Tak mówi Stanisław Ignacy Witkiewicz.

 ,, W sztuce więcej jest wart atom zapału, niż góra doświadczenia

Stanisław Ignacy Witkiewicz.

Osobiście poszłabym dalej w tych słowach. Początkiem dobrej sztuki jest właśnie atom zapału.

Nie mając zapału nie stworzysz nic dobrego. Twoja sztuka się nie obroni, góra doświadczenia. Często nie daje emocji, jakie może dać atom zapału. Jak wiadomo, bez twoich emocji to co tworzysz nie będzie miało duszy.

Duszy, której nie poczuje Twój odbiorca. Wszystko będzie sztuczne, udawane. Nie będzie Twoje własne. Częstokroć może być czyjeś np. osoby która Cię inspiruje.

Skąd ja to wiem?

Mogę powiedzieć, że wzięłam to z życia. Kiedy startowałam z blogiem. Miałam właśnie tylko malutki atom zapału

Doświadczenia, nabieram w zasadzie cały czas.

Cieszę się, że nie było odwrotnie. Obawiam się, że gdybym na początku, miała doświadczenie. Zabiłoby to we mnie cały zapał, siadłabym na laurach już wówczas. Miałam przecież doświadczenie, wszystko musiało by się udać.

Mając doświadczenie miałabym pewność siebie i tego co już potrafię. Rosło by we mnie przekonanie, że nie muszę pracować nad sobą. Wszystko już przecież wypracowałam, reszta zrobi się sama.

Ja natomiast miałam zapał, zależało mi przede wszystkim na emocjach. Chciałabym mojej teksty były trójwymiarowe.

Trójwymiarowe, czyli moje wypełnione moimi emocjami, mną. Taką jaką jestem niedoskonałą.

Trójwymiarowe czyli wasze chciałam budzić dyskusje i wasze emocje. Chciałam by moje teksty trafiały do Was na dłużej. Niżeli tylko czas ich czytania.

Wiem, że mi się to udaje- fajnie to karmi mój zapał. Zapał napędza mnie do pracy, praca nie daje usiąść na laurach. Pozwala za to zdobywać, coraz to nowe doświadczenia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk