"Kod ze zniżką" "Przypadek? Nie sądzę."

 Nie wiem czy pamiętacie miesiąc temu miałam okazję przeprowadzić wywiad z autorem komedii Michałem Krawczykiem.(,,Michał Ty musisz napisać powieść- wywiad z Michałem Krawczykiem." )
Kiedy materiał był już na blogu, zrozumiałam że warto by było przeczytać książki Michała.

Tym sposobem w mojej domowej biblioteczce znalazły się dwie nowe pozycję. Dziś opowiem wiem Wam co nie co o tych książkach.

Nie szykujecie się na typowe recenzje. Wiecie, że kompletnie nie potrafię pisać recenzji.

Jak wiecie ja jestem nietypowa, często robię rzeczy nie poklei. Tak też było tym razem, bo czemu robić wywiad z autorem po przeczytaniu jego książek jak można przed. Czytając było podobnie zaczęłam od drugiej książki.


WYDAWNICTWO DLACZEMU

,,Kod ze zniżką" szczerze mówiąc zanim zaczęłam czytanie myślałam. " Niee ja się w tym nie odnajdę, przecież komedię są nie dla mnie. Ta historia mnie nie wciągnie."
Moje zaskoczenie było olbrzymie, kiedy zrozumiałam, że Estera (główna bohatera powieści Michała.) Staje się mi bliska, kobieta przed trzydziestą (podobnie jak ja hehe.) Tak samo jak ja poddała się jeśli chodzi o miłość.
Kiedy Estera stała mi się bliska,po prostu chciałam ją poznać bliżej. Czytałam, bo byłam ciekawa co będzie dalej.
Matka Estery Bożena - cóż to za twór nie mam pojęcia, czy bardziej mnie irytowała, czy bawiła.
Dialogi po między paniami rozkładały mnie na łopatki. Śmiałam się do łez, dawno się tak dobrze nie bawiłam.
Zośka wiecznie śpiąca przyjaciółka, urocza jest ta przyjaźń jest w niej coś autentycznego.
No i on Staszek, który zjawił się niespodziewanie dla mnie i dla Estery również...
Tyle od mnie, reszta niech zostanie zagadką zachęcam do przeczytania "Kodu ze zniżką."


WYDAWNICTWO DLACZEMU

"Przypadek? Nie sądzę." Tym razem już wiedziałam czego się spodziewać. Wiedziałam, że chcę poznać bohaterów stworzonych przez Michała. Wiedziałam, że chcę wejść do ich świata. Wiedziałam, że będzie zabawnie- no i było...
Agata- początkująca aktorka, kiedy traci prace w serialu postanawia wyjechać na wieś  do babci Fatimy...
Rysiek- rezygnuje z pracy w kawiarni, pragnie zmian w życiu. Celem odnalezienienia tych zmian i sensu własnego życia również udaje się na wieś do Babci Marceli.
Fatima głęboko wierząca, zwolenniczka medycyny naturalnej
Marcela- wyzwolona starsza Pani kobieta "Tornado." Zwolenniczka witamin M i S...
Starsze Panie zostały stworzone na zasadzie kompletnych przeciwieństw. Dialogi między babciami mistrzostwo...
Babcie dały czadu!!!
Chcecie się dowiedzieć co takiego wymyślił?


Nie widzę problemu, wystarczy przeczytać książkę do czego zachęcam.

Michał jeszcze słówko do Ciebie, czekam na więcej już nie twierdze, że komedię są nie dla mnie...


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk