Książka z duszą.

Witam Was kochani moi.

Wróciłam uznajmy, że zjawiska czarnej dziury nie było. Wróciłam mam nadzieje, że wybaczycie mi jednak to, że tekstów będzie mniej. Lato jest okresem w którym szczególnie lubie zajrzeć do książki. Szczerze czasem zdarza mi się zapomnieć o bożym świecie.

Dziś jednak wróciłam by opowiedzieć Wam o wyjątkowej książce. Książce z duszą. Ktoś z Was może powiedzieć "książka jak książka co ta kobieta bredzi."

Dla mnie jednak jest to wyjątkowe wydawnictwo. Jeden jedyny egzemplarz. Zawiera ona duszę moją mojej Aneczki, która czuwała nad jej wykonaniem. Zawiera duszę moich wyjątkowych przyjaciół. Zawiera ona także a może i przed wszystkim magię "duszę" mojego marzenia.

Kiedy dziś rano ją otworzyłam. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Odbyłam podróż do Gdyni. Znowu tam byłam, znowu oglądałam jedyny wyjątkowy i niepowtarzalny spektakl "Notre Dame de Paris. Ponownie czułam ból Qasimodo. Była też miłość Esmeraldy do Phoenus'a.

Dla mnie jednak najważniejsze, jest to że znowu poczułam siłe jak łączy mnie i młodą cygankę z Paryża. Właśnie tej siły brakowało mi ostatnio. Ten barak spowodował blokadę na wenę. Emocję wzięły górę, dusza " szalała"

Dziś jednak znowu poczułam swoją siłe. Dotarło do mnie a w zasadzie zobaczyłam to na fotografiach zawartych w książce, że każde moje marzenie zawdzięczam mojej sile ducha. Siła ta pcha mnie do przodu w kierunku kolejnych nowych marzeń.

Pozwólcie że zakończę nietypowo. Fotografią cytatu jaki zawiera "Książka z duszą"


Aniu DZIĘKUJE, za to że ta książka zawiera magie mojego marzenia 
i kawałek twojej duszy.
Tej książki by nie było gdyby nie przyjaźń😘😘😘

Kochana dobra duszo odpowiadająca za ten podpis.
DZIĘKUJĘ.
Właśnie za niego.
Ten podpis i ta książka stanowi PIĘKNĄ CAŁOŚĆ.😍😍😍

Naszej wyjątkowej przyjaźń i waszej konspiracji by nie było,
gdyby nie Jan.💖💖💖


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk