Mam też hobby, pasja jest tylko jedna to teatr.
Lubię jak tworzycie to miejsce razem ze mną. Reagujecie, pytacie dlatego też czasem nie piszę pewnych rzeczy wprost. Zostawiam wam miejsce na interpretacje moich myśli. Zostawiam na miejsce na fajną interakcje, po to by ten blog żył.
Tyle słowem wprowadzenia.
Poproszono mnie, bym odpowiedziała wprost na pytanie czy mam inne pasję poza teatrem?
Odpowiadam zatem najprościej jak się da.
Nie, nie mam innych pasji (poza pisaniem oczywiście.)
Owszem robię inne drobne rzeczy tj. czytanie książek, układanie puzzli, czy rozwiązywanie wykreślanek.
Nie nazwę tego pasją, mogę o tym powiedzieć hobby.
Dla mnie różnica pomiędzy hobby a pasją jest.
Jest nawet znaczna.
Pasji oddaje swoje serce, swoją duszę. Pasja to cała, angażuje się w nią całą sobą. Jest moim światem, moim życiem.
Hobby to tylko zabicie czasu, inteligentny sposób na to by się nie nudzić. Często je zmieniam, szybko mnie nuży. Nie przywiązuje się do mojego hobby, nie daje mi ono takiej radości jak wizyta w teatrze.
Hobby jest dla mnie, nie ja dla niego. Ja jestem dla pasji.
Ps. Zostawię link do posta, który wiąże się z tym opowiadaniem.
Komentarze
Prześlij komentarz