Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

" Nie zabieraj swoich organów do nieba tam wiedzą, że one potrzebne są tutaj..." OŚWIADCZENIE WOLI- transplantacja.

Obraz
Witam Zdjęcie powyżej przedstawia moje własne "Oświadczenie woli" i kartę kubu Dawcy. Noszę to na co dzień przy sobie. Jest to dokument informacyjny dla lekarzy i rodziny o ty, że ja świadomie zdecydowałam się na oddanie narządów do przeszczepu po mojej śmierci. Dla mnie jest to bardzo ważny aspekt. Nie mogę zostać dawcą szpiku ze względów logistycznych. Jako dawce krwi skutecznie eliminuje mnie powracająca anemia. Jednak już jako nastolatka podjęłam decyzję o oddaniu narządów i tkanek po mojej śmierci. Jestem posiadaczem "OŚWIADCZENIA WOLI." Jest dokument jak widać powyżej wydawany w formie niewielkiej kartki papieru, mieszczącej się w portfelu lub karty wydanej na wzór karty kredytowej.  Dodatkowo informacje o możliwości pobrania narządów umieściłam w aplikacji medycznej w telefonie. Teraz krótko o tym jak działa taki dokument. Ułatwia on pracę lekarzom. Lekarz pacjenta z "OŚWIADCZENIEM WOLI." Nie ma obowiązku pytać o zgodę na transplantację

SZACUNEK

Dzień dobry Kochani Ostatnio czytaliście post o TOLERANCJI. Dziś chciałabym poruszyć temat równie ważny bynajmniej dla mnie samej. Temat szacunku, muszę Wam powiedzieć, że ja czuje się szanowana. Sama też szanuje ludzi. Nie oceniam po wyglądzie, nie potępiam z powodu orientacji seksualnej. Nie wypowiadam się na temat czyjejś religii, czy poglądów politycznych. Kolor skóry, również nie ma dla mnie większego znaczenia. Dla mnie wszyscy jesteśmy ludźmi, mającymi takie same prawa. Jednym z tych praw jest PRAWO DO SZACUNKU. Dziś pokaże Wam co oznacza dla mnie SZACUNEK. S- Solidarność Z-  Zadowolenie A- Akceptacja C- Ciepło U- Uśmiech N- Nieskazitelny E- entuzjastyczny K- Kochający Kończąc proszę pamiętajmy o wzajemnym szacunku. Nie oceniajmy się wzajemnie, nie krytykujmy, nie potępiajmy. Pokażmy, że jesteśmy ponad krytyką i potępieniem. Szanujmy się. Wzajemnym szacunkiem, możemy czynić dobro.

TOLERANCJA

Witam w sobotę. Przeglądając pewien portal społecznościowy często spotykam się z hasłami dotyczącymi tolerancji. Przyznam Wam, że częściową nie godzę się z tym jakoby społeczeństwo było nietolerancyjne. Odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie. Ja widzę wzrost tolerancji. Problem leży w tym, że niektórzy nie widzą jak to okazywać i czym jest tolerancja. Oczywiście są przypadki niereformowalne. Dla tych ludzi inny kolor skóry, sposób poruszania się inna religia czy też orientacja seksualna będą nie do przez skocznia . Tacy ludzie zawsze będą, nam tolerancyjnym pozostaje się tylko z tym pogodzić, ale nie zaprzestać walki o tolerancje. Mówienie otwarcie o tym, że nie ma tolerancji. Dla mnie jest równoznaczne z poddaniem się, zaprzestaniem owej walki. Dziś proszę przeczytajcie uważnie czy dla mnie jest tolerancja. T- troska O - opieka L - lojalność E - empatia R- równość A - aktywność N - normalność C- cierpliwość J- ja jestem A - asertywność Ja właśnie tak wi

Bitwa Serce vs. Duma, Rozsądek i doświadczenie

Obraz
Dzień Dobry w pogodny piątek. Opowiem Wam o pewnej bitwie, którą stoczyłam walcząc o swoje marzenia i o siebie samą. Myślę, że nie jestem sama w tej bitwie. Wydaje, mi się że każdy człowiek toczył taką walkę. Doskonale obrazuje ją fotografia po lewej.   Jak widać zawarte są w niej cztery punkty . Każdy człowiek posiada rozsądek, doświadczenie, dumę i serce. Każdy z nas kieruje się tymi punktami w życiu w mniejszym lub większym stopniu. Każdy z nas ma marzenia. Jedni tylko marzą, inni marzą i spełniają te marzenia. Grupa, która tylko marzy, po to by marzyć. Zazwyczaj w życiu kieruje się argumentami, które przedstawiają rozsądek, doświadczenie i duma. Powtarzają sobie, że to niemożliwe, ryzykowne i bezsensowne. Zadajmy sobie zatem pytanie, czy są marzenia które bywają niemożliwe, ryzykowne i bezsensowne? Pozwólmy aby na to pytanie odpowiedziało serce. Ono powie, że warto spróbować. Przychodziłam coś podobnego jadąc do Warszawy na musical "Metro". Rozsąd

TATO

Obraz
Witam. Dziś zacznę od linku do piosenki. Prosząc was abyście słuchali i czytali jednocześnie. https://www.youtube.com/watch?v=uBS1ekn5uiM&list=RDuBS1ekn5uiM&start_radio=1 Pamiętacie wspominałam Wam o piosence, która wywołała burze w mojej duszy.Mam nadzieje,że właśnie jej słuchacie Dziś nadszedł ten moment. Moment w którym opowiem Wam czemu tak się stało. Utwór ten przypomniał mi o moim Tacie. Właściwie rzecz biorąc o relacji z moim Tatą. Relacja ta nie była łatwa. Kiedy  patrzę na nią z punktu widzenia dorosłego człowieka. Widzę że tej relacji w ogóle nie było. Ona po prostu nie miała szans się urodzić.  Były chwile kiedy widziałam, że Tato się starał chciał zbudować te relację. Ja czułam się kochana i kochałam. Jednak to były tylko chwile pojedyncze momenty, które zostały nam przerwane przez samego Boga. Dzięki tej piosence wiem coś  czego bez niej bym nie odkryła. Wiem że brakowało mi tej relacji. Nie ma o to do nikogo żalu. Nie można mieć żalu do własnych r

Wesołego Alleluja

Obraz
Witam  Dziś Wielka sobota. Wielkanoc nadchodzi. Dlatego dziś już świątecznie. Niech te święta, które w wierze katolickiej są najważniejszymi świętami. Okres świąt Wielkiej Nocy to czas w którym życie pokonuje śmierć. Dobro przezwycięża zło. Jezus z martwych wstaje. Niech ten czas będzie dla Nas czasem wzajemnej życzliwości, miłości, dobra, nadzieje, które w nasze serca wleje Jezus Chrystus.   

"Warto marzyć" to cała ja.

Obraz
Witam Was w Wielki Piątek. Okres przedświąteczny wypełni. Pozwólcie jednak, że ja dziś jeszcze kompletnie nie świątecznie. Dziś bohaterką mojej opowieści będzie książka widniejąca na zdjęciu. Rozpoczynając czytanie tego wydawnictwa. Obiecywałam sobie przed wszystkim podróż po przez historię teatru Roma. Wejście za kulisy musicalu " Piloci". Nie pomyliłam się odbyłam obydwie te podróże. Było wyśmienicie, fantastycznie po prostu WOW. Uśmiech towarzyszył mi przez trzy fantastyczne dni.Kiedy to na nowo odkrywałam miejsce, które kocham w którym czuje się bezpiecznie. Lektura tej książki sprawiła, że pokochałam teatr jeszcze mocniej. Teatr to nie tylko budynek czy scena. Teatr to także fenomenalni ludzie. Ludzie, których my widzowie nie widzimy. Dziś wiem że bez kompozytorów muzyki, Pani kostiumograf , Pani choreograf, kierownika literackiego, scenografa, w przypadku " Pilotów" również Plating Image (osoba odpowiedzialna za obsługę ścian ledowych wykorzystanych w

Żyję po to by żyć, nie po to by walczyć.

Mówię Wam Dzień Dobry w słoneczny czwartek “Żyć by walczyć,walczyć by żyć”  Jest to tytuł jednego z odcinków polskiego serialu medycznego. Postanowiła uczynić z niego myśl przewodnią posta.Ja do nie dawna tak myślałam o swoim życiu.Odbierałam je jako walkę,ciągłą walkę z chorobą i stereotypami.Walczyłam również sama ze sobą. Dziś już nie walczę.Choroba nie zniknie. Dlatego nie walczę a pracuję nad tym aby mój stan się nie pogorszył. Nie walczę ze stereotypami.Żyje na przekór nim,może nawet do nich przywykłam. Walka ze stereotypami polegała, na tym że próbowałam się dostosować do norm tego świata. Wszelkimi sposobami próbowałam udowodnić, że poza moją "szybą" nic mnie nie różni. Dziś wiem, że to podejście było błędne. Sama sobie mówie, że to nie ja muszę akceptować świat a świat mnie. Nie walczę sama ze sobą.Przestałam liczyć na cud. Jestem świadoma tego,że nie zacznę chodzić.Cieszę się życie i tym że je mam.Radość tą uzyskałam dzięki akceptacji.

Moją duszą ostatnią rządziły ostre burzę.

Dzień dobry. Wczoraj wspominałam Wam, że ostatnio na chwilę zapomniałam jaka jestem silna i pewna siebie. Tak czasem i mi się to zdarza, w końcu to nic dziwnego każdy ma prawo do gorszych dni. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Spowodowała to jedna piosenka. Utwór ten obudził we mnie pewne wspomnienia, wywołał myśli, które nie były dla mnie łatwe. Długo siedziały mi w głowie i duszy. Powodując kompletny zamieszanie. Dosłownie biłam się z wspomnieniami i myślami. Szczerze do niedawna kompletnie nie wiedziałam, czy dam radę stworzyć dla Was coś na kanwie tego utworu. Ilekroć zadawałam sobie to pytanie. Pojawiała się odwaga, chęć zmierzenia się z tym co zakłóca mój spokój. Uczucia te dosyć skutecznie odpychał strach . Autentyczny strach przed bólem i żalem jakie może wywołać ten wpis. Wczorajsza dedykacja przypominała mi o tym ile ma siły. Dlatego też decyzja zapadła. Najdalej po świętach stawie czoło owej piosence i swoim własnym wspomnieniom, myślą dotyczącej bliskiej mi osoby. Pewnie nadal

DZIĘKUJĘ!!!😍😍😍

Obraz
Witam w słoneczny wtorek. Ostatnio jest mnie trochę mnie. Wszystko dlatego że na chwilę zgubiłam pewność  siebie i swoją siłe. Następnym razem wyjaśnię co było tego powodem. Dziś chciałabym o tej sile właśnie. Dużo tu o Niej samej i o tym skąd ją biorę. Wiem, że to czytacie, cieszy mnie to nawet bardzo. Ostatnio dostałam dwa wyraźne sygnały, że czytacie teksty z dużym zrozumieniem. Tym samym traktujecie to miejsce i mnie samą poważnie. Cieszę się niezmiernie z tego faktu. Natomiast nie miałam świadomości, że moją wewnętrzną siłę, aż tak widać. Kiedy zobaczyłam tą zdjęcie w wiadomości na komunikatorze internetowym pomyślałam "to ja". Fantastyczne,że nie tylko ja siebie tak widzę. Kiedy dziś rano odebrałam pewien prezent. Zobaczyłam w nim, poniższą dedykację " Jolu! Dziękuję Ci, że jesteś za Twoje wpisy i siłę. Pozdrawiam gorąco!" Byłam w szoku, pomyślałam tylko "O rany moją siłę, naprawdę musi być widać." Wiecie z tą siłą to jest tak, że ja

W mym sercu na samym dnie. Była Ona Jola Zdrowa Twarda i Silna babka.

Obraz
Cześć Kochani kilka dni mnie tu nie było. Pozwólcie, że krótko wyjaśnię. Ostatnio intensywnie myślę nad jednym opowiadaniem w mojej głowie kołaczę się dużo myśli. Zebranie tego w jedną logiczną całość nie jest łatwe. Opowiadanie to będzie mocne przekazie. Mocno dotknie mnie osobiście. Nie jest ono dla mnie łatwe do przekazania. Dlatego po raz kolejny pewnie nie ostatni proszę o czas. Czas dla siebie samej i moich myśli. Wierzę, w to że znajdę  w sobie na tyle siły, odwagi aby stworzyć ten tekst. Wierzę też że uda mi się go Wam pokazać. Tego jednak nie chcę Wam na razie obiecywać. Dziś, dziś zdecydowanie pozytywnie. Pozytywnej energii temu opowiadaniu doda pewna fotografia i piosenka. Koreczki te to w stu procentach moja osoba. Ja chwytam chwilę. Zazwyczaj robię to z ekipą z którą mogę być sobą. Właśnie przy tej ekipie odważyłam się odszukać to co w sercu na dnie. Dno mojego serca skrywało Jolę kobietę zdrową, wierzącą swym snom, swym marzeniom. Jola ta ma w sobie siłę, jest wol

Dziewczyna która oszukała los. Zaczęła jeszcze raz

Obraz
Dobry wieczór a może jednak dzień dobry w niedziele. Opowiem Wam dziś historię pewnej młodej kobiety dla której "Powietrze kiedyś było duszne." "Słowa zabierały jej tlen." Żyła ona z dnia na dzień. "Odkładając cały świat na później." "Próbując wziąć głęboki wdech- bezskutecznie." Tak, było jeszcze wczoraj. Dziś ta dziewczyna, odważnie mówi sobie i światu. " Na wszystko będzie mnie już stać od jutra..." " I znów odbije się od dna." " I wrócę jakby nic na start." Jak mówiła tak zrobiła wróciła na start swojego " nowego/starego" życia. " Całkiem inna" " Całkiem nowa" " Zdobywa cały świat " nie odkładając życia na później. Oddychając tak głęboko jak tylko jest to możliwe. Odbiła się od dna. Dziewczyna ta dziś wie że: " Siłę ma.." Udało jej się " Oszukać los... i zacząć jeszcze raz"   https://www.youtube.com/watch?v=cHdJDzqwk-s

Wszechświat otwiera mi drzwi...

Obraz
Witam w piątek. Jak widać dziś pewna myśl. Zgadzam się z nią. Doświadczam czegoś takiego cały czas. Podążam za swoją pasją, ona da daje mi szczęście. Jak się okazuje owo szczęście jest kluczem do wszechświata. Jednak wróćmy do sedna. Często słyszę od osób mi podobnych: " Jolka ty to masz szczęście bo masz koleżanki" lub: "Tobie fajnie, bo masz możliwości" Powiem Wam szczerze, że jest to część prawdy. Nie da się ukryć, że gdyby nie dobre dusze w moim życiu, nie zrobiłabym wielu rzeczy. Jak już wiecie każdy " medal" ma dwie strony. Jest również ta droga strona, której niektórzy ludzie zdają się nie widzieć. Owszem zgodzę się mam dobre koleżanki i właśnie one uświadomiły mi że gdyby nie moje chęci, otwartość do świata, optymizm, zapał. Prozaicznie moja dobra forma, czyli to że jestem bardzo samodzielna jak na swój stan. Nie byłoby Jolki w teatrze, na koncercie, czy w telewizji. Nie było by Jolki podążającej za tym co ją uszczęśliwia, a wszechświatu

Ściana stereotypów, wolno ale upada

Witam, dziś chcę na początek przytoczyć Wam pewne słowa. Właśnie do nich odniosę się w dzisiejszym opowiadaniu. Słowa te mogą wydać Wam się negatywne w swoim przekazie. Ja jednak postanowiłam przekuć je w pozytyw. Ocenie sami czy mi się udało?   " Nie zabijajcie mnie. Ja chce żyć będę żyć do ostatniej minty, sekundy" Słowa te wypowiedziała jedna z polskich wokalistek. Nie znam kontekstu wypowiedzi. Moja choroba nie jest  śmiertelna. Jednak i ja kiedyś czułam się "zabija." Przysłowiowym gwoździem do trumny był dla mnie stereotypy. One robiły mi krzywdę, one mnie zabijały. Oczywiście do momentu, w którym podjęłam z nim walkę. Spełniając swoje marzenia, realizując pasję. Pokazuję że chce żyć, mogę żyć normalnie po mimo choroby. Muszę powiedzieć, iż kiedyś myślałam, że ta walka- pokazywanie światu, że jestem normalną kobietą nie ma sensu. Wydawało mi się że świata nie zmienia. Ludzie dalej będą się dziwić kiedy będę opowiadać, że byłam w teatrze, że sa

Zaśpiewne Emocję

Mówię do Was dzień dobry w środę. Dziś opowiem Wam o pewnym ładunku emocjonalnym ubranym w piękną muzykę, słowa i wokal. Jak łatwo się domyślić mówię o piosence. Tym razem nie będę mówiła o jej warstwie tekstowej. Utwór ten podbił moje serce właśnie emocjami. Muszę przyznać, iż początkowo myślałam, że moje zamiłowanie do tej piosenki wynikło z sytuacji z którą mi się kojarzy. Wczoraj uświadomiłam sobie, że sytuacja w której po raz pierwszy usłyszałam ten utwór jest jedynie składową, za którą lubie tą piosenkę. Magnez tego utworu to emocje. Kiedy słucham tej piosenki słyszę nie tylko muzykę, słowa i wokal. Śpiewają do mnie emocje i uczucia takie jak: tęsknota, ból, miłość, prawda, szczerość, zagubienie.  Emocje te sprawiły, że piosenka, która jest od mnie bardzo daleka gatunkowo. Wokaliści, których dawno nie słuchałam wrócili. Nie jak bumerang, oni wrócili jak petarda. Przyznam się Wam szczerze, że kiedy pierwszy raz słuchałam tego utwór kompletnie nie poczułam tej magii. E

Dwie strony życia

Dzień dobry w poniedziałek Motywem przewodnim tego posta będzie stare powiedzenie " są dwie strony medalu". Tego przysłowia postanowiłam użyć jako metafory życia. Medal to po prostu życie. Strony owego medalu to jedyne "trwałe rzeczy radość i ból istnienia. Kiedy wszystko wokoło się zmienia to zostanie. Nasze życie raz " jest różą która kole, raz jadem który leczy." Czy nie prawda? Żyjąc raz jesteśmy szczęśliwi, raz przychodzi nam płakać i być nieszczęśliwym. Mimo wszystko tworzymy historii swój kawałek. Życie lubi  cieszyć, lubi  boleć... I bywa nam z nim dobrze i bywa całkiem źle "lecz faktem w życiu jest, że w życiu trwałe są tylko radość i ból istnienia" "Zwyczajne to czy niebywałe?" "Niech każdy sam te rzecz ocenia." Reasumując tą dzisiejszą konkluzje na temat życia. Apeluje do Was pamiętajmy, że niezależnie od tego "Czy chcemy, czy nie" "ŻYĆ SIĘ CHCĘ " https://www.youtube.com/wa