Ta piosenka to ja

Dzień dobry Kochani.

Dziś muzycznie, tak znów będzie to piosenka musicalowa. Utwór z musicalu "Once." Oczywiście w polskiej wersji językowej. Cudownie wykonany, przez dwójkę ważnych dla mnie ludzi. Muszę przyznać, że utwór ten idealnie pasuje do sytuacji teraźniejszej. Jak i do mojego życia.

Czemu widzę w tej piosence odbicie kwarantanny.

Muszę Wam się przyznać, że czasem z tej bezsilności. Widzę czas kwarantanny jako czas stracony. Korona zablokowała wiele moich planów. Sprawiła, że zostałam zamknięta w domu. Znowu czuje, że nie kontroluje  swojego życia. W mojej duszy kłębi się teraz wiele lęków nie nazwanych
Staram się jednak wierzyć w to że to co się teraz dzieje. Jest jedynie ułamkiem mojego. Jest to jakaś jego "krótka chwila." Muszę sobie z tym poradzić. Skąd we mnie tak pewność, a no z wiary, która cały czas tli się we mnie.
Owszem, może i teraz w moim życiu jest " błysk przeczucia." Poczucie straty czegoś czego nawet nie miałam okazji poznać. Jednak żyję nadzieją że jestem młoda. Wiem, że jeśli teraz w tym trudnym okresie zadbam o siebie. Cierpliwie przetrwam zamknięcie w czterech ścianach. Wiem, że "wciąż mam jeszcze czas." Odzyskam to co na chwilę obecną tracę.

...

Piosenka ta jest obrazem mojego życia. Dlatego, że ja jeszcze kilka lat temu. Czułam, że tracę bezpowrotnie największą szanse. Traciłam własne życie. Czułam, że nie mam wyboru. Wiedziałam, że dni które za mną straciłam. Myślałam, że kolejne będą takie same. Czułam że tracę samą siebie. Nie widziałam sensu życia. Czułam lęk, olbrzymi lęk.
Płomień  wiary, tlił się zawsze. Chyba ta wiara, pozwoliła mi wstawać z łóżka funkcjonować. Mimo tego, że czułam się strasznie samotna. Nie wiedziała, w którą stronę mam iść,cierpiałam.
Dziś jestem prawie pewna, że to wszytko, co się ze mną działo. Widziała moja mama, ona postawiła na mojej drodze ludzi, którzy wyciągnęli mnie z tego dołka.
Jaka jest różnica między Jolą dawniej, a Jolą teraz.
Taka, że ta Jola teraz wie, że mimo tylu szans straconych. Ma jeszcze czas. Ma czas i nie zmarnuje już, ani dnia. Jola ta już nie szuka. Ja już znalazłam samą siebie jest mi z tym dobrze.
Dziś twardo siedzę na ziemi. Obrałam sobie ścieżkę. Jest to ścieżka spełniania marzeń. Wiem, że mam czas, wiem że mam wybór.
Dziś moim wyborem jest życie na własnych warunkach. Wiem że mam czas i wiem, że wykorzystam go jak najlepiej się da. Nie stracę już żadnej z szans jaką da mi życie. Dość cierpienia, dziś, jutro zawsze pragnę szczęścia.

...


Dominika, Janek.
Taka mała prywata do Was.
Utwór ten w Waszym wykonaniu.
Cudny dla mnie był swego rodzaju
Kopniakiem takim pozytywnym (zapewne wiecie gdzie...😉)
Kopniak ten przypominał mi ile w żuciu fajnych rzeczy za mną.
Dając do zrozumienia, że pewnie tyle samo jeszcze przed mną.
Więc muszę mieć nadzieje i nie poddawać się. Iść (jechać dalej)
przecież mam jeszcze czas...
No także tego, 
Dziękuję za tego kopniaka.
💙💙💙

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk