Jednak dobra jest ta ,,Zołza."

 Jesteśmy  tuż  po świętach,  dlatego  mam dla Was kolejną  polecajkę  filmowa.


,,Zołza" komedia  którą  wspólnie wyprodukowały  Małgorzata Kożuchowska i Ilona Łepkowska.
Pierwsza  z pani  wciela  się  w postać Anny, a także  jest  producentką  filmu.
Druga natomiast  jest producentką kreatywną i scenarzystka.

Wyżej  wymienione  Panie to dla mnie osobiście recepta  na świetny  film.

Jak już  wspominałam główną  bohaterką  jest  Anna. Scenarzystka- królowa  telewizji.  Dążącą  po trupach  do celu, bezkompromisowa.  Pracującą  48 godzin  na dobę. Kobieta nie akceptującą  pół środków. Bezlitosna,  silna, ba  oskarżana  przez pracowników  o mobbing.

Mimo wszystko  kobieta  sukcesu. Owszem  do momentu...
Momentu  kiedy w jej życiu,  a w zasadzie w głowie pojawiają się  nie  proszeni  goście. Czyli bohaterowie  jej serialu. Fikcyjne  postaci  jako jedyne  mają  odwagę wytykać Annie Sobańskiej  jej błędy i wady.

Nasuwa  się  zatem pytanie, czy twarda  bizneswoman postradała  zmysły, czy może  kobietę  dopadło  ją  jej własne  sumienie?

Może  za zachowaniem  Anny kryję  się  co innego lub kto  inny?

Jesteś  ciekaw?
Obejrz  film ,,Zołza. "

Ps. Zostawię  Was z niedosytem, niedopowiedzeniem.  Ja sama  z nim zostałam.  Zastanawiam się  bowiem  jak bardzo filmowa ,,Zołza " inspirowana  jest życiem  Ilony Łepkowskiej?



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przytulajmy i bądź my przytulani- pewna rozmowa telefoniczna.

,, Tak by cieszyło" - koncert Kamila Bednarka

Wspomnienie