Czas

Dzień dobry kochani.

Dziś chcę trochę porozmawiać z Wami o zabieraniu znajomości. Temat ten wyszedł zupełnie przypadkiem podczas rozmowy. Wiecie co dobrze wpływa na znajomość każdą znajomość?

Czas, on jest kluczem do dobrej znajomości. Ja widzę to wyjątkowo dobrze.

Kiedy poznaje nowe osoby. Ludzi Ci często nie wiedzą jak się mają zachować. Badają mnie wzrokiem. Nie wiedzą czy podejść, czy nie. Zazwyczaj to ja podchodzę, żeby "przełamać lody."
Czasem to wystarczy, czasem jest tak, że ta druga osoba potrzebuje czasu.

Zapytacie na co czasu w moim wypadku osoby niepełnosprawnej. Nowi ludzie potrzebują czasu, by oswoić się z moim stanem, przyzwyczaić do tego, że wymagam pomocy. Nauczyć się mi pomagać. Nowi ludzie potrzebują też czasu na to aby przekonać się, że jestem normalna. Poznając mnie bliżej przekonują się, że mam duży dystans do siebie. Przekonują się że żartuje sama z siebie. Widzą, że mogą mnie pytać o moją niepełnosprawność. Przekonują się, że dla mnie to nie jest temat tabu. Przekonują się, że dla mnie to nie jest temat wrażliwy, a zupełnie normalny.

Często słyszę od osób mi podobnych,że źle się czują kiedy ludzie im się przyglądają. Kiedy dzieje się to na ulicy, nie zwracam na to uwagi. Przywykłam do tego, śmiej się nawet, że niech się gapią przynajmniej jestem ładniejsza niż małpa w ZOO.
Kiedy wchodzę w nowe towarzystwo, rozumiem że ludzie mi się przyglądają. Rozumiem, że czasem nie mają pojęcia jak mają się zachowywać. Rozumiem, że trzymają dystans. Ten dystans i przyglądanie się, czasem nawet strach. Wszystko to wynika z niewiedzy. Często bywa tak, że jestem pierwszą osobą na wózku z którą obcują.

Dlatego ja nie wymagam, żeby każdy od razu mnie lubił. Wszystko to rozumiem. Rozumiem ich obawy lęki. Dlatego nie narzucam się tylko zostawiam luz tej drugiej stronie. Licząc na to, że właśnie czas zrobi swoje
Jakbym miała radzić osobie niepełnosprawnej jak zachowywać się poznając nowe osoby. Powiedziałabym :"wrzuć na luz, daj Wam czas to działa!!!"
Nie wymagajcie od razu, by wszyscy Was lubi. Traktowali normalnie, nie przyglądali się, nie bali się nie pytali. Wykażcie się wyrozumiałością, cierpliwością.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk