Wczoraj byłam nad przepaścią. Dziś się podniosłam. Jutro będę mieć coś czego inni pragną.

Przeglądając media społecznościowe trafiłam na pewną myśl:

„ Dziś zrób coś czego innym się nie chce.
Jutro będziesz miał to czego oni pragną.”


Słowa te trafiły do mnie, ponieważ poniekąd opisują mnie,moje marzenia .Stosunek do mojego stylu być i życia moich znajomych z niepełnosprawnościami.
Moje aktywności, pasję są rzeczami jakich te osoby bardzo chcą potrzebują. Tylko, że to wszystko nie wzięło się z powietrza.
Ja po prostu robię coś czego im się nie chcę. Ja staram się żyć. Nie poddawać się życiu. Żyć z chorobą w miarę normalnie.

Da się to zrobić, trzeba tylko zrobić coś czego większości ludzi na wózku się nie nie chcę. Trzeba podjąć walkę. Tak początkowo była to walka. Walka ze samą sobą, bo początkowo myślałam, że nie dam rady, bo wózek. Walka o akceptację, początkowo samej siebie i swojego stanu. Było różnie. Był moment, gdzie czułam się jak na rollercoaster emocjonalnym. Jedna Jola mówiła, że mam pokazać światu, że jestem normalna. Druga Jola mówiła, że to nie ma sensu, bo przecież wózek nie zniknie.
Kiedy skończyłam szkołe i bałam się że będę zamknięta w domu. Wyraźnie wygrywała ta druga Jola.Przyznaje się szczerze, przed wami i przed sobą, że był to olbrzymi moment mojej słabości. Triumf braku pewności siebie, wiary w swoje możliwości.

Kiedy pojawiła się moja Rybka z propozycją Metra. Wiedziałam jedno, wiedziałam, że dziś zrobię coś czego innym się nie chcę. Odparuje się od siostry. Czułam, że jeśli ten wyjazd się nie uda. Będę kolejną z wielu osób niepełnosprawnych fizycznie siedzących w domu.
Nie znających świata poza domem. Nie podałam się, moje jutro nadeszło. Ja mam coś czego inni mi podobni tylko pragną. Mam kawałek swojego świata. Mam pasję,marzenia. Mimo tego, że mieszkam z siostrą i jej rodziną. Czuje się wolna, wiem że jestem wolną. Wiem też że moja siostra jest świadoma tej wolności. Dlatego pozwala mi żyć na moich warunkach.

Dziś właśnie za to kocham ją najbardziej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk