Bitwa Serce vs. Duma, Rozsądek i doświadczenie

Dzień Dobry w pogodny piątek.

Opowiem Wam o pewnej bitwie, którą stoczyłam walcząc o swoje marzenia i o siebie samą. Myślę, że nie jestem sama w tej bitwie. Wydaje, mi się że każdy człowiek toczył taką walkę. Doskonale obrazuje ją fotografia po lewej.

  Jak widać zawarte są w niej cztery punkty . Każdy człowiek posiada rozsądek, doświadczenie, dumę i serce. Każdy z nas kieruje się tymi punktami w życiu w mniejszym lub większym stopniu. Każdy z nas ma marzenia. Jedni tylko marzą, inni marzą i spełniają te marzenia.

Grupa, która tylko marzy, po to by marzyć. Zazwyczaj w życiu kieruje się argumentami, które przedstawiają rozsądek, doświadczenie i duma. Powtarzają sobie, że to niemożliwe, ryzykowne i bezsensowne.


Zadajmy sobie zatem pytanie, czy są marzenia które bywają niemożliwe, ryzykowne i bezsensowne?

Pozwólmy aby na to pytanie odpowiedziało serce. Ono powie, że warto spróbować. Przychodziłam coś podobnego jadąc do Warszawy na musical "Metro". Rozsądek, duma doświadczenie biły się na argumenty. Powtarzając mi w duchu że to bezsensowne, niemożliwe, ryzykowne, szalone. Niepodobne do mnie rozsądnej i rozważnej Joli. Kiedy zapytałam serca. Powiedziało, krótko "jedź to Twoja jedyna szansa na to aby spełnić marzenie." Wiedziałam, że jeśli posłucham rozsądku, dumy i doświadczenia będę tego żałować. Wpadnę w dół psychiczny z którego mogę się nie wydostać. Serce to ono powiedziało,mi że to moja jedyna szansa na ratunek dla mojej bolącej duszy. Zaufałam właśnie sercu. Nie żałuje.
Moja pewność siebie, świadomość tego, że wózek nie jest przeszkodą. Powoduje, iż w niektórych przypadkach to serce wskazuje mi marzenie do spełnienia.Kiedy natomiast planuj sobie kolejne marzenie. Pytam tylko i wyłącznie serca jak bardzo tego chce. Ono swoją radością, mówi rób nie zastanawiaj się co na to rozsądek doświadczenie i duma. 
Biorę ich na siebie.
Zazwyczaj tak właśnie jest radośnie bijące serce idzie w stronę kolejnego marzenia. Zagłuszając rozsądek, doświadczenie i dumę.

Ps. Chyba jest jasne kto wybrał powyższą bitwę. Miłego wekeend'u Kochani.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk