Czy ja na prawdę tak dużo chce

 " Miłość naprawdę daje siłę i kopa."

Ja nie mówię, że brakuje mi power'a, czy siły. Niemniej jednak chciałaby bym dostać takiego kopa od miłości. Chciałabym poczuć tą szczególną siłę. Chciałabym zobaczyć świat przez różowe okulary. Poczuć motylki w brzuch, zobaczyć błysk w oku. Chciałabym posolić kawę, chciałabym nie tylko kochać. Chciałabym widzieć miłość w jego oku.  Chciałabym kochać, ale i być kochanym. Tak bezwarunkowo za nic, tylko za to że jestem i jaka jestem.

Czemu mam wrażanie, że mnie to ominęło?
Czemu mam wrażenie, że mnie to już nie czeka?
Czy jeszcze jestem w stanie kochać, skoro już nie wierzę w miłość?
Nie czekam nie szukam, czy jeszcze chce? 

Chyba już nie.

Czemu nie, bo miłość kojarzy mi się z bólem, tęsknotą, łzami. Dlaczego tylko jak do tej pory kochałam tylko ja. Nigdy nie czułam się kochana. Nie wiem, może na to nie zasługuje. 

Czy to przez mój wózek?
Sama sobie tłumaczę, że nie, bo przecież kocha się za charakter. Nie za wygląd, czy sposób poruszania się.
Chce w to wierzyć, jednak czasem zwyczajnie po ludzku nie wierzę w to. Nie mam siły już w to wierzyć

Boje się, że ponownie pokocham tylko ja. Nie będąc kochaną. Boje się, że znowu usłyszę fajny z Ciebie kumpel, ale tylko kupel.
Nie chce być kumplem, chce być kimś więcej. 

Czy na prawdę tak dużo chce?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk