Złamane serce, za załamane serce...

 Dziś pokaże Wam piosenkę, która doskonale obrazuje to co czuje już jakiś czas. Utwór w wykonaniu Bryskiej ,,Zostałeś."

Myślę, że tak czuł i to czuł każdy z nas chociaż raz. Nie jest mi wstyd, ani też nie biczuje się za to,  że tak czułam/czuje. Dawałam, daje sobie do tego prawo, sama nie wiem jak to jest.

Początkowo faktycznie, nie chciałam z niego rezygnować. Faktycznie przyznaje mu racje trochę go idealizowałam. Było mi szkoda tych kilkunastu lat, chciałam wierzyć że jemu też na tym wszystkim zależy.

Pokochałam go bardzo wydawało mi się, że takie uczucie dane jest tylko raz. Starałam się bardzo chciałam by on czuł to co ja. 

Otworzyłam się na niego- to był mój błąd o zgrozo błąd popełniony nie jednorazowo.

Każdorazowo, wierzyłam że on się zmieni. Wierzyłam w jego zapewnienia i obietnicę.

***

Dziś tego, żałuje nie było co ratować. Nie miałam dla kogo, jego czas w moim życiu się skończył. Wierze, że jego wspomnienia w moim sercu w końcu wyblakną. Chce wierzyć, że on był w moim życiu jak gorszy dzień. Nie chce by był nawet snem.

Całą siebie wzięłam w garść. Tym razem nie odpuszczę.

Jedyne czego niekiedy dla niego chce. Niech ktoś raz w życiu potraktował go tak jak on mnie. Nic na to nie  poradzę, że tak czuje. Nie zamierzam też się tłumaczyć, czy usprawiedliwiać. Daje sobie po prostu do tego prawo.

Chciałabym, by było sprawiedliwie.  Złamane serce, za załamane serce...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przytulajmy i bądź my przytulani- pewna rozmowa telefoniczna.

Wspomnienie

,, Tak by cieszyło" - koncert Kamila Bednarka