Posty

,,Szczęście jest blisko" - Koncert Andrzeja Piasecznego

Obraz
Koncert  Andrzeja  Piasecznego. Podświadomie  chciałam  zobaczyć  Andrzeja  na scenie. Czułam, że  chce muszę, a nawet  tego  potrzebuje. Nie potrafiłam  racjonalnie  wytłumaczyć owej potrzeby.  Ona po prostu  we mnie  rosła. Cieszę  się, że  ostatnio  miałam okazję, by dać jej upust. Teraz  już  wiem czemu rosła we mnie. Potrafię  jej  istnienie  racjonalnie  wytłumaczyć. *** Koncert  Andrzeja  Piasecznego to ,,obraz" mojej  duszy. Malowany muzyką  emocjami. Poczułam  się  ,,naga" rozebrana z moich  emocji.    Ja długo nie wierzyłam  w siebie. Myślałam że  wszystko  w moim życiu jest  " nie tak." . Nie było mowy  o tym bym  wierzyła  w to że pokonam świat. Wstydziłam  się  powiedzieć kocham. Dziś  dojrzałam  i wiem  jakie  Imię  nosi mój deszcz. Dziś  już...

Kwiatuszek i przytulas

Obraz
 Jak już  wspominałam  koncert  Kamila Bednarka to najlepszy  prezent  na Dzień Kobiet. Kamil  jest dżentelmenem jakich mało w dzisiejszych czasach. Koncert  zostanie w mojej pamięci długo. Również  ze  względu  na mały  wielki gest Kamila. Zostanie  ze mną  na długo. Dzięki  filmikowi  już  na zawsze.  Taaak  dostałam  kwiatuszka, taaak załapałam  się  na przytulasa. Kilka sekund  jeden mały gest, a sprawił że poczułam się absolutnie wyjątkowa.  Cieszyłam się  chwilą  tym małym  zwyczajnym  gestem. Muszę  przyznać, że  kompletnie  nie planowałam  tego gestu.  Poczułam  że  tak muszę.   Gest ten to była  potrzebą chwili, dobre emocję  wywołane  muzyką.  Spełniającym  się  marzeniem. Czułam, że dzieje się on naturalnie. Nie czułam bym w jakikolwiek sposób wymusiła go na Kamilu...

,, Tak by cieszyło" - koncert Kamila Bednarka

Obraz
 Był szpital, musi być powrót do normalności z przytupem. Tak by cieszyło, jak mawia Kamil Bednarek. Osobiście  kieruje się w  życiu  zasadą.: Najlepsze prezenty  to te które  robię  sobie sama. Tak było w miniony  już  Dzień  kobiet. Ten wyjątkowy wieczór  spędziłam  delektując  się muzyką i  dzieląc się  energią  z Kamilem  Bednarkiem. Zapytacie jak było? Zawsze  i wszędzie  odpowiem Wam, że  było warto!!! Kamil dał  mi  mnóstwo  pozytywnej energii. Sprawił, że  zapomniałam o bólu  pleców. Może  i te plecy  faktycznie  przestały  boleć.  Kamil przy  okazji przypomniał mi że  należy się  cieszyć.  Ja tego wieczoru  cieszyłam  się  każdym  wyśpiewanym przez  Kamila  dźwiękiem.  Cieszyłam  się  każdym jego uśmiechem wysłanym w kierunku  publiczności. Cieszyłam się  t...

Jolka pod prądem- pobyt na szpitalnym oddziale rehabilitacji

Obraz
  Jak wiecie  byłam przez trzy tygodnie w szpitalu na rehabilitacji. Wiem że  niektórzy z Was pewnie są  ciekawi jak było.  Wiem też, że  jeśli  powiem że  było intensywnie. Dla Was będzie  to za  mało. Powiem tak dawno  nie  spotkałam  tak zaangażowanej  kadry  fizjoterapeutycznej jak przez  trzy tygodnie. Tacy  ludzie  wracają  moją osobistą  wiarę  w ten zawód. Wiara ta przez lata  została  wystawiona na dużą  próbę. Natomiast  fizjoterapeuci, których  poznałam przez  ostatnie  trzy  tygodnie. Samym swoim usposobieniem, podejściem  do mojej  osoby, podejściem do choroby. Sprawili  że  uwierzyłam w to że  chcą  poprawić moją  sprawność, ulżyć w dolegliwościach bólowych. Każdy  dzień  choć  bardzo wcześnie  zaczynałam  z uśmiechem na twarzy. Dzień rozpoczynałam  bardzo różnie jed...

Cytując Krainę Szczęścia cz.2

Obraz
 Kochani, pobyt na rehabilitacji kończę w środę. Mam dla Was ostatni przygotowany post. Kiedy będzie następny nie mam pojęcia. Postaram się, by przerwa była jak najkrótsza. Musicie mi wybaczyć tą przerwę, potrzebuje odpoczynku. Wysiłek fizyczny, był duży. *** Wróćmy po raz ostatni do książki ,, Kraina Szczęścia." ,, Ona też kiedyś kochała, ale rzadko o tym mówiła, a jeśli już do tego nawiązywała, to po to by powiedzieć mi iż miłość i cierpienie są nierozłącznie związane." Bardzo podobnie jest ze mną. Ja noszę w sobie subtelną różnice. Jeszcze nie dawno było tak, że jeśli mówiłam o swojej miłości. Wspominałam te dobre momenty. Ukrywałam cierpienie, a ono niestety było zawsze. Nie mam pojęcia dlaczego tak postępowałam. Może dlatego, że nie jesteśmy nauczeni mówić o porażkach. Może dlatego, że uwielbiamy mówić o tym co nam w życiu wyszło. Ta miłość zdecydowanie mi nie wyszła.  Zdecydowanie więcej w niej bólu cierpienia. Niżeli tego co dobre, tego co powoduje uśmiech. Co się stał...

Cytując Krainę Marzeń cz. I

Obraz
Tak jak obiecałam, wracamy do książki Nicholasa Sparksa ,,Kraina marzeń." Przedstawię bowiem dwa cytaty.: ,, Przecież to nie jest tak, że wychodzimy i tańczymy bez przygotowania. I że nie poświęcamy dużo czasu na układanie włosów, makijaż i stylizacje przed występem. Po co być influencerem... albo nie daj Boże idolem... jeśli to wszystko fałsz?" *** Nie wyobrażam sobie bym tego bloga miała prowadzić nie szczerze. Pisać o czymś czego nie czuje. Wypowiadać się na tematy o których nie mam bladego pojęcia. Tylko po to by się klikały. Nie stawiam się w roli influenca, czy blogerki. Nie daj Boże idola. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta. Ja chce być ,,równa" z Wami. Nie chce tworzyć sztucznego dystansu między nami. Chce Wam pokazać, że ja jestem taka sama jak. Uwierzcie, że Wy też możecie mieć pasje czuć się fajnie ze sobą Chce Wam radzić (czasem fajnie jak bierzecie te rady do serca.) Chce Wam się zwierzać (fajnie, że słuchacie.) Dziele się z Wami moją pasją teatrami kon...

Książka/ film ,,Uwierz w Mikołaja." Dobry wybór na każdy czas

Obraz
 Kolejny tydzień rehabilitacji za mną. Logistycznie wygląda to tak, że posty mogę publikować tylko w weekendy. Dlatego na kolejne zapraszam już z początkiem marca. *** Kolejna lektura za mną, wniosek tuż po. Zawsze jest dobry czas na Mikołaja. Cieszy mnie również  fakt iż tworząc pisząc ekranizując komedie romantyczne. Odchodzi się od utartego i długo pokutującego schematu księcia i kopciuszka. Wydawnictwo ,, Uwierz w Mikołaja." Autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Autorki, która moim zdaniem doskonale odnajduje się w komedii. Książka bowiem na prawdę bawi, czytając niejednokrotnie śmiałam się w głos. Autorkę cechuje też lekkie pióru, umiejętność przeplatania wątków. Tak by wątek miłości, był obecny nie grając ,,pierwszych skrzypiec" Wątek miłości młodych ludzi- Mikołaja i Agnieszki. Osadzony jest po między perypetiami pensjonariuszy domu seniora ,,Happy and". A historią Anny i jej córki Zosi. Historię przeplatają się miedzy sobą klarownie i dynamicznie. Nie nudząc czytelnika...