Podróż w głąb serca

 "Najdalsza podróż jest w głąb własnego serca. Jeśli nie zobaczymy co mamy tam w środku do dania innym ludziom. Nigdy nie będziemy szczęśliwi."

Ja taką podróż odbyłam, zobaczyłam w swoim sercu. Dużą serce do ludzi, zobaczyłam serce potrzebujące obecności drugiego człowieka.  Zobaczyłam serce, które pragnie być potrzebne. Zobaczyłam serce, chcące żyć. Zobaczyłam serce pełne pasji, zobaczyłam serce, które pragnie dzielić się tą pasją. Zobaczyłam głęboko ukryte szczęście, radość, optymizm. Poczułam, że chce i mogę zdobywać świat. Poczułam, że świat na mnie czeka. Zobaczyłam serce zdrowej kobiety. Poczułam się zdrową kobietą. Odkryłam swoją siłe, zrozumiałam,  że teraz mam swoją szansę. Poczułam, że nie ma dla mnie barier tylko przeszkody, które pokonam. Moje serce pomogło mi zrozumieć, że moje ciało to tylko opakowanie pięknego serca i jeszcze piękniejszej duszy. Ciało, które warto jest polubić, zaakceptować. Ciało, którego nie jestem więźniem jak mi się wydawało dotychczas.

Odkryłam wrażliwą artystyczną duszę. Duszę, która żyje tylko i wyłącznie w świecie artystycznym.

Serce wskazało mi moją prawdziwą miłość- teatr. Serce pokazało mi co mam zrobić, by odkryć swoje szczęście. Serce pokazało mi moje miejsce na Ziemi. Serce zaprowadziło mnie do mojego "nowego domu." Serce poznało mnie z ludźmi, którzy pokazali mi własną wartość. Okazali mi szacunek, sprawili że zaczęłam czuć czym jest szczęście. Poznałam smak radości.

Serce- on nauczyło mnie prosić o pomoc. Pomoc, która jest najlepszą rzeczą jaka może wydarzyć się człowiekowi w chorobie bądź trudnej sytuacji.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk