Posty

Muzyka vs. Myślenie

Obraz
  ,, Muzyka nie jest o myśleniu. Muzyka jest o tym żeby ją czuć." Jest to prawdą dla mnie jednak nie do końca. Ja osobiście jeśli czuje muzykę dużo o niej myślę. Słuchając myślę o tym co dany wykonawca myślał pisząc tekst. Myślę też o tym co wykonawca chciał mi przekazać. Zastanawiam się jakie jest przesłanie utworu, czy płyty. Kiedy pojawiają się u mnie takie myśli. Wiem, że słucham muzyki, wiem że chce poświęcić jej uwagę. Chce oddać jej serce, pragnę poznać artystę, który tworzy tą muzykę. Kiedy nie ma takich myśli muzyka jest czymś co leci w tle. Czymś co ma wypełnić ciszę, czymś co jest dla mnie mało znaczące. Tak dzieje się kiedy u mnie w domu gra radio. Przyznam szczerze stacje radiowe i to co serwują. Jest dla mnie wypełnieniem ciszy. Mało wnoszącym w moje życie. Dobrze przyznaje Dawid, czy Kasia są tu wyjątkiem. Miłym dla mojego ukojenia, miłym dla mojego myślenia. Ja po prostu lubię kiedy muzyka, daje mi przestrzeń do myślenia. Będę szczera do bólu topowych wykonawców ra...

Musicalowy wokal - uchem odbiorcy

Obraz
 ,, Płaska dynamika wokalu musicalowego." Takie słowa padły w którymś z muzycznych show. Szczerze mówiąc nie pamiętam jakim. Bardziej skupiłam się na tych słowach właśnie. Jak wiecie nie mam wykształcenia muzycznego, sama też nie śpiewa. Wypowiem się jako odbiorca musicali i człowiek obcujący z tego rodzaju muzyką. Wsadzę kij w mrowisko, powiem że mnie muzyka z musicalu właśnie. Wychowała jako słuchacza. Artyści pracujący przy musicalach pokazali mi piękno muzyki na żywo. Dzięki nim odkryłam, że za pomocą muzyki można pokazać historię. Narysować bohaterów, tak by widz poczuł ich problemy, potrafił cieszyć się ich radością. Czuł ich miłość, wszystko to dzieje się waśnie za pomocą śpiewu, czy wokalu.  Jak kto woli. Mam swoje ulubione barwy musicalowe właśnie. Jak dla mnie są to wokaliści absolutnie wyjątkowi. Jak dla mnie posiadają gigantyczne zasoby wokalne. Mierzą się bez trudu z legendą Queen, czy też musicalu ,,Metro." Każdy wokalista, aktor jakiego poznałam dzięki musicalo...

Złamane serce, za załamane serce...

Obraz
 Dziś pokaże Wam piosenkę, która doskonale obrazuje to co czuje już jakiś czas. Utwór w wykonaniu Bryskiej ,,Zostałeś." Myślę, że tak czuł i to czuł każdy z nas chociaż raz. Nie jest mi wstyd, ani też nie biczuje się za to,  że tak czułam/czuje. Dawałam, daje sobie do tego prawo, sama nie wiem jak to jest. Początkowo faktycznie, nie chciałam z niego rezygnować. Faktycznie przyznaje mu racje trochę go idealizowałam. Było mi szkoda tych kilkunastu lat, chciałam wierzyć że jemu też na tym wszystkim zależy. Pokochałam go bardzo wydawało mi się, że takie uczucie dane jest tylko raz. Starałam się bardzo chciałam by on czuł to co ja.  Otworzyłam się na niego- to był mój błąd o zgrozo błąd popełniony nie jednorazowo. Każdorazowo, wierzyłam że on się zmieni. Wierzyłam w jego zapewnienia i obietnicę. *** Dziś tego, żałuje nie było co ratować. Nie miałam dla kogo, jego czas w moim życiu się skończył. Wierze, że jego wspomnienia w moim sercu w końcu wyblakną. Chce wierzyć, że on był ...

Brawo MaRina

Obraz
 Dziś zostawię Wam piosenkę. Utwór ten ,,porwał" mnie w całość. Dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak singiel MaRiny ,,To co czuję.  ,,To co czuje" jest dla mnie ucztą i jest to uczta dla każdego zmysłu. Kocham każdą składową tego singla.  Tekst, który jest o czymś. Można go interpretować na wiele sposobów. Ja widzę w nim utwór np. do przyjaciół. Równie dobrze może być to historia uczucia matki do dziecka. Można też czytać ten tekst jak pokazuje go MaRina. Czyli jako historię swojego życie. Właściwe mogę płynie przejść do teledysku. Wideo klip to obraz życia wokalistki. (Przynajmniej ja tak to odbieram.) Jest to pełna historia spójna z tekstem. Historia nie łatwa, historia o tym, że warto spełniać marzenia. Nawet te, które wydawać się mogą nie do spełnienia. Ja poczułam się tak jakby MaRina zabrała mnie do swojego życia. Poczułam jakby mi się zwierzała. Czuje to za każdym razem gdy oglądam ten teledysk.  Muzyka delikatna nie wybijająca się. Piękna i głęb...

Lubię nieoczywiste połączenia. Profilerka i Kortez

Obraz
 Nie byłabym sobą, gdybym nie wyciągnęła cytatu czytając ,,Profilerke."  Tak więc cytując.: ,, Barski uważał, że jedynie muzyka potrafi poruszyć człowieka głęboko i prawdziwie, dotykając najczulszych strun jego duszy." Kiedy przeczytałam to zdanie, zaświeciły mi się oczy. Ja jestem przykładem takiego człowieka.  Kocham muzykę, faktycznie słucham głęboko. Tak jak już wiecie mam swoich ulubionych artystów. Tak poruszają mnie oni do głębokiego. Widać to doskonale po postach dotyczących piosenek Dawida Kwiatkowskiego, czy też Kasi Kowalskiej. Muzyka tej dwójki siedzi we mnie głęboko. Słucham jej wtedy kiedy jest mi źle. Wówczas po prostu daje ona mi odprężenie. Pozwala na relaks i zapomnienie. Kocham muzykę za to, że ciągle mogę odkrywać jej piękno. Mogę czuć się zaskakiwana tym pięknem. Muzyka jest czymś nie oczywistym. Muzyka każdorazowo jest czymś nowym. Ostatnio taką nowością, a w zasadzie nową postacią. Jest dla mnie Kortez, uwielbiam człowieka. Uwielbiam jego muzykę. Ka...

,,Profilerka " rozdanie książkowe.

Obraz
  ,,Profilarka" tytuł ten padał tu w kontekście serialu. Dziś padnie w kontekście książki.  Serial jest jednym z lepszych jakie widziałam, dlatego ochoczo sięgnęłam po książkę. ,, Poznając profil mordercy."  (link do postu o serialu. Wracając do tego co dziś.) Mogę o niej powiedzieć, że jest warta przeczytania. Akcja wciąga jest mocna, autentyczna. Bohaterowie mają wyrazisty rys. Zbrodnie jakie są tam opisana, pokazane są drobiazgowo. Mimo, że tematyka książki nie jest łatwa szybka i wciągająca akcja powoduje, że czyta się ją lekko i przyjemnie. Ja mogę powiedzieć, że szybko weszłam w świat Julii i Karola. Polubiłam tą dwójkę jeszcze bardziej. Weszłam w ich świat bez reszty. Nie nudziałam się, ponownie zostałam zainteresowana śledztwem Julia ponownie zaimponowała mi tym jak dobra jest w swojej profesji. Jak mocno potrafi wejść do umysłu mordercy. Nie mniej jednak, by nie było tak słodko to teraz coś co był dla mnie na minus. Ja zazwyczaj w takich przypadkach szukam różnic...

Bez pudru o niepełnosprawności. Serial ,,Matki pingwinów."

Obraz
 ,,Matki pingwinów" serial produkcji ,,Netflix Polska" Tytuł jak dla mnie genialny. Dawno nie widziałam tak autentycznego serialu. Traktującego o niepełnosprawności. Genialna obsada topowe nazwiska. Serial krótki, sześć odcinków dla mnie jest to zaletą. Wątki dzięki temu są dynamiczne, szybko rozwijające się. Serial bardzo potrzebny społecznie. Należy bowiem mówić o niepełnosprawności. Pokazywać jej różne formy. Pokazywać z jakim trudnościami mierzą się rodziny dzieci z niepełnosprawnościami. Uświadamiać, że choroba dziecka dotyka nie tylko dziecko, ale i całą rodzinę. Uświadamiać, że rodzice chorych dzieci to nie tylko bohaterowie. Tacy rodzice to przede wszystkim ludzie mają prawą czuć strach przed diagnozą dziecka. Mają prawo do tego, by owa diagnoza ich przerosła. Niektórzy z nich decydują się na ucieczkę. Zostawiają partnera i chore dziecko, nie wracają. Zostaje wtedy jeden rodzic osamotniony. Nie jest źle kiedy taki rodzic ma wsparcie w rodzinie otoczeniu. Bywa również ...