Wydobyć piękno- sesja fotograficzna z Jolą w roli modelki.


Witam w poniedziałek.

Dzisiejszy post miał być o czym innym. Jednak pomyślałam sobie, że skoro wczoraj było o sile wewnętrznej. Dziś opowiem Wam o zewnętrznej sile kobiet. Muszę Wam powiedzieć, że zgadzam się z powiedzeniem, które mówi o tym że:

" nie ma brzydkich kobiet są tylko mniej zadbane" 

Pewnie zastanawiacie się teraz co mnie przekonało do tych słów. Moja własna sesja zdjęciowa. Tak tym razem to ja występowałam w roli modelki.
Wam przyznam się pierwszy raz kiedy Dominika mi to zaproponowała wydawało mi się to słabym pomysłem i stratą czasu. Myślałam:

"Jak to ja w roli modelki, przecież, one są piękne. Ja nigdy taka nie będę to strata czasu."

To była pierwsza myśl, zaraz po pojawiła się kolejna:

"Spróbuje przecież nic nie tracę, może przynajmniej Dominika będzie się dobrze bawić" 

Wszystko co powyżej okazało się totalną bzdurą!!! Szczerzę do dziś zastanawiam się czemu pozwoliłam sobie na tak słabe myślenie o sobie samej. Powiem Wam, że bawiłam się świetnie. Dosłownie po kilku zdjęciach zapomniałam o tych myślach. Złapałam zupełny luz i wiecie co chyba to lubię. Dziś wiem, że bez wahania i żadnych wątpliwości zgodzę się na kolejną taką sesję. Mając w zasadzie jeden warunek. Dominika to Ty musisz stać za aparatem!!! 
Przyczyna tej prośby jest banalna to Ty i twój cudowny aparat wyciągnęliście ze mnie kobiece piękno, które na co dzień chowam w dresach i braku makijażu. Dzięki Tobie czułam się w tej pięknej wersji dobrze, czułam się po prostu sobą. Nie kimś innym ulepionym na potrzeby zdjęć.
Kobieta, którą widzę na tych zdjęciach jest: piękna, szczęśliwa, uśmiechnięta, pewna siebie, odważna. Jest po prostu mną.
Dominika dziękuję za fantastyczną przygodę, za to fantastyczne piękno, które mi polazłaś.  Nie pierwszy i nie ostatni raz DZIĘKI ZA TO ŻE PO PROSTU JESTEŚ A JA MOGĘ SIĘ Z TOBĄ PRZYJAŹNIĆ.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk