Kolejny ,, Fragment układanki " o przyjaźni
Madziuniu słucham sobie właśnie mojego ulubionego musicalu. Jak już wiesz zmusza on mnie do myślenia. Tym razem moje myśli pobiegły w twoim kierunku, czemu akurat tak , a no może dlatego, że mimo tego że utrzymuje kontakt to jednak troszkę mi się za Tobą tęskni. Pewnie zastanawiasz się dlaczego (bo przecież Ty jak sama o sobie mówisz masz paskudny charakter) Ja jednak mówie Tobie pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie jest z Tobą tak źle wręcz przeciwnie lubię Cię taką jaką jesteś. Zawsze się uśmiecham jak o Tobie mówię czy nawet myślę. Uwielbiam Cię za cechę, której nie rzadko mi brakuje. Pewnie myślisz o co mi chodzi już odpowiadam. Magdo ma droga masz zajebiście twardy tyłek i bieda temu, kto zajdzie Ci za skórę. Tak słonce ja tego nie potrafię. Jestem za dobra, ale wiem, że jak się ,, przejadę na swoje dobroci. To wiem że mam moje własne ,,koło ratunkowe" w postaci twojej osoby. Pewnie jesteś teraz trochę zdziwiona, bo na co dzień próbuje udawać gruboskórną, ale wiesz ko