Posty

Moja piosenka na bezludną wyspę.

Obraz
 Jaką piosenkę zabrałabym ze sobą na bezludną wyspę? Jedną to chyba nie możliwe. Jest tyle utworów mi bliskich, że wybór jednej jest niemożliwy. Jednak tak bez zastanowienia, tzw. pierwsza myśl. Była by to piosenka Kasi Kowalskiej ,, Straciłam swój rozsądek."  Po pierwsze jest to moja ulubiona Kasia. Ta dzisiejsza Jola bez cienia wątpliwości na bezludnej wyspie najbardziej tęskniła by za twórczością Kasi. Po drugie taki bardzo prozaiczny powód. Dla mnie bardzo istotny jest to ballada, przy której często zasypiam. Po trzecie jest to ballada o kobiecej siłę. Siła refrenu sprawia, że w mojej duszy zawsze pojawia się cień optymizmu. Jestem przecież kobietą. Po czwartek jestem kobietą i mam w sobie pokłady siły. Warto zawsze walczyć o siebie o to kim będzie się dalej. Czasem faktycznie nie jest łatwo, ale zawsze jest warto. Po piąte ja sama często gubię swój rozsądek. Po szóste piosenka ta każdego dnia przypominałaby mi, że czasem wystarczy jedna malutka chwila, jeden dzień by odmi...

Przesłanie

   Zostawiam  Wam  link  do opowiadania traktującego o wspomnianym niżej  koncercie: ,,Tak by cieszyło"- koncert Kamila Bednarka Wróćmy jeszcze do koncertu Kamila Bednarka. Zostawię Wam pewne nagranie. Nie potrafię przejść obok tych słów obojętnie. Ja po prostu się z nim zgadzam. Ja tak żyje. Cieszę się małymi rzeczami. Cieszę się moimi przyjaciółmi. Wiem, że oni są po coś w moim życiu.  Nie zastanawiam się co mi wypada, czego nie. Wykorzystuje czas mi dany, wyciskam go jak cytrynę. Jeśli ktoś o mnie mówi, niech mówi. Ja się tym nie przejmuje. Ja biorę z tego dla siebie lekcje.  Mam nadzieje, że jeśli mówi to mówi dobrze. Natomiast jeśli mówi źle, jeśli ocenia. Nabierze odwagi i powie mi to w oczy.  Ja mogę mu podziękować za doświadczenie, które mi dał. Tym wszystkim dobrym, których spotkałam na swojej drodze. Dziękuje za nasz wspólny czas, dziękuje za szczęście które mi dali. Ja teraz staram przekazywać się to szczęście dalej.  Tym najl...

Sanah i Kasia Kowalska zdobyły moje serce (miłości głodne.)

Obraz
 Początek miesiąca, więc pociągniemy posty muzyczne.  Pokaże Wam duet na, który bardzo czekałam. Dwie utalentowane kobiety połączyły siły wykonując utwór ,,Kiedy umrę kochanie" Mowa oczywiście o Sanah i Kasi Kowalskiej.  Czekałam na ten duet, nie zawiodłam się jestem absolutnie oczarowana. Panie brzmią razem obłędnie.  Sam utwór jest interpretacją wiersza Haliny Poświatowskiej. Dla mnie osobiście jest to strzał w dziesiątkę. Piosenka trafiła do mnie od razu. Ja też miałam moment kiedy pisałam listy pełne uśmiechów miłości. Kiedy dotarło do mnie, że listy te na odbiorcy nie robią wrażenia, są mu zupełnie obojętne.  Moje serce tak bardzo pełne miłości. Jednocześnie głodne tej odwzajemnionej. Zapadało się umierało w świecie chłodnym ciemnym. Zastanawiałam się co będzie dalej...  Jedyne co do mnie wówczas z hukiem docierało. Fakt, że zostałam potraktowana jak przedmiot, smutny przedmiot.  Słońce traciło dla mnie barwy, przecież to on był moim słońcem... Dz...

Kobieta Ikona- KORA

Obraz
  Nie planowałam  tego posta. Przygotowałam  sobie zupełnie  co innego. Piątkowy  wieczór  spędziłam słuchając  piosenek Kobiety Ikony Kobiety Ikony- KORY Kora zwrócę  się  teraz  bezpośrednio  do Ciebie . Wierzę  bowiem  w to że, gdziekolwiek  teraz  jesteś.  Obserwujesz  stukt mojej  klawiatury. Żałuję, że  gdy byłaś  tu z nami. Ja byłam  małym nieświadomym  Twego piękna  dzieckiem. Gdybym  wtedy  była  świadomym  muzycznym  odbiorcą  czułabym Twój magnetyzm.  Byłoby mi mało Twojej  energii i  haryzmy. Dziś  wszystko  to czuje  w Twoich utworach.  Byłaś  kobietą  pełną  tajemnic, miłości  do  muzyki i do świata.  Czułaś  to co robiłaś na 100%. Byłaś kobietą  z sercem w piersi ale i na dłoni.  Miałaś  siłę, byłaś  jak słońce, które  zdaję  się...

Demon

Obraz
,, Praca jest czymś takim co pozwala nie myśleć. O tyle noc jest dla demonów i one są i głowa szaleje." Piotr Polk Jak widzicie opowiem Wam dziś trochę o demonach. Tak, tak ja też je mam. Jestem bowiem jestem tylko człowiekiem. Pewnie niektórzy z Was pomyślą, że niepełnosprawność to mój największy demon.  Pozwolę sobie Was zaskoczyć i powiem, że nie. Kiedyś faktycznie to był mój demon. Bałam się, że wózek pozbawi mnie życia. Takiego normalnego, aktywnego, bałam się zamknięcia w domu. Dziś okiełznałam ten strach. Wiecie, żyje normalnie. Ten demon już nie szaleje w mojej głowie. Teraz moim demonem o którym pozwala mi zapomnieć, moja praca nad tym miejscem. Moja pasja teatry, koncerty.  Jest niespełniona miłość.  Kiedy przychodzi noc, kłębią się w mojej głowie różne myśli. Zastanawiam się, czy to moja wina, że on mnie nie kocha. Zastanawiam się co zrobiłam źle. Wspominam to co było dobre, czuje jego gesty, czuje jego zapach. Widzę jego spojrzenie, pragnę z nim milczeć, pragn...

Nie powinno się wydarzyć ( śmierdząca sprawa.)

Obraz
Dużo dobrych emocji za nami. Dlatego też stwierdziłam, że mam siłę by wrócić do tematu niepełnosprawności. Opowiem Wam dwie sytuacje skrajnie różnie. Jedna zabawna druga hmm dla mnie wcale. Delikatnie mówiąc czułam się nieswojo. Byłam wściekła, było mi przykro. Długo nie zapomnę obydwu zajść. Potrzebowałam przebrać się przed koncertem i skorzystać z WC. Naturalnym dla mnie wyjściem w takiej sytuacji jest galeria. Tam bowiem są łazienki dostosowane  też do moich potrzeba. Dlatego tym razem wstąpiłam do galerii. Mogło by się wydawać na chwilę, mogło by się wydawać na szybkie załatwienie potrzeb. Nic bardziej mylnego. Toaleta dla osób niepełnosprawnych zamknięta. Nie zdziwiło mnie to, bowiem zdarza się tak że te toalety są zamknięte. Zazwyczaj klucz posiada Pani sprzątająca. Jednak nie w tej sytuacji i nie w tej galerii. Tu klucza należało szukać u ochrony. Pomyślałam w obstawie do WC czemu nie. Znalazła się ochrona, znalazły się kluczę. Myli się ten, kto myśli że to koniec. Mogła bym...

Pytanie bez odpowiedzi ( nie potrafię wybrać.)

Obraz
 Wiecie już, że ostatnimi czasy byłam na dwóch koncertach. Jakiś czas temu zadano mi pytanie.: ,,Na który koncert wróciłabym chętnie?" Ile w przypadku Pani Edyty Geppert i Kasi Kowalskiej. Odpowiedź z mojej strony była jednoznaczna.(Opowiadanie to przypomnę Wam tu: ,, O to jest pytanie." )  Tak w przypadku Kamila i Andrzeja, nie potrafię i nie chcę dokonać wyboru.  Dlaczego? Kamil Bednarek pozwolił mi odkryć reggae. Sprawił, że pokochałam ten rodzaju muzyki. Sam Kamil był dla mnie sporym odkryciem. Cenie go za prawdę, którą autentycznie się czuje. Uwielbiam prostotę ale i autentyczność jego tekstów. Czuć, że Kamil oddał siebie całego scenie i muzyce. Mimo młodego wieku, Kamil jest bardzo świadomym artystą. Jest też bardzo świadomym człowiekiem. Potrafi stworzyć świadome relację z fanami, które bardzo ceni. Potrafi docenić obecność ludzi na koncertach. Jest świadom tego, że relację z nim, jego koncerty są tak samo ważne dla fanów jak i dla niego. Czy to nie jest piękne? Wi...