jest on dla mnie ani barierą jest lekką przeszkodą. Jednak jest częścią mnie. Jedyną rzeczywistością jaką znam. Strefom komfortu jaką mam. Dlatego zwyczajnie bałabym

Ja...

Obraz
Witam pięknie we wtorkowe zimowe popołudnie. Dziś słowa z fotografii, słowa te są tak jakby o mnie. Ja mam w sobie tyle odwagi, tyle asertywność. Właśnie to sprawia, że nigdy dla nikogo się nie zmienię. Lubię być sobą tak po prostu jeśli komuś to przeszkadza- trudno. Jego wybór, nie musi się ze mną przyjaźnić.Nie musi ze mną rozmawiać. Nie musi nawet mówić mi zwykłego dzień dobry. Przeżyje najważniejsze dla mnie jest bycie sobą. Cały czas nad sobą pracuje. Przyczyna tej pracy jest prosta. Człowiek uczy się całe życie, jednocześnie poznając siebie, swoje możliwość, nabierając pewności siebie. Poznaje siebie cały czas na nowo. Tak patrzę w lustro i widzę siebie, ta Jola bardzo mi się podoba. Lubię ją ale cały czas pracuje nad tym, żeby być lepszą wersją samej siebie. Najbardziej jednak podoba mi się to iż patrzę w lustro widzę Jole a nie wózek. Jest to rzecz o której zawsze chciałam się "uwolnić".  Zrobiłam to dzięki ciężkiej pracy nad akceptacją stanu rzeczy

Tym jest dla mnie miłość.

Dzień dobry bardzo w poniedziałkowy zimowy poranek. Krajobraz za oknem wypełniony jest śniegiem. Temperatura poniżej zera. Ja postanowiłam nieco rozgrzać nasze dusze i serca poruszając temat miłości. Życząc Wam jednocześnie aby ten tydzień był upalny właśnie od miłość, tuż po nim kolejny i kolejny i tak do końca świata. Posłużę się pięknymi słowami, które usłyszałam oglądając polski serial. "Miłości nie ocenia się po tym czego ludzie się dorobili a po tym co razem przeszli" Nie wiem jak dla Was, dla mnie te słowa są esencją miłości. Jak dla mnie prawdziwa miłość jest wtedy gdy człowiek jest dla człowiek. Prawdziwie kochać znaczy wspierać zawsze wspierać. Prawdziwie kochać znaczy pocieszyć w ciężkiej chwili, otrzeć łzę płynącą po policzku. Kochać to znaczy milczeć kiedy jest taka potrzebie. Kochać czyli śmiać i płakać we dwoje. Dzielić troski, radości ale i cały świat na pół. Kochać to znaczy po prostu potrafić docenić drugiego człowiek jego obecność, uczucie. Bezin

Ale jestem... To jest najważniejsze

Obraz
Hej kochani. Wczoraj była rocznica, Dziś muzycznie i bardzo optymistycznie są utwory, które znam bardzo dobrze, jednak dopiero po wysłuchaniu coveru odkrywam jego piękno. Tak było tym razem, mowa o piosence " Ale jestem." Utwór ten i jego przekaz jest bardzo podobny do mnie. Dlaczego, a no dlatego iż ja widzę w tekście tej piosenki jak autorka docenia życie, jego małe gesty. Mówi jasno, że każdego dnia gdy otwiera oczy staje się świat. Mówiąc dalej, że trzeba żyć naprawdę by oszukać czas. Przekonując słuchaczy by żyli jak najpiękniej bo żyję się tylko raz. Mówiąc dalej by żyć w zachwycie, marzyć, kochać i śnić. Zycie trzeba cenić nawet gdy jest się jak "zbłąkana łódeczka w śród fal, kropla deszczu, trzcina myśląca wśród traw" Wszystkim tym trzeba się cieszyć, bo najważniejsze i najpiękniejsze jest przecież życie. Życie jest naszą drogą, naszym snem, którym trzeba się cieszyć każdego dnia. Nie zadawać pytań po co, na co i co będzie potem. Tego nie wie nikt je

12 miesięcy

Dzień Dobry bardzo w sobotę. Dla was moi mili to jest zwykły dzień, zwykła sobota, kolejna data w kalendarzu. Dla mnie jest to dzień i data szczególna. Właśnie 05.01.2018r. zaczęłam tworzyć to miejsce. Dziś mija rok, jestem już z wami rok.  Czuje radość, dumę zdziwienie (że czytacie to miejsce). Nadal ciężko jest mi uwierzyć, że to już rok i całe dwieście trzy opowiadania. Dziękować po raz kolejny nie będę. Przypuszczam, że już wiecie jak bardzo jestem Wam wdzięczna, że jesteście. Chcę Wam opowiedzieć jak zaczęła się moja przygoda z pisaniem, co a właściwie kto (nieświadomie) nakłonił mnie do tworzenia bloga. Pisać lubiłam już w podstawówce, jednak gdyby ktoś wtedy powiedziała, że będę robiła to z przyjemnością- roześmiałabym się. Będąc dzieckiem miałam stwierdzoną dysleksję.  Choć lubiłam pisać, nie dawało mi to poczucia szczęścia, spełnienia. Podstawówka dobiegła końca ja dalej nie znajdowałam radości w pisaniu, czytaniu. Uległo to zmianie dopiero w gimnazjum.

Taka krótka refleksja dla Was na piątek, dobrego weekendu początek.

Obraz
Witam w piękny słoneczny piątek Ja proszę Was, abyście to wy. Pamiętali o ty by być sobą. Dla siebie, nie dla innych i nie tak jak innym wygodnie. Jeśli już uda Wam się " znaleźć " i polubić samych siebie. Nie zaniedbajcie tego, Nie zgubcie samych siebie w podogoni za karierą. Nie bójcie się mówić głośno o swoich potrzebach o tym co was boli, cieszy. Bądźcie asertywni. Jednak proszę nie popadajcie w skrajność. Ja często mówie, że trzeba być  "grzecznym i dyplomatycznym." Myślę, że to dobra i pomocna zasada. Nie bójcie się głośno marzyć. Każdy ma prawo do marzeń. Trzeba o nich mówić, trzeba w nie wierzyć. Trzeba je po prostu realizować. Człowiek bez marzeń byłby pusty niczym wydmuszka jaka. Marzenia są piękne, marzenia dodają radości życiu.  Marzenia nic nie kosztują a ich moc może odmienić nasze życie.

You'll never walk alone

Witam Was ciepło w czwartkowy zimowy poranek. Czytam teraz książkę poświęconą historii musicali. Jak historia i musicali to i piosenki. Właśnie tak natrafiłam na utwór pt. "You'll never walk alone".  Piosenka tej kompletnie nie znałam, zaintrygował mnie jej opis z książki. Pierwsze jego słowa mówią o tym, że jest to piosenka o tym, iż jest to piosenka o tym, że "Nikt nigdy nie będzie sam." Moja wrażliwa dusza nie pozwoliła mi ominąć tego utworu. Przeczytałam tłumaczenie tekstu, wysłuchałam kilku wykonań tej piosenki. Postanowiłam napisać kilka słów na bazie tego tekstu. Pamiętajmy nie poddawajmy się nawet gdy "idziemy przez burzę." "Trzymajmy głowę wysoko" idźmy odważnie do przodu. Nawet kiedy wydaje nam ,się że jest tak źle i gorzej być już nie może. Pamiętajmy, że " na końcu każdej burzy". Jest " słońce złote niebo i śpiew skowronka".  Dlatego idź mimo wszystko idź.  Krocz do przodu, nie poddawaj się.

Dwa szczęścia tego świata

Witam w nowym Roku. Mam nadzieje, że w Sylwestra bawiliście się dobrze? Wracam do Was bardzo chętnie kolejny rok. Zaczynam od tematu szczęścia. Czu Wiecie że? " Są dwa szczęścia na świecie. Jedno małe być szczęśliwym dla samego siebie. Drugie Wielkie uszczęśliwiać innych" Słowa te mnie ujęły. Swym pięknem, prostotą ale i prawdą jaką ze sobą niosą. Bycie szczęśliwym dla samej siebie. Daje mi niesamowitą siłe. Sprawia, że czuje iż moje życie jest w dobrym miejscu. Czuje wewnętrzny spokój, jakiego dawno we mnie nie było. Znikło też ciśnienie związane z relacjami damsko- męskimi. Czuje, że jest mi to jak na razie nie potrzebne. Jestem po prostu szczęśliwa sama dla siebie i ze sobą. Dodatkowej energii daje mi to miejsce. Wasz pozytywny odbiór moich tekstów. Dodatkowe kolory mojego szczęścia to pewne "grzybki"- wybaczcie kto jak gdzie kiedy to zostawię dla siebie. Uszczęśliwianie innych- naprawdę jest wielkie. Sprawianie radości innym to jest t