Skołowana przez film ,, Skołowani."

 Dziś po raz kolejny i pewnie nie ostatni, przekonałam się że blog to żywa materia.

Mój plan na ten tydzień, zgrabnie zburzył film ,, Skołowani." Romantyczna historia  nie co inna niż wszystkie komedie romantyczne.
Inna a jednak mi bardzo bliska.

Bliska dlatego, że główny bohater Maks na skutek pomyłki.  Jest brany przez uroczą sąsiadkę Annę za osobę poruszającą się na wózku. Mężczyzna chcąc zdobyć kobietę, brnie w ową pomyłkę. Nie jest on wstanie przewidzieć jedynie tego, że sam wpadnie w sidła miłości.

Miłości nie do Anny, a jej uroczej siostry Julii.

Julia to inteligentna, piękna skrzypaczka i tenisistka. Poruszająca się na wózku inwalidzkim.

Powiem szczerze, widziałam tą historię w wersji francuskiej. Wówczas nie porwała mnie ona na tyle by znalazła się na blogu.

Dopiero historia Julii i Maksa, dała mi do myślenia.

Szybko zapomniałam, że oglądam film. Zupełnie nie chcący, zaczęłam zastanawiać się jak ja bym się zachowała będąc Julią.
Zapewne też zorientowałabym się, że Maks kłamie. Jest wypełni zdrowym mężczyzną.

Czy dałabym się tak skołować?

Pewnie wielu z Was wyda się to dziwne jak powiem, że tak.

Tak dlatego, że podczas tego udawania. Mój Maks miałby czas, by poznać mnie. Zrozumieć, że poza sposobem poruszania się nić nas nie różni. Pozwoliłaby na to, by poznał świat z mojej perspektywy. Pokazałaby mu świat z mojej perspektywy. Pozwoliłabym na to, by mój Maks się we mnie zakochał. 

Czy przyznałaby mu się, że wiem o jego kłamstwie?
Nie.
Dlaczego nie, chciałabym by on sam to zrobił. Chciałabym, żeby to on uwierzył w nas. Pokazał mówiąc prawdę, że traktuje mnie poważnie. Nie boi się wózka, bo już wie poniekąd wie, że wózek nie ma znaczenia.

Czy byłabym zła, że mnie tak skołował?

Nie.
Dlaczego nie, uważam, że nie miałabym prawa do tej złości. Ja przecież wiedziałam, że wózek jest kłamstwem. Wiedziałam, że Maks chodzi. Mimo to przyzwoliłam na to kłamstwo.

Pozwoliłam na nie dlatego, że:

,, Chciałam trochę szczęścia za odrobine kłamstwa.
Miło jest się czuć kochanym, albo w to wierzyć"

Julia
film ,,Skołowani."



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk