List od mamy
Dziś pokaże Wam tekst, który wpadł mi w oko na portalu społecznościowym.
List z Nieba...🩶
W dniu, w którym musiałam odejść, słyszałam, jak płaczesz, ale nie mogłam Cię pocieszyć.
Wybacz mi, słyszałam, jak prosisz mnie, żebym została.
Słyszałam, że się złościsz, słyszałam Twój ból.
Musiałam odejść, chociaż nie chciałam.
Kocham Cię i zawsze będę Cię kochać.
Płakałam wiedząc, że muszę odejść.
Wtedy spojrzałam przed siebie i nie możesz sobie wyobrazić, jak piękne jest to, co zobaczyłam.
Kiedyś i Ty zobaczysz to na własne oczy, zobaczysz piękne miejsce, w którym mieszkam.
Widziałam Twoje łzy, wiedziałam Twoje bezsenne noce, widziałam jak patrzysz na moje rzeczy i tęsknisz za dotykiem, obecnością.
Ale wiesz?
Jestem bliżej niż myślisz... ❤
Jedyne, czego potrzebuję, aby nigdy nie przestać istnieć, to zobaczyć, jak znowu się uśmiechasz.
Twój Anioł uśmiecha się do Ciebie.
I to nie przypadek, że to czytasz.
~ Sześćdziesiąt Sekund
#Feniks #Jasło #Frysztak #Bieździedza
***
Kiedy to czytałam, pomyślałam, że może to głupie. Ja czuje wszystko to co tu jest napisane dlatego odniosę się do tych słów. dzieląc ów tekst na fragmenty.
List z Nieba...🩶
W dniu, w którym musiałam odejść, słyszałam, jak płaczesz, ale nie mogłam Cię pocieszyć.
List z nieba jestem pewna, że jest to list pisany Twoją ręką mamo. Wiem, że Tobie też nie było łatwo odejść. Wiem, że zadbałaś i dalej dbasz o mnie. Wiem, że wtedy i teraz też słyszysz mój płacz. Wiem, że nie chciałaś mnie zostawiać, wiem że bardzo nie chciałaś mej rozpaczy. Dlatego wtedy i teraz staram się nie płakać. Cieszę się życiem.
Wybacz mi, słyszałam, jak prosisz mnie, żebym została.
Słyszałam, że się złościsz, słyszałam Twój ból.
Musiałam odejść, chociaż nie chciałam.
Kocham Cię i zawsze będę Cię kochać.
Płakałam wiedząc, że muszę odejść.
Nie musisz prosić, bym ci wybaczyła. Nigdy nie byłam na Ciebie zła, nie potrafiłabym. Wiedziałam, nie wiem skąd ale wiedziałam że muszę pozwolić Ci odejść. Tak to bardzo bolało i pewnie boleć będzie zawsze.
Wiem, że mnie kochasz, wiem że nigdy nie przestaniesz.
Wiem, że dla Ciebie nasze rozstanie też było trudne. Nie miałam szansy prosić Cię o to byś została. Odeszłaś cicho w nocy, mam nadzieje że nie płakałaś. Mam nadzieje że Cię nie bolało.
Wtedy spojrzałam przed siebie i nie możesz sobie wyobrazić, jak piękne jest to, co zobaczyłam.
Kiedyś i Ty zobaczysz to na własne oczy, zobaczysz piękne miejsce, w którym mieszkam.
Widziałam Twoje łzy, wiedziałam Twoje bezsenne noce, widziałam jak patrzysz na moje rzeczy i tęsknisz za dotykiem, obecnością.
Tak mamo ufam, że tam gdzie jesteś jest pięknie. Wiesz ja to wiem, czytałam taką książkę w której niebo jest opisane. Jako piękne miejsce bez chorób i trosk.
Tak wierze w to, że kiedyś i ja to zobaczę. Wiem, że dzieli nas tylko czas...
Przepraszam za te łzy.
Tak tęsknie bardzo, najbardziej za Twoim przytuleniem.
Ale wiesz?
Jestem bliżej niż myślisz... ❤
Jedyne, czego potrzebuję, aby nigdy nie przestać istnieć, to zobaczyć, jak znowu się uśmiechasz.
|Twój Anioł uśmiecha się do Ciebie.
Tak wiem, mamo że jesteś blisko. Jesteś przecież w moim sercu...
Uśmiecham się bardzo często, mam wspaniałych przyjaciół. Oni dają mi się i powód do uśmiechu. Mam nadzieje, że gdy widzisz mnie moje życie i mój uśmiech. Jesteś ze mnie dumna.
I to nie przypadek, że to czytasz.
Mamo w życiu nie ma przypadków. Wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Wszystko jest po coś.
Kocham Cię Twoja Jola.
Komentarze
Prześlij komentarz