Moja reforma duszy

Dzień dobry.
Postanowiłam że zrobimy sobie muzyczny weekend. Usłyszycie moimi uszami dwa utwory. 

Pierwszy z nich to "Reforma Dusz" Jerzego Grzechnika.
Podoba mi się ten utwór. Dlatego że jest prawdziwy. 

Ja słyszę​ go mniej więcej tak:
Nie mogę udawać, zasłaniać się chorobą.Mówić że czegoś nie mogę bo wózek. Mówiąc prościej to są tylko wymówki. Jak bym nie przestała ich używać czas przelatywał by mi przez palce.Tylko udawała bym że żyję.Chowałabym się w cień.Cień choroby. Markowałabym samą siebie.

Ja postanowiłam się otworzyć na życie. Przyjąć wyzwanie życia i żyć. Wyznaczyłam sobie cel jeden, drugi. Wzięłam życie twardą ręką. Nową siłą ubarwilam swój świat. Moje życie  zyskało sens.

Dziś mogę Wam powiedzieć. 
Nie bójcie się żyć. Nie markujcie życia. Nie próbujcie być kimś innym. Bądźcie sobą, nie udawajcie Bądźcie prawdziwi. Tylko wówczas zobaczycie piękno życia.


Komentarze

  1. Piękne słowa, nad wyraz słuszne. Prawilne. Udawać kogoś się nie da. Prawda i tak wypłynie. Żeby nie udawać kogoś tylko być takimi jakim jesteśmy trzeba wpierw to przepracować i zaakceptować samego siebie...Polecam też życie bez spiny i na luzaka =] Rozumiesz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,
      masz rację nie da się udawać kogoś kim się nie jest. Masz też rację, że żeby być sobą trzeba sobie wszystko przepracować. Zaakceptować i polubić samego siebie. Ja ten proces mam już za sobą. Dlatego powstał ten post. Natomiast znam ludzi, którzy próbują być mną. Niekiedy zabawnie się na to patrzy.
      Jednak postanowiłam powiedzieć, że tak się nie da. Szkoda życia, dlatego też ten post.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk