Mam na imię Jola... Nie posiadam teatru... Nie mów o mnie ta od teatru.

 Cześć, wracam do Was ze swoimi myślami i pomysłami.  Mam nadzieje, że miesiąc maj wypełniony wywiadami podobał Wam się? Tak samo jaki mi, ja byłam bardzo dumna z każdej tej rozmowy. Moje bohaterki to cudowne kobiety. Dały mi dużo siły i uśmiechu.

Ostatnio usłyszałam, że mówi się o mnie:

" Ta od bloga, ta od teatru."

Chce się do tego odnieść, po pierwsze proszę, żeby nie mówiono o mnie bez mnie. Masz mi coś do powiedzenia, czy zarzucenia. Wykaż się odwagą i dojrzałością, powiedz to mi. Pozwól mi się do tego odnieść.

Zatem odnosząc się do tego co wyżej.

Ta od bloga, owszem zgodzę się. 

Blog to moje miejsce, stworzyłam je od podstaw. Poświęcam się mu w całości. Odnajdując w nim spełnienie. Blog to jest coś co nadaje sens memu życiu. Cieszę się, że mogę tworzyć to miejsce. Pokazać kawałek siebie. Czasem pomoc sobie, a czasem innym. 

Szczerze mówiąc nawet mnie to cieszy, że jestem kojarzona  blogiem.  Nie planując tego, tak zupełnie z czystej pasji do pisania, trochę od niechcenia. Stworzyłam własną stabilną markę. Wiele to ułatwia, po prostu zanim, zacznę cokolwiek, komukolwiek tłumaczyć.

Słyszę "Ty jesteś ta Jola od bloga."

Mogę liczyć też na reklamę znajomych w stylu: "Bo wiesz Jola prowadzi bloga. Robi wywiady pewnie chciałaby porozmawiać z Tobą."





Natomiast " Ta od teatru."


Zupełnie nie rozumiem toku myślenia. Nie posiadam teatru na własność. ( Chyba, że mi się tego życzy super!!! Jeśli Ciebie stać na zakup mi teatru. Widzisz mnie w charakterze dyrektora. Ja bardzo chętnie, nie oponuje!!!) Nie pracuje w teatrze w żadnym charakterze. Nie stworzyłam też sztuki teatralnej- ba i nawet nie zamierzam.

Owszem ja chodzę do teatru jest to moja pasja. Nie mniej jednak do teatru, dziś chodzi połowa ludzkość. Nie  jest to synonimem bogactwa, czy luksusu. Jak miało to miejsce kiedyś.

Nie zazdrość mi, bo to słabe nie masz czego. Ty też możesz wybrać się do teatru. 

Być "Tym Tą od teatru."

 


Byłam też w telewizji, co nie znaczy, że możesz o mnie mówić " ta z telewizji." Nie jestem tą z telewizji. Byłam tam dla spełnienia marzenia. Dla własnej frajdy, za każdym razem bawiłam się świetnie. Byłam tam również z ciekawości, od zawsze byłam ciekawa jak " robi się telewizja." Miałam okazję, więc ją wykorzystałam.
Tobie powiem nie czekaj, aż coś się wydarzy. Nie żyj cudzym życiem, żyj sam/ sama dl siebie. Zadbaj o to by Twoje życie było tak samo atrakcyjne  jak moje.

Często słyszę określenie " ta na wózku." Fakt jestem na wózku, nie wyprę się tego. Nie mniej jednak, nie mów tak o mnie. Jest to po ludzku przykre, nie grzeczne. Pokazuje Twój brak szacunku do mojej osoby.
Pamiętaj jeśli chcesz, by ludzie Ciebie szanowali. Ty szanuj ludzi to idzie w obydwie strony...

Ja mam na imię Jola. Jak masz zamiar o mnie mówić. Mów posługując się imieniem...


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk