Wsparcie, opieka, pomoc

Witam!

Dziś miał się tu znaleźć trochę inny post jednak natchnienie, wena zweryfikowało moje plany.  Wczoraj oglądałam, program w którym gościem był niepełnosprawny podróżnik. Słuchając jego historii zdałam sobie sprawę, że w jednej rzeczy muszę się z nim zgodzić.

Rzecz ta to wsparcie, pomoc, opieka w szerokim spektrum tych słów. Zrozumiałam, że gdyby nie wsparcie (mojej siostry) jej opieka.
Opieka, która jest nietypowa, bo tak jak Wam opowiadałam Ela nigdy nie trzymała mnie pod kloszem. Stawiając przy tym na moją samodzielność. Jako małe dziecko nie jeden raz byłam na nią o to zła, bo wydawało mi się, że odmawiając mi pomocy Ela robi mi krzywdę.

Teraz wiem, że była to bzdura, moja siostra swoją pracą jaką włożyła w moje wychowanie, samodzielność ,,otworzyła mi drzwi do świata"

Kolejnymi osobami, o których muszę wspomnieć są mi przyjaciele. Ludzie Ci akceptują mnie z moją ,,szybą" Dzięki temu, również mnie wspierają. Mogę zapomnieć o tym co mnie różni. Mając u boku moich przyjaciół, mam w sobie siłę, która pozwala mi realizować swoje plany, marzenia.

Dlaczego o tym piszę bo właśnie wczoraj zdałam sobie sprawę, że bez zdroworozsądkowego wychowania Eli i wsparcia moich cudownych przyjaciół ja nie byłabym sobą. Nie czułabym się tak dobrze i pewnie we własnej skórze.
Na pewno nie spełniłabym swoich marzeń, najprawdopodobniej nie byłoby tego bloga.

Zatem gdzie byłabym ja i kim byłabym ja?
Gdzie bym była  tego nie jestem w stanie określić. Wiem jednak, że ,,mój świat" byłby znacznie mniej kolorowy, może nawet szary.
Byłabym kolejną niepełnosprawną osobą nieznającą swojej wartości i swoich możliwość.

Teraz wiem, że podziękowania i wyrazy uznania, że taka nie jestem, należą się właśnie Wam. Osobą, które będą ze mną zawsze i wszędzie nie zależnie od sytuacji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk