Aktorstwo to- zdrowy balans po między hobby

 " Aktorstwo to zawód, a nie hobby.''

A. Grabowski

Książka " Świat według Kiepskich."

Ciężko jest mi się z tym zgodzić. Panuje we mnie przekonanie, że jeśli aktor będzie traktował pracę w kategoriach zawodu. Długo nie uciągnie. Nie będzie wiarygodny, nie stanie się postacią.

Aktorstwo nie jest łatwym zawodem. Musi jednak wiązać się choć trochę z pasją i hobby. Tylko wtedy człowiek uprawiając ten zawód jest w stanie oddać siebie postaci. Nie odgrywać roli. Tylko być człowiekiem z krwi i kości.

Jeśli traktuje się aktorstwo tylko jako zawód to widać. Postać się nie obroni, widz jej nie kupi. Nie zostanie wciągnięty w jej świat, nie poczuje jej emocji. Nie zapamięta owej postaci. Nie będzie tęsknił, nie będzie chciał wrócić. Nie pokocha tej postaci. Jak widz ma to zrobić skoro sam aktor. Nie pozwala sobie, na to by pokochać postać. Oddać jej siebie, pozwolić, by miała nie tylko jego twarz, ale i emocje

Aktor i postać to jedno. Nie można ich rozgraniczać. (Oczywiście na scenie, czy ekranie.)

Tak się dzieje jeśli aktor traktuje choć trochę swój zawód jak hobby. Kocha to co robi, kocha być na scenie. Szanując jednocześnie zawód scenę widza.

Dla mnie świadomego widza aktorstwo to zdrowy balans po między hobby, a zawodem.

Skąd to przekonanie i dlaczego jest tak silne. Ja mam do czynienia tylko z takim właśnie aktorami.

Jestem wielką szczęściarą.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk