,,My" w pejzażu gwiazd
Wracam do Was muzycznie, zostawiając Wam świeżynkę od Kamila Bednarka. Singiel pod tytułem ,,My."
Siedzi mi ten utwór, oj bardzo siedzi. Taka moja historia, historia mojego uczucia. Niespełnionego uczucia.
Ja cały czas wierze w siebie, wierze w niego, wierze w nas. Wierze że kiedyś będziemy my, będziemy mocno czuć. Tak zapełnienie na nowo. Jednocześnie wiem, że uczucie do niego mnie zatruwa, niszczy mi życie.
Nic nie jestem w stanie poradzić na fakt, że zatraciłam siebie w nim. Kiedy zamykam oczy widzę jego uśmiech, spojrzenie, czuje gesty.
Każdej nocy patrzę z uśmiech w niebo i pisze list w gwiazdach. Mając nadzieje, że on daleko tam przeczyta go. Poczuje jak moje serce wyrywa się właśnie do niego.
Poczuje mój ból jaki towarzysz mi w każdej minucie i sekundzie bez niego. Wróci do najpiękniejszych dla nas wspólnych chwil. Odnajdzie szlak na, którym cały czas czekam ja.
Ja nie chce być sama, nie chce być bez niego. Dla niego pójdę na koniec świata. Nie chce już nadziei iskier. One pojawiają się szybko i znikają szybko. Nie odwracalnie parząc moje serce, czyniąc w nim nie gojące się rany.
Chce wspólnych poranków, chce wspólnych pejzaży gwiazd. Chce wreszcie spleść, nasze stęsknione dłonie.
Proszę Cię uwierz we mnie, uwierz w nas.
Komentarze
Prześlij komentarz