Usłysz fragment mojej historii

 Dzień dobry kochani,

co powiecie na trochę jankowej muzyki- dobrej muzyki.

Tak, tak dziś kolejna muzyczna perełka od Janka Traczyka. Moja ulubiona perełka nie mogło jej tu nie być.

Nie mam pojęcia jak Janek to zrobił, ale znów zaśpiewał fragment historii mojego życia.

Miało to miejsce jakiś czas temu. Bardzo chciałam by on usłyszał mnie, długo go szukałam. Długo wyobrażałam sobie jego dotyk i smak. Długo łudziłam się, że jego chłód w końcu minie. Czekałam, aż wszystko zmieni się i jego dłonie znów będą dla mnie czułe. Tak jak to było na początku naszej znajomości.

  Jego głos stawał się dziwnie obcy.Każdego dnia gasł we mnie blask, narastał lęk.

Uciekałam od takiego, stanu rzeczy. Łudziłam się coraz bardziej, że może jeszcze kiedyś padną z jego ust słowa proste, które nadadzą życiu sens.

Nie byłam wcale sobą, straciłam  go

Dziś Wiem, że to była lekcja od losu. Na uczułam mnie przed wszystkim tego, że nie warto prosić o uczucia. Nie warto czekać na coś co i tak nigdy się nie zdarzy.  Dziś Wiem też, że wcale nie znałam go. Wydawało mi się, że go znam. Wiem, że nigdy tak na prawdę nie chciał być w moim życiu. Nie chciał usłyszeć mnie, choć ja tak bardzo tego chciałam.

Nie wiem skąd jego czułe dłonie, nie wiem skąd jego troska. Nie wiem skąd jego czuły dotyk. Nie wiem i nie chce wiedzieć już nie chce wiedzieć. Nie będę więcej prosić, bo już nie czekam na to by coś zmieniło się, nie szukam go już. Nie czekam na proste słowa co dadzą życiu sens. Nie wyobrażam sobie jego dotyku i smaku.

Nie jestem już tą Jolą, którą byłam. Żałuje że czekałam, żałuje że szukałam. Żałuje chciałam, by usłyszał mnie. 

Dziś jest już tylko cisza...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk