On ma połowę mnie

 Mnie też  mówili  idź  zostaw  go. Nie jest ciebie  wart.  On jednak  wziął połowę  mnie. Pewnie  dlatego  tak  często wraca we  śnie.

Mówili  idź będzie  fajnie.  Może  poznasz  kogoś wyjątkowego.  Takiego  na zawszę.

 Ja nie chce nikogo  innego.  Nikt  inny nie zastąpi  jego.

 Dla niego chce wpadać  w szał. Jego jestem  głodna.  Pragnę  by więzy  ciała  splotły się raz  na zawsze. 

 To on ma połowę  mnie.

Ja chcę  żeby  to on był tą  kartą, którą  odsłoni  przed mną  los.  Nie chce  żeby  wziął  ślub z panią  której ledwo imię  zna. Chce spotkać go znowu  za  siedem  osiem dziesięć  lat.  Czas  nie jest istotny. 

 Chce ponownie  wrócić  na start.  Nasz  wspólny nowy  start. Tak od nowa jeszcze  raz. Nie chce  wesela  bez niego.  Bez  niego  świat  wydaję  się obcy, mniej bezpieczny. 

 To on ma  połowę mnie

Wziąłeś  połowę  mniej.  Teraz  chodź  i to sklej. Tak mocno, nie  zostawiaj  już  mnie.  Nie odchodź, nie zabieraj  połowy  serca .

 Nie  każ  mi walczyć  o swoje pokonywać  fal.

 Nie  mam już  na to siły .



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pop Romantyk Dawid Kwiatkowski- chłopak który pożera scenę

Kobieta z gitarą- Kasia Kowalska

Dwadzieścia lat, a może mniej.