Spojrzeć na siebie jak w teatrze

 Dziś pokaże Wam piosenkę pod Kuby Wociala. Utwór pochodzi z płyty "Planety, nosi tytuł "Iść."

Ja jestem taką osobą, która chciała zawsze iść. Iść ze wszystkich sił by zgubić to co tu i teraz. Zgubić wózek, chorobę. Kiedyś wydawało mi się, że to wozek jest mi " kólą u nogi." Myślałam, że to on będzie mnie blokował. Widziała zdecydowanie wicej szarość niżeli kolorów o tęczy nie było mowy. Chciałam zrobić wszystko byle się go pozbyć. Niestety dotarło do mnie, że to nie może się udać. Zapadała ciemność nie widziałam celu. Zakrywałam się w sobie samej coraz bardziej. Traciałam i przegrywałam własne życie.

Naglę przyszedł teatr, tam właśnie dopatrzyłam się swojego alterego. Zobaczyłam, zrozumiałam, że nie chce być więźniem wózka. Niewolnikem niedoskonałego ciała.

Zaczęłam siebie lubić, akceptować wózek. Zobaczyłam cel, którym była pasja.

Pasja to ona sprawiła, że żyje. Dzięki niej moje życie ma nowe aktywne "ramy." Nie zakrywam się, dziś chce się nasycić życiem. Chce zobaczyć kolory, wręcz tęcze radości.

Wiem, że nie stracę, ani jedego dnia wiecej. Wiem, że nie przegam własnego życia. Wiem je przyżyje, a nie przewegetuje. Wiem, że poczuje radość płynącą z życia.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk