Rapsodia o rozmowie i dziennikarstwie


 Cześć,

dziś mam dla Was pewne słowa. Zdanie to pada w jednym z moich ulubionych musicali. Ponownie zabieram Was na scenę Warszawskiego teatru Rampa. Pokazując jak odnajduje siebie w spektaklu "Rapsodia z demonem."

,, Bo wiesz, żeby brać się za dziennikarstwo. Trzeba najpierw nauczyć się rozmawiać z ludźmi."

Powiem tak ja najpierw wzięłam się za dziennikarstwo. Wielu z Was powie, że przecież nie jestem profesjonalnym dziennikarzem. Fakt, któremu nie da się zaprzeczyć. Ja jednak po raz kolejny powiem. Największe doświadczenie zdobywa się praktykując. Studia dziennikarskie to sama teoria.

Dlatego ja cieszę się, że mogę praktykować.  Blog daje mi mnóstwo radości, uczy obowiązkowość, odpowiedzialności. Pozwala mi szlifować swój styl pisania. Często pozwala ukoić emocje.

Czy czuje się dobra w tym co robię?

Tak, z każdym kolejnym rokiem upewniam się, że blog. Jest jedną z lepszych decyzji, którą podjęłam. Tak to jest moja droga. Świadomość ta umocniła bardzo moją psychikę. Dobrze jest robić coś co daje nam w życiu spełnienie i satysfakcję.

Czy umiem rozmawiać z ludźmi?

Jest to bardzo złożone pytanie. Ja uważam, że sztuki rozmowy z ludźmi, nigdy nie można nauczyć się na sto procent. Rozmowy z drugim człowiekiem uczymy się całe życie. Nie zależnie co robimy w życiu.

Kierując się jednak Waszymi opiniami, uważam że rozmowa wychodzi mi całkiem dobrze.

Czy kiedykolwiek zakładałam, że rozmowa z drugim człowiekiem. Stanie się tak ważnym czynnikiem mojego życia?

Zakładając bloga, kompletnie nie myślałam o wywiadach. Rozmowy to czysty przypadek, bardzo cieszący mnie przypadek. Przypadek dający rozwój, ucząc kreatywności, cierpliwości. Indywidualnego podejścia do rozmówcy.

Wiem od Was, że udaje mi się spełnić te czynniki.

Czy bałam się pierwszej rozmowy?

Błam się, nie ma ludzi którzy nie boją się nowości.

Czy boje się teraz?

Może nie boje się już tak jak na początku. Nie mniej jednak cień uczucia niepewności, strachu. Towarzyszy mi do dziś, najbardziej czuje to wtedy kiedy wysyłam pytania.  Publikując rozmowy też jest cień niepewności. Zawsze zastanawiam się jak przyjmiecie daną rozmowę.

Dlaczego to mówię?

Podstawowe powody są dwa. Rozmowy będę uczyła się całe życie. Rozmowa całe życie będzie uczyła mnie człowieka i pokory do sztuki jaką jest wywiad.

Tego nauczył mnie wszystkie moje rozmowy.

Ps. jeśli ktoś ma ochotę zajrzeć do poprzednich opowiadań dotyczących " Rapsodii z Demonem." Zostawię linki; Mój demon, moja rapsodia , Mój demon, moja rapsodia- ciąg dalszy

Komentarze

  1. Wychodzenie ze strefy komfortu to zawsze pewnego rodzaju lęk. Tylko nieliczni mają odwagę pojsc dalej.. Jolu podziwiam Cię, za optymizm i odwagę💪😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiadania.joli.blog26 września 2022 06:38


      Dziękuję bardzo za tak miłe słowa. Cieszę się że jesteś tu na blogu ze mną

      Usuń
    2. Jestem na blogu i całkiem blisko też 😉

      Usuń
    3. Opowiadania.joli.blog27 września 2022 14:08

      To teraz przyznasz się kim jesteś?

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk