Czekając aż czarna dziura ustąpi miejsca wenie

Witajcie moi drodzy.

Zjawisko "Czarnej dziury" trwa. Nie chcąc odpuścić. Jednak postanowiłam napisać, bo są dwie osóbki, które dzielnie mnie wspierają. Kochane moje Gwiazdko Aniu dziękuje. Wasze wsparcie jest dla mnie w tej chwili nieocenione.

Wracając do zjawiska " Czarnej dziury" musicie jeszcze poczekać. Okazać mi kolejną dozę zrozumienia. Widzicie to jest mam straszne wyrzuty sumienia sumienia, poczucie winy. Bardzo bym chciała już coś dla Was napisać, czymś ciekawym się z Wami podzielić.  Jednak im bardziej chcę szukam myślę tym bardziej, nie potrafię nic fajnego z siebie wydobyć. Szczerze bardzo mnie to denerwuje. Wiem, że gdyby nie rozmowy z wyżej wymienionymi Paniami, wpadłabym w obłędne koło myślenia o tym co się dzieje w mojej głowie. Nie byłoby to dla mnie dobre.

Pomyślałam że pewnie jesteście ciekawi co robię gdy nie jestem w stanie dla Was pisać zatem zapraszam na drobną fotorelacje.

Zostawiam Wam małą niespodziankę coś czego jeszcze nie robiłam.

Drogie panie jeszcze raz dzięki 😍😍😍

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk