"Nie liczy się realizm czy antyrealizm. Liczy się prawda." Wywiad z Gregorio Chi

 Dzień dobry kochani,

foto dzięki uprzejmości artysty 

wracam do Was po krótkiej przerwie. Mam dla Was kolejną ciekawą rozmowę.Moim rozmówcą tym razem jest rysownik. Gregorio Chi  Nie byle jaki rysownik- genialny rysownik.

Jola:Jak długo rysujesz, pamiętasz swoje początki? Pierwszy rysunek jaki narysowałeś? (Nie pytam o rysunki z przedszkola. Mam na myśli pierwszy bardziej profesjonalny rysunek.)

Gregorio Chi : Fotorealistycznie rysuje od 2014 roku. Wcześniej wiele lat rysowałem" zwyczajnie" aż zobaczyłem rysunek fotorealistyczny włoskiego rysownika Diego Koi. Wtedy postanowiłem, że będę też tak rysował. Pierwszy rysunek na zalecenie narysowałem w wieku 19 lat.



Jola: Wspomniałam o profesjonalizmie, miałam okazję podejrzeć jak pracujesz. Robisz to profesjonalnie. Uczyłeś się rysunku czy jesteś samoukiem?

Gregorio Chi : Jestem samoukiem. Nigdy nie brałem lekcji rysunku. Uczułem się metodą prób i błędów, oglądałem Tutoriale, dużo myślałem jak uzyskać jakiś efekt, jaką technikę stosować.

Jola :Przybliż proszę moim czytelnikom, jak wygląda Twoje rysowanie? Innymi słowy przybliż etapy powstawania Twoich rysunków?

Gregorio Chi : Zaczynam od naszkicowania siatki na papierze i na zdjęciu z którego rysuje. Pozwala to zachować dokładne proporcje. Następnie, co nie jest częste nie szkicuje całego rysunku a jedynie część , którą w danym momencie chce rysować. Np. zarys części włosów, jeśli chce rysować oko to szkicuje zarys oka. I tak krok po kroku. Rysunek niekiedy rysuje nawet kilka tygodni wiec czegoś co będę rysował za miesiąc nie muszę szkicować na początku. I teraz istotna sprawa. Przy rysowaniu realistycznym najważniejsza jest cierpliwość. Rysując duży format 57 na 77 cm, który zajmuje często 150-160 godzin roboczych skupiam się jedynie na części, którą w danym momencie rysuje. Rysując ucho nie myślę o tym, że została mi cała reszta tylko mam na uwadze część, którą rysuje. W ten sposób nie załamuje się,ze reszta kartki jest pusta. Staram się aby coś co rysuje w danym momencie wyglądało tak jakbym chciał tylko to narysować. I potem rysuje w ten sposób kolejną cześć. I jak wynika z tego nie rozrysowuje na początku całego rysunku, nie cieniuje lekko całości. Rysuje partiami. 

foto dzięki uprzejmości artysty 

Jola: Skoro już mowa o etapach rysowania. Powiedz proszę czym rysujesz, na czym rysujesz? (Domyślam się, że nie są to zwykłe ołówki i kredki, śmiech.).

Gregorio Chi : Rysuje najczęściej na papierze akwarelowym Saunders Waterford hot press 638 gsm high white. Papier ten mam bardzo dobrą "przyczepność" ołówka ale jest bardzo wymagający. Rysuje się na nim trudniej niż na brystolu. Zdarza sie tez papier Fabriano Disegno 5. Jeśli chodzi o ołówki grafitowe to używam Mars Lumograph oraz Derwent od 9h do 9b. Ołówki węglowe to General's Primo Euro. Na większe powierzchnie jednolicie czarne stosuje pastele suchą. W rysowaniu bardzo ważna role pełni gumka do mazania bo za pomocą gumki Slendy+ rozświetlam włosy. Wszelkie rozjaśnienia, błysk w oku tez tworzy się za pomocą gumki. Do rozcierania grafitu i węgla używam wiszerów, pędzelków, szmatek bawełnianych, płatków  

kosmetycznych, pałeczek do uszu. 

Jola:Ja długo tworzysz jeden rysunek?

Gregorio Chi : To zależy oczywiście od formatu. Format największy 57 na 77 cm rysuje około 150-170 godzin ale np. rysunek astronauty zajął mi ponad 200 godzin. Format średni około 80-90 godzin i najmniejszy 28 na 38 cm zajmuje około 40 godzin pracy.

Jola :Domyślam się, że jeden rysunek tworzysz dłużej, inny krócej. Od czego zależy czas powstawania rysunku?

Gregorio Chi  To głównie zależy od ilości szczegółów, od tego czy część tła jest jednolita, czy czarna. To przyspiesza rysowanie a np. burza loków wymaga więcej pracy. 

Jola: Wiem, że rysujesz na zlecenie, dlatego zapytam o najzabawniejsze zlecenie, najtrudniejszy klient? (Oczywiście nie każe ci tu wymieniać z imienia i nazwiska. Zarysuj tylko sytuacje.).

foto dzięki uprzejmości artysty
 Gregorio Chi Zabawnych zleceń nie miałem ale zdarzają się trudni klienci. Często otrzymuje zdjęcie delikatnie mówiąc nienajlepsze i klient prosi żeby zmienić wszystko oprócz twarzy. Zmieniam tło, ubranie itp. 

Jola :Rysowanie jest dla Ciebie bardziej pracą, czy pasją. Może jest połączeniem tych dwóch czynników?

Gregorio Chi : To połączenie pracy i pasji. Przy tak długotrwałym , mozolnym rysowaniu to musi być pasją. Uwielbiam fotorealizm. Coś co wygląda jak zdjęcie nie jest zdjęciem hahaha

Jola:  Masz osobę, na której się wzorujesz, jeśli chodzi o rysunek?


Gregorio Chi : Zacząłem rysować realistycznie jak zobaczyłem jeden z rysunków włoskiego rysownika Diego Koi. Od tego się zaczęło ale na nikim się nie wzoruje. Moim wzorem jest każda fotografia z której mam wykonać rysunek.

foto dzięki uprzejmości artysty 

Jola: Osoba, której portret chciałbyś narysować? Dlaczego akurat ta osoba?

Gregorio Chi : Chciałem narysować Madonne bo Ją uwielbiam i pierwszy rysunek realistyczny jaki wykonałem to właśnie portret Madonny. Ja jeśli mam powiedzieć co chciałbym narysować to nie podam osoby bo zawsze czekam na jakieś wspaniałe zdjęcie do rysowania, nie konkretna osobę lub temat.





Jola:  Nie ukrywam, że Twoje rysunki robią na mnie olbrzymie wrażenie. Pewnie słyszysz to niepierwszy raz? Pozwól, że zapytam planujesz jakąś wystawę?

:Gregorio Chi Nie staram się o wystawy bo radość mi sprawia rysowanie, sam proces, trzymanie ołówka w ręku. Jeśli otrzymuje propozycje wystawy to oczywiście przyjmuje. Ze względów pandemicznych wystawy, które były planowane się nie odbyły. Ale w ciągu najbliższych 12 miesięcy najprawdopodobniej wystawa będzie. 

Jola: Twoje rady dla początkującego rysownika?

foto dzięki uprzejmości artysty 
Grzegorz:To nie będą rady techniczne. Po pierwsze robić swoje, rysować w stylu w jakim chcecie, nie słuchać "doradców" i krytykantów, którzy negują wszystko i wszystkich, którzy mówią tak nie rysuj, tego nie rób, rysuj w takim stylu. Niech sami rysują w takim stylu jaki Im pasuje. Słuchać swego serducha. I po drugie bardzo ważna jeśli chodzi o rysowanie realistyczne jest cierpliwość. Bez tego nic nie wyjdzie. Nawet wielki talent i rzemiosło nie przyniosą efektu jeśli, ktoś nie znajdzie cierpliwości. 

Jola: Czy masz jakieś motto, jakąś myśl, której się trzymasz w rysowaniu, w życiu?

:Gregorio Chi Tak. Cały czas mam w głowie cytat wybitnego malarza, rysownika i pisarza Józefa Czapskiego: Nie liczy się realizm czy antyrealizm. Liczy się prawda. I ta myśl mi cały czas przyświeca. Liczy się aby to co robimy wychodziło z serca, aby było czymś prawdziwym od Nas bez względu na to co i w jakim stylu tworzymy. 

Gregorio Chi  jeszcze raz dziękuje za rozmowę. Czekam na wystawę. Póki co zajrzę na Twojego Instagrama.
Was moi drodzy też tam odsyłam, zostawiam link: https://www.instagram.com/art_gregorio_chi/?fbclid=IwAR0JAnDGypT9MeEfcf6dnjNVqguy98MdtOoIBpztkf_FJm54vu3oi3TUit4

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk