Człowiek bez miłości. Podpisujący się jako Jola Mazur.

Witam.

Tego postu w zasadzie miło nie być, ponieważ zwyczajnie nie miałam na niego pomysłu. Jednak wystarczył nie wielki bodziec.

Zainspirował mnie piękny cover utwór ,, Kiedy nie ma miłości??"

Zaczęłam sobie zadawać pytanie z tego utworu. ,, Kiedy nie ma miłości co dalej...?"

Dalej faktycznie nie ma prawie nic i tak mało nam zostaje jak mówią słowa słuchanego przez mnie teraz utworu.
Czemu tak myślę, pisze. Własnie tego doświadczam na własnej skórze. Człowiek bez miłości jest pusty zostaje tylko to uczucie samotność i właśnie pytanie co dalej...

Dalej człowiek bez miłości stara się żyć normalnie. Wstawać funkcjonować mierzyć się ze swoją codziennością tylko, po to aby zagłuszyć narastającą samotność...

Czy mu się to udaje ? Tak do pewnego momentu, jednak uczucie samotności dalej rośnie. Ty człowiek bez miłości w końcu ulegasz samotności co dalej.

Dalej wydaje Ci się ( człowiekowi bez miłości) że wpadasz w przepaść. Złudzenia i marzenia o pięknej miłości powoli gasną co dalej.

Dalej umiera w Tobie (człowieku bez miłości). Jakakolwiek chęć do szukania owej miłości...
Co dalej...

Dalej, wzrasta w Tobie ( człowieku bez miłości) świadomość tego, że do końca życia może towarzyszyć Ci Tylko samotność co dalej...

Dalej, na początku trudno Ci się z tym pogodzić. Jednak z czasem przyzwyczajasz się do tej myśli. Co dalej ...

Dalej, zostaje Ci (człowieku bez miłości ) tak mało czyli samotność, samotność, samotność... Co dalej..

Dalej ( Po prostu nie wiem co będzie dalej )...

Mam nadziej, że mimo wszystko JA nie będę dalej człowiekiem bez miłość, że los napisze mi jakiś pozytywny scenariusz kiedy następnym razem zapytam Go co dalej...

Was proszę trzymajcie za właśnie takowy scenariusz mojego życia kciuki. ŻYCIE bez miłości jest delikatnie mówiąc kiepskie
Mówię to Wam ja Wasz Człowiek bez miłości. Podpisujący się jako Jola Mazur.

Ps. Zostawiam Wam Link do mojej inspiracji. Grającej mi w uszach.
https://www.youtube.com/watch?v=gKa7MYpNCxw

Pozdrawiam Gwiazduniu. Dziękuje Ty wiesz za co prawda?

Komentarze

  1. Po tym co napisałaś, bardzo się zmartwiłem. Z Twojego wpisu wynika, że żyjesz jak robot, nie masz marzeń... Kiedy człowiek żyje jak robot to potrzebuje fachowej pomocy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie żyje jak robot. A ten post jest tego dowodem. Mam w sobie mnóstwo emocji. Wszystkimi dziele się z Wami. Zapraszam do przeczytania riposty do powyższego posta. Tam znajduje się szczegółowe wyjaśnienie. Co do marzeń mam ich jeszcze bardzo dużo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci Joluś takiej miłości o jakiej marzysz 🥰 pamiętaj także, że są różne rodzaje miłości. I my! Twoi przyjaciele jesteśmy i będziemy 😍

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłość nie ogranicza się tylko do romantycznego związku z drugą osobą. :) W związkach ludzie też bywają samotni. To, że znajdziemy sobie kogoś nie jest receptą na szczęśliwe i pełne życie. Można kochać siebie i innych ludzi i wtedy nie jest się samotnym ani pustym w środku, mimo, że się nie ma partnera. Oczywiście to tylko moja opinia :D Tyle definicji miłości ile ludzi. Twoje posty dla mnie są trochę sprzeczne. W jednym piszesz, że wszystko jest super, że się kochasz i jesteś jaka byś chciałabyś być a tu, że jesteś człowiekiem bez miłości.To mocne albo ja czegoś nie rozumiem Życzę Ci miłości pod każdą postacią :) Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga to jest post sprzed dwóch lat. Wtedy właśnie tak widziałam miłość. Nie znałam wielu wspaniałych osób. Wielkie zmiany zaszły w moim życiu. Te zmiany obrazuje post:https://opowiadaniajoli.blogspot.com/2020/05/czowiek-peen-miosci-podpisujacy-sie.html

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk