Marzenia i sny część II

 Drodzy dziś opowiem Wam sen. Sen o którym w zasadzie nie wiem, czy powiedzieć, że jest tęsknotą, marzeniem. Sen opierający się o moją pasję. Ja chyba naprawdę kocham to co robię. Skoro nawet we śnie przeprowadzam wywiad.

Tak kochani był to wywiad.

Rysunek autorstwa
utalentowanej Karoliny Małogoskiej
Ps kolory nie są przypadkowe



Siedziałam w mojej ukochanej "Restauracji Studio Buffo." Siedziałam przy ławie na której rozłożone było mnóstwo moich notatek. Leżał dyktafon, który nagrywał moją rozmowę. Była również pyszna kawa.

Moją rozmówczynią była Pani Natasza Urbańska. Nie mam pojęcia o czym konkretnie był wywiad. Jednak wydaje mi się, że rozmowa musiała być dla nas obu przyjemna. Byłyśmy niesamowicie uśmiechnięte.

Kiedy już kończyłam rozmowę z Panią Nataszą przysiadł się do stolika Pan Janusz Józefowicz. Zapytał jakby nigdy nic: " A czy ja mogę dodać coś od siebie do tej rozmowy?"

Pomyślałam: " O rany to się nie dzieje." Przystałam na propozycję Pana Janusza, który najpierw luźno opowiadał. Kiedy już skończył, zapytałam czy mogę mu zadać kilka pytań. Oczywiście otrzymałam zgodę.



Dokładnie nie pamiętam tych pytań. Mogę jedynie przytoczyć zarys dwóch aspektów.

Wydaje mi się, że jednym z pytań było pytanie o musical " Metro."

Drugim pytaniem, było pytanie o sam teatr "Studio Buffo."

Pani Natasza i Pan Janusz podziękowali mi za miłą rozmowę. Stwierdzili, iż dla nich była to czysta przyjemność.

Ja byłam z siebie siebie bardzo dumna. Czułam się wręcz wyróżniono,doceniona.

Kiedy się obudziłam, mimo uśmiechu na twarzy. Było mi trochę żal że choć piękny. Był to jednak tylko sen.

Pocieszam się tym że ponoć niektóre sny bywają prorocze. Nie miałaby nic przeciwko by ten właśnie taki był. 😉

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk