Marzenie małej Joli

Dzień dobry.

Dziś opowiem Wam o czym marzyłam będąc małą dziewczynką. Nie była to wcale możliwość chodzenia.

Mała Jola wyobrażała sobie, że jest częścią artystycznego świta. Niejednokrotnie wyobrażałam sobie, że jestem słynną piosenkarką lub tancerką. Zawsze marzłam by poznać kogoś, kto jest częścią tego świata.
Wiecie małej mi wydawało się, że świat artystów jest inny. Lepszy, łatwiejszy, przyjemniejszy.  Dziś wiem, że to tylko wyobrażenie. Wiem, że świat mamy jeden. Piosenkarką nie zostałam, bo po prostu nie mam głosu.
Pewnie zastanawiacie się czy śpiewam do skakanki czy też dezodorantu? Oczywiście że tak, ba długo myślałam, że potrafię śpiewać. Zawsze też wyobrażałam sobie, że występuje w telewizji, udzielam wywiadów.
Dziś wspominam to z uśmiechem. Śpiewanie zostawiam osobą, które to potrafią.

Cieszy mnie jednak fakt, że jakoś w tym artystycznym świecie się znalazłam. Cieszę się, że wspieram cudownych utalentowanych, pracowitych ludzi.
Dziś wiem, że poznałam, przed wszystkim fajnych ludzi. Telewizje odwiedzam jednak ciesze się, że jestem zazwyczaj na drugim planie. Wywiady zdecydowanie wolę przeprowadzać. Swą artystyczną duszę realizuje pisząc bloga.

Nie da się ukryć, że śpiewanie, koncerty, muzyka. Zawsze będą mi bliskie, dlatego cieszy mnie bycie aktywnym fanem. Tym bardziej, że ludzie których wspieram doceniają mnie. Cieszą mnie relacje jakie tworzymy. Cieszy mnie fakt, że nie są to relacje jednostronne.

Takie wiecie, że ja przejechałam masę kilometrów, a dana osoba, przejdzie obok mnie obojętnie. Doceniam każdy koncert, każde wspólne zdjęcie, każdą chwilę rozmowy.

Moje dziewczęce marzenia się spełniły. Artystyczny świat jest taki sam jak mój i tak cieszy mnie fakt, że jestem jego częścią. Cieszy mnie to tym bardziej, że wiem iż nie jestem anonimowym fanem.
Najbardziej cieszę się słysząc: "fajnie, że jesteś, dziękuję za wsparcie."


💚💚💚

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk