Zwykli Bohaterowie mojego życia.

 Dzień dobry w pogodny czwartek

Były już piosenki, które zmieniły moje życie. Dziś opowiem Wam o ludziach,którzy zmienili mój świat.

Pani Małgosia
Wychowawczyni ze szkoły w Busku Zdroju. Pani ta jako pierwsza pokazała mi moje pióro. Będąc pod jej opieką pisałam pierwsze teksty nie do "szuflady." Pierwsze teksty z których byłam dumna. Pierwsze teksty, które pokazałam światu. Dzięki tej Pani po raz pierwszy poczułam się jak rasowy dziennikarz. Napisałam pierwszy prawdziwy reportaż, prowadziłam najprawdziwszy festiwal piosenki. Stałam na scenie, przed pełną widownią. Odkrywałam tajniki prowadzenia projektu unijnego. Przeprowadziłam pierwsze wywiady, nabierałam dziennikarskiej i ludzkiej odwagi.
Nie wiem czy blog by powstał, gdyby nie było Pani Małgosi w moim życiu. Jedno powiem na pewno nie było by wywiadów. Nie było by żyłki "dziennikarskiej" ani odwagi.
Pani Małgosiu Dziękuje bardzo bardzo bardzo.

***
 Aga
Podała mi rękę pozwoliła spełnić marzenie. Otwierając drzwi do życia, świata. Bez niej nie było by Joli pełnej pasji. Nie poznałabym swojej pasji, nie odkryłabym nowej siebie. Bez niej wylądowałabym na dnie depresji. Dziś jesteśmy dla siebie wzajemnie. Dalej odkrywamy świat, uczymy się siebie. Uczymy się świata, uczymy się ludzi. Wspieramy się, dodajemy sobie odwagi, śmiejmy się, tańczymy, płaczemy. Znamy się kilka lat a mam wrażenie, że znam się zawsze.
Dobrze, że jesteś, dziękuje za to pierwsze marzenie. Dziękuje za ten cały artystyczny świat. Dzięki Tobie czuje się jego częścią. Nie czuje się dziwna, a moje życie nabrało barw i sensu.

***

Panowie Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa 
Twórcy musicalu " Metro." Twórcy mojego pierwszego spełnionego marzenia. Twórcy teatru w którym czuje się jak w domu. Twórcy miejsca w którym zmieniło się moje życie. Twórcy miejsca bez, którego, dziś nie wyobrażam sobie mojego świata. Twórcy miejsca i musicalu, który kocham i kochać będę całym sercem. 
Dzięki tym Panom odkryłam miłość, która nie zadaje ran. Wiem, że nawet gdy "zawieje wiatr" w Buffo odnajdę swój spokój, w buffo odnajdę przyjaciół, którzy swym uśmiechem sprawią, że znów za świeci słonce. Osuszając rzekę łez.
Panom dziękuje właśnie za to miejsce.

Słowem zakończenia,
ludzi bliskich mojemu sercu jest wielu.
Wybór padł na tą czwórkę,
ponieważ.
Pojawienie się ich w moim życiu,
wiązało się zawsze z ogromny przełomem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk