Jednak dobra jest ta ,,Zołza."
Jesteśmy tuż po świętach, dlatego mam dla Was kolejną polecajkę filmowa.
Wyżej wymienione Panie to dla mnie osobiście recepta na świetny film.
Jak już wspominałam główną bohaterką jest Anna. Scenarzystka- królowa telewizji. Dążącą po trupach do celu, bezkompromisowa. Pracującą 48 godzin na dobę. Kobieta nie akceptującą pół środków. Bezlitosna, silna, ba oskarżana przez pracowników o mobbing.
Nasuwa się zatem pytanie, czy twarda bizneswoman postradała zmysły, czy może kobietę dopadło ją jej własne sumienie?
Może za zachowaniem Anny kryję się co innego lub kto inny?
Ps. Zostawię Was z niedosytem, niedopowiedzeniem. Ja sama z nim zostałam. Zastanawiam się bowiem jak bardzo filmowa ,,Zołza " inspirowana jest życiem Ilony Łepkowskiej?
Komentarze
Prześlij komentarz