Biała kartka to- ja

 witam,


nie pamiętam czy Wam wspominałam. Będąc w szkole brałam udział w ,, Warsztatach dziennikarskich." Jednym z instruktorów była Pani Ewa Drzyzga. Dziennikarka na pamiątkę owego wydarzenia zostawiła nam zdjęcie. Fotografię zdobi piękny cytat. 

Szczerze nie miałam pojęcia, że gdy zobaczę go ponownie wzruszy on mnie. Trafi do serca i duszy.

Znałam go przecież, czytałam wielokrotnie. Tylko, że wówczas nie czułam się pewnie. Teraz czuje to całą sobą, ja jestem jak ten cytat:

,, Dziennikarz to biała kartka na której jedni mogą zapisywać pytania po to,  żeby inni mogli na nie odpowiadać. Przekonacie się o tym."

Ja się o tym przekonałam. Czasem czuje się jak ta biała kartką. Uwielbiam zapełniać się pytaniami. Cieszę się, że Wy moi mądrzy czytelnicy potraficie i chcecie na nie odpowiadać.

Czasem odpowiadacie sami sobie w głębi duszy. Bywa też tak, że dzielicie się tymi odpowiedziami ze mną.

Nie potrafię powiedzieć co cieszy mnie bardziej. Kocham każdą z tych chwil, każda jest dla mnie jak diament. Każdą pielęgnuje, każda sprawia, że czuje się Wam potrzebna.

Dziękuję, że jesteście w tym ze mną. Dziękuje, bo to właśnie wy, sprawiacie iż czuje się dziennikarzem.

Mimo braku wykształcenia. Wiem, że ma prawo tak czuć i tak się nazywać. 

Poczułam to sercem, patrząc po raz kolejny na zdjęcie Pani Ewy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk