Bursztynek cz.2


Dobry  wieczór, niech ten piątkowy wieczór będzie czasem relaksu
Dlatego zostawiam Wam drugą część " Bursztynka."Nie widziałeś pierwszej część? Zostawiam link: Bursztynek cz.1








Kiedy noc swe walizki zabiera. I do odejścia się już zbiera, Słońce nieśmiało puka w okno. Nowy dzień już wstaje, Choć ciepło i przyjaźnie. Ja budzić nie chce się wcale, Wiem, że gdy oczy otworze. Rzeczywistość niby taka sama, Lecz tak bardzo nie moja, dziwna. Po prostu inna, Siadam w kuchni z kubkiem kawy. Ona moim powiernikiem, Przyjaciółką mą.
Ona słucha duszy mej, Ukojenie dając jej. Ona podpowiada mi pisz, Uporządkuj myśli bieg. Napisz śmiało jak Ci źle, Jak nie lubisz rzeczywistości tej. Jak tęsknisz za miastem tym, Gdzie twe serce znalazło swój rytm. Gdzie oddychasz równo tak, Swoich przyjaciół tam masz. Tam METRO swoje stacje ma, W METRZE tym Jan ugości mnie. Swym śpiewem troski zabierze me, Bym poczuć mogła beztrosko się. Dziś kiedy "korona" pięć minut swoje ma, Trzymając w czterech ścianach zamkniętą mnie. Tak bardzo wierzę że rzeczywistość nie długo normalna stanie się, Ja METREM przewiozę się.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk