Płacę i nie płaczę część pierwsza

 Cześć,

dziś odpowiem na pytanie, które słyszę bardzo często.:

"Czemu nie korzystasz ze zniżek dla niepełnosprawnych w teatrach?"

Nie do końca jest tak, że ja z tych miejsc nie korzystam w ogóle. Korzystam w tych teatrach, gdzie wiem, że wybór takiego miejsca, nie zawarzy na obsadzie danego spektaklu. Tak, tak kochani dla mnie dużo ważniejsza niż niższa cena biletu. Jest obsada danego przedstawienia, decydując się na miejsce dla mnie przeznaczone. Niejednokrotnie musiałabym zrezygnować z oglądania moich znajomych na scenie.

Często jest tak, że teatry mają pojedyncze miejsca przeznaczone dla wózków. Ja uważam, że są ludzie, którzy bardziej potrzebują tego miejsca niż ja. Ja mogę normalnie przesiąść się do rzędu.

Takie miejsca szykuje się z myślą o ludziach, którzy nie chodzą.

Ostatnio takie pytanie usłyszałam od kierowniczki widowni jednego z warszawskich teatrów. Kiedy już wyszłam z osłupienia w jakie wprawiła mnie Pani. Powiedziałam, że dla mnie nie liczy się zniżka. Tylko ludzie, to dla nich chodzę do teatru.

Kiedy rozpoczynałam przygodę z teatrem. Liczyłam się z tym że nie będzie to tanie hobby. 

Oczywiście wybierając się na dany spektakl. Sprawdzamy wszelakie możliwości, jeśli jest możliwość zniżki. Biorę to specjalne miejsce, jeśli nie normalnie płacę za bilet. Płacę i nie płaczę...

Zadawanie takich pytań jest co najmniej nie na miejscu.

Nie wszystkie teatry oferują zniżki. Niektóre są niedostosowane dla osób niepełnosprawnych. Nie posiadają również zniżek. Jak już wiecie ciężko nawet do nich wejść. Dlatego nie dopytuje o zniżki. Inne natomiast osobą mi podobnym oferują miejsca całkowicie darmowe. Jak wiadomo jeśli coś jest darmowe, ciężko oczekiwać zniżek od zera.😄

Ciąg dalszy nastąpi


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk