Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2019

2019/ 2020

Obraz
Kochani.😍😍😍 Dziś ta wyjątkowa noc Noc w którą rok zmienia swój kod. Na ten Nowy Rok życzę Wam By 365 Nowy dni było pełnych zdrowia szczęścia, miłości, uśmiechu, optymizmu. Niech ten kolejne 365 dni życia, migoczą dla Was milionem barw A każda z tych barw niech będzie barwą spełnionego marzenia. Marzenia spełniajcie po to by za rok o tej samej porze powiedzieć sobie samemu " To był fajny rok, mam nadzieje że następny będzie jeszcze fajniejszy." Ja już dziś mogę tak powiedzieć Wam życzę tego, abyście mogli powiedzieć tak za rok, a także w każdy następny Sylwester. Tak do końca świata i jeden dzień dłużej. Ps. Oczywiście niech w tą wyjątkową noc strzelają korki od szampana (i nie tylko jak widać na zdjęciu.) Skok w Nowy Rok niech nastąpi płynnie i bezboleśnie bez wystąpienia zjawiska potocznie nazywanego kacem. Ja i mój kolega Jacek wypijemy Wasze zdrowie. Dziękuje Wam za kolejny wspólny rok. Dziękuje, za wszystkie przychylne i nie przychylne reakcję. Bez Was nie byłoby

Urodzona Ostrowczanka sercem i duszą Warszawianka

Obraz
Hej hej Nowy tydzień zaczniemy muzycznie. Tak wiem jestem niemożliwa. Mam nadzieje że to opowiadanie Wam się spodoba. Opowiem Wam o moim mieście.  Miasto to kocham całym sercem swym. Tam zostawiam swoje kolorowe sny. Czuje się w nim wyjątkowo dobrze. Czuje że żyje tam mają miejsce moje najpiękniejsze dni.  Tam ładuje akumulatory. Mogę być sobą, nie czuje się ograniczona moim wózkiem. Czuje się normalnym człowiekiem. Łapię oddech, zapominam o troskach. Jestem po prostu szczęśliwa. Każdy nawet najzwyklejszy dzień w tym mieście jest dla mnie piękny i nie powtarzalny. Miasto to jest miastem moich przyjaciół. Miasto jest miastem moich miejsc, moich marzeń. Tam poznałam poznałam moich "aniołów muzyki." Tam po raz pierwszy poczułam od dawna, że otaczają mnie ludzie dla których jestem ważna. Tam po raz pierwszy poczułam dumę z samej siebie. Tam uczę się samej siebie. Poznaje swoje piękno. Kocham ciągły gwar tego miasta. Miasto to nigdy nie śpi. Wiecie że to jest naprawdę fajne.

Przejrzeć się w piosence jak w lustrze

Obraz
Cześć Znacie mnie już na tyle i wiecie, że muzyka gra mi w duszy głęboko. Piosenka piosence nie równa bywa tak, że od razu zaskoczy i znajdę jej przekaz. Bywa tak, że wraca do utworu po wielu wielu latach od premiery. Dopiero ten powrót, pozwala mi "przejrzeć się w tej piosence jak w lustrze." Tak było w przypadku piosenki " Zamigotał świat" zespołu Varius Manx . Niby ją znałam, niby mi się podobała. Pewnego popołudnia odkryłam cudowny cover tego utworu. Posłuchałam z myślą że przecież lubię Variusów. Zobaczę co można zrobić ładnego lub nie z tego utworu. Efekt był taki, że oniemiałam dwukrotnie. Oczarował mnie wokal Dominiki i to jak małymi metodami można z piosenki komercyjnej zrobić perełkę dla wrażliwców takich jak ja. Pierwszy raz zobaczyłam siebie w tym utworze. ...  Ja też zastanawiałam się kiedyś ile spadnie gwiazd nim w moim życiu skończy się mrok. Kiedy stary świat zrzucał na mnie kolejny cios bałam się, że moje serce tego nie uniesie.

Kiedy otwierasz opakowanie płyty, a w nim znajdujesz na pytanie: Jolka po co Ci to było?

Dzień dobry. Święta święta i po... Wracam do Was z pewną fajną myślą: " Pamiętajcie zawsze róbcie to co czujecie... nie bójcie się zmian na lepsze!" Słowa te zdobią płytę Kamila Bednarka pt. "Talizman." Ja mogę o nich powiedzieć, że widzę w nich siebie. Ja zawsze robię to co czuję, to co dyktuje mi serce. Czy się boje? Momentami tak boję się swoich pomysłów. Nie bałam się jednak zmian ani konsekwencji jakie moje pomysły niosą ze sobą. Bałam się jedynie tego, że może to być ponad moje siły fizyczne. Zatem jaką mam na to radę, a no najprostszą, jaką można mieć. Staram się nie myśleć o tym czego się boję. Idę na żywią za marzeniami, pasją, muzyką, za ludźmi których kocham. Przypominam sobie, że są, pomogą i ja znów dam radę. Takie myśli towarzyszą mi zazwyczaj podczas podróży do miejsca moich marzeń, celów, kolejnych planów.   Często jest tak, że ze wspomnień wyrywa mnie ból kręgosłupa. Wtedy pojawia się myśl:  " Jolka po co Ci to było? Znowu cier

Kartka Świąteczna

Obraz
Kochani. Święta już za rogiem, przygotowania pewnie na ostatniej prostej. Ja dziś ślę Wam życzenia. Niech te święta będą przepełnione miłością, radością, wzajemną dobrocią, życzliwością, uśmiechem. Niech to będzie czas odpoczynku, w którym będziemy dla siebie wzajemnie. Niech te święta będą czasem spokoju. Niech ten wyjątkowy czas świąt pozwoli Wam złapać oddech, zapomnieć o trudach codzienności. Niech blask choinki i ciepło ogniska rodzinnego wleje w Wasze serca pokłady optymizmu i dobroci na cały nadchodzący Nowy Rok. Ściskam Was świątecznie Wasza J. 😘😘😘

Bo lubię wracać tam gdzie byłam już

Obraz
Witajcie Dwa dni do Wigilii wszędzie już świątecznie, jednak nie tu jeszcze nie dziś. Wiecie, że to miejsce jest dla mnie ważne? Wiecie że lubię się z Wami dzielić rzeczami dla mnie szczególnymi? Wiecie, że jestem strasznie, ale to strasznie sentymentalna? Bardzo, bardzo wrażliwa? Dlatego dziś trochę sentymentu i wrażliwości. Wczoraj opowiadałam o szczególnych dla mnie urodzinach. Nie opowiedziałam Wam jeszcze wszystkiego. Urodziny te były wyjątkowe, również dlatego iż udało mi się wrócić do "mojego miejsca" w stolicy. Cóż mogę powiedzieć. Chyba tylko to że lubię wracać w strony, które znam. Znajome otwierać drzwi, by usłyszeć w nich znajomy wokal. Usłyszeć kilka nut i kilka wersów, które tak bardzo, bardzo kocham Zobaczyć wspomnienia zostawione tam, przejrzeć się w nich. Przejrzeć się w tych wspomnieniach po to by uśmiechnąć się do nich. Poczuć jak bardzo lubię swoje życie. Poczuć jak bardzo kocham siebie samą. Poczuć spokój jaki  panuje w mojej duszy. Posłuchać swoje

Ach co to były za urodziny

Obraz
Kochani moi. Długo mnie tu nie było, miałam rehabilitację po której padałam jak mucha. Dziś jednak nie o tym, chciałam Wam opowiedzieć o moim wyjątkowym weekendzie. Były to moje urodziny. Wiecie myślałam, że osiemnaste urodziny to te wyjątkowe. Może i tak, dla mnie jednak bardziej wyjątkowe byłe te, które miały miejsce tydzień temu. Długo się zastanawiałam co Wam powiedzieć o tym wydarzeniu. Szczerze to do tej pory nie wiem jak to opisać. Czy da się opisać słowami. Jak bardzo czułam się kochana, wyjątkowa, ważna? Pierwszy raz w życiu czułam, że to są moje urodziny. To nie była tylko data, którą trzeba było przejść jak każdy inny zwykły dzień. Czułam po prostu, że dla osób, które były wtedy ze mną. Moje urodziny, były tak ważne jak dla mnie. Powiem jeszcze tylko, że były to pierwsze urodziny spędzone w gronie przyjaciół. Czynnikiem jaki dodawał im uroku była moja ulubiona muzyka. Tak można powiedzieć, że składową tych urodzin byli moi ulubieni artyści Były to naprawdę wyjątkowe urod

Moja tęcza

Obraz
Dzień dobry kochani. Dzień się dopiero budzi, ja postanowiłam chwilę poświęcić Wam. "Jeśli chcesz zobaczyć tęczę, nie możesz narzekać na deszcz." Uważam, że dokładnie tak jest. Ktoś kto patrzy na mnie z boku może uważać, że życie jest dla mnie niesprawiedliwe. Patrząc na mnie z boku, można uważać, że moje życie to nawałnica. Dlatego to co teraz Wam powiem, może wydać się dziwne. Ja podświadomie, zawsze czułam że spotka mnie coś dobrego i fajnego. Cierpliwie czekałam, aż deszcz przestanie padać. Czasem padało tak, iż wydawało mi się, że gorzej być nie może. Byłam przemoczona do suchej nitki. Dobrze, dobrze przyznaje się, że czasem miałam dość i narzekałam. Czy jest ktoś kto po prostu życiu na przekór nie lubi sobie ponarzekać? Wiedziałam jednak, że nie mogę się podać, bo gdy się poddam nie ujrzę tęczy. Wtedy " zaciągnęłam pożyczkę. Pożyczyłam sobie nadzieje." Moim pożyczkodawcą było czekające, gdzieś na mnie szczęście. Tak sobie szłam przez większe bądź mn

Moje urodziny i mój wspaniały rok.

Obraz
Dzień Dobry, mamy piątkowe popołudnie. Szósty grudnia mikołajki dzień wyjątkowy dla wszystkich dzieci. Nie tylko dla nich dla mnie też dziś mam urodziny. Oczywiste osiemnaste (kolejne już osiemnaste) Kiedyś urodziny były dla mnie zwykłym dniem. Kolejną zmianą cyfry w metryce. Nic nadzwyczajnego. Ostatnio usłyszałam pewne zdanie: " Upływ czasu odlicza się nie metryką, a fajnymi chwilami i spełnionymi marzeniami" Moja pierwsza własna sesja zdjęciowa Ja naprawdę jestem piękna!!! Mój pierwszy w życiu spacer plażą. Kocham morze i moich przyjaciół Kiedy to usłyszałam postanowiłam tak właśnie spojrzeć na swoje urodziny. Zmiana cyfry w metryce jest mało ważna. Nie pierwsza i nie ostatnia taka zmiana w życiu. Najważniejsze są fajne chwilę i spełnione marzenia. Właśnie to sprawia, że ciesze się życiem, że je po prostu lubię. Cieszę się też dzisiejszym dniem, bo kolejny rok, który już za mną był piękny. Moja pierwsza wizyta w studio programu Twoja twarz brzmi z

Chwile jakimi mierzy się życie

Witam, zanim przejdę do właściwej treści opowiadania. Pozwolę sobie na słowo wstępu. Dziś trzeci grudnia, dziś przypada międzynarodowy dzień osób niepełnosprawnych. Zwracam się do Was z krótkim przesłaniem: Nie twórzmy oddzielnych światów. Żyjmy razem nie osobno. Pamiętajmy o Tolerancji zawsze każdego dnia nie tylko dziś. Szanujmy siebie wzajemnie zawsze każdego dnia nie tylko dziś. 💛💛💛 ... Nie długo moje urodziny, kobiety zazwyczaj nie lubią tego dnia. Ja do nie dawna też tak myślałam. Myślałam kurczę znów będę o rok starsza, to nić fajnego. Postanowiłam spojrzeć na to z innej strony, będę starsza to fakt. Będę również bogatsza o doświadczenia życiowe, o spełnione marzenia, o wspaniałe wspomnienie, o nowe miejsce jakie zobaczyłam po raz pierwszy w życiu, o nowych ludzi jakich poznałam. Kiedy tak o tym myślę, ciesze się że mogłam przeżyć ten rok. Cieszę się tym jaki był, ciesze się tym że kolejny raz wróciłam do moich ulubionych miejsc. Cieszę się każdym dniem mojego

Upiór w mojej duszy

Obraz
Dzień dobry kochani.Witam się z Wami w niedziele. Dwa tygodnie temu miałam okazję zobaczyć niesamowitą sztukę. Musical autorstwa  : Andrew Lloyd Webber i Richard Stilgoe. Mowa oczywiście o tytule "Upiór w Operze" Jest to jeden z ważniejszych tytułów jeśli chodzi o musical. Jest to po prostu musical wszechczasów. Jest to najdłużej wystawiany i najbardziej dochodowy tytuł w historii Broadwayu. Tyle słowem wstępu, co od mnie na temat tego musicalu. Szczerze przyznam długo myślałam co mogę napisać. Jest to mocny tytuł, bardzo sugestywny. Ja czułam jak Upiór po prostu wchodzi we mnie. Ponownie przeniosłam się w inny świat. Znów był to Paryż, byłam w paryskiej operze. Podróż ta była na tyle prawdziwa, że wyszłam z Opery Podlaskiej szczekając zębami. Nie byłam wstanie powiedzieć co było przyczyną  tego stanu. Nie była to przecież moja pierwsza sztuka. Reakcja organizmu jednak nadzwyczaj silna, nie spotykałam  jej nigdy wcześniej. Wczoraj wieczorem emocje opadły, co nie oznacz