Zdobyłam swój ośmiotysięcznik. Powiedz, że jesteś ze mnie dumny
Dziś chciałabym poruszyć jeden a właściwie nawet dwa aspekty związane z niepełnosprawnością.
Wiecie już że u mnie nie ma stabilności stanu. Czasem jest że dana rzecz przychodzi mi z łatwością. Innym razem ta sama czynność sprawia mi trudność. Jeszcze innym staje się ona moim własnym ośmiotysięcznikiem, którego na dany dzień nie jestem w stanie zdobyć.
Kiedy już się tak stanie Ty akurat będziesz przy mnie. Pomóż mi bądź przy tym opanowany i spokojny. Twój spokój uspokoi także mnie. Pamiętaj proszę o tym że ja jestem wystarczająco zdenerwowana sytuacją. Tym że muszę prosić o pomoc w sytuacji w której dotychczas dawałam radę samą ( pewnie jutro wszystko wróci do normy. Dam radę sama.)
Dziś proszę Ciebie o spokój i opanowanie. Ostatnią rzeczą jaką możesz zrobić jest zdenerwowanie i kazania, bo dałaś radę, a nie dajesz.
Pogorszysz tylko moje samopoczucie. Nie pomożesz mi tym.
zdjęcie symboliczne |
***
Drugi aspekty dotyczy doceniania starań. Tego że jakaś czynność mi wyszła. Mimo tego, że wczoraj nie wiedziałam jak się do niej zabrać.
Pamiętaj o tym, że dla Ciebie samodzielne umycie głowy. Jest zwykłą czynnością. Dla mnie , bądź dla osób mi podobnych może to być wielki krok do samodzielności. Nawet powodu do dumy coś czym chciałabym się z Tobą osobą mi bliską podzielić się.
Chciałabym , byś wówczas nie przechodzi nad tym do porządku dziennego. Chciałabym poczuć, że ty też to doceniasz. Kiedy czujemy się doceniani mamy większą motywację do działania, czy nie prawda ?
Celowo zostawię Cię z tym pytaniem. Mam nadzieje, że dam Tobie choć troszkę do myślenia.
Komentarze
Prześlij komentarz