Muzyczna podróż w góry. ,,Taterki" Basi Giewont

 Kochani, nowy miesiąc rozpoczniemy sobie muzycznie. 

Zdolna i bardzo utalentowana i bardzo mi bliska Basia Giewont. 

Wydała swój pierwszy krążek. Jest to muzyka inna niż wszystkie. Jest muzyka dla każdego, ale jednocześnie dla wymagającego słuchacza.

Dlaczego?

Jest to folk z domieszką elektroniki. Ja będę szczera do bólu ten typ muzyki okryłam właśnie dzięki Basi. Pokochałam go bezgranicznie. Bardzo czekałam na płytę Basi, doczekałam się. Nie zawiodłam się.

Album ,,Taterki."

Zabrał mnie w piękną podróż po górach. Basia była moim przewodnikiem. Cudownie przytulała mnie swoim głosem.

Pokazała mi co jej w duszy gra. Pokazała swoje piękne serce.

Basieńko moja kochana, każdorazowo kiedy odpalam twoją płytę. Świat się zatrzymuje, zwalnia. Czuje, że siadasz przy mnie i opowiadasz mi swoją historię. Widzę twój cudny uśmiech. Czuje Twoje wyjątkowe ciepło. Wiem, że kochasz muzykę tak samo jak ja.

Wzruszam się pisząc do Ciebie te słowa. Chwyciłaś mnie za serce. 

Gratuluję Ci, że pokazujesz przede wszystkim siebie. Stawiasz na siebie, swoją dusze swój rozwój. Twoje piękno, absolutnie wyjątkowy góralski temperament.

Wam zostawiam utwór, który przytuliłam do serca, wyjątkowo mocno.



Basiu, całuje i ściskam.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk