Teatralna podróż w czasie- musical Aida
Dzień
dobry,
dziś ponownie zapraszam Was do
„wehikułu czasu.” Siadajcie wygodnie weźcie ze sobą kubeczek z
herbatką, kieliszek ulubionego wina, czy to na co macie ochotę.
Cofniemy się w czasie do siódmego
marca.

Musical „Aida”, piękna
ponadczasowa historia o miłości. Autorstwa Eltona Johna i Tima
Rice'a. Historia sprzed stulecia, a aktualna po dziś dzień. Myślę,
że każdy człowiek przeżył jakąś zakazaną miłość. Tak jak
Aida i Radames.
On, Radames, kapitan egipskiej armii.
Młody mężczyzna o walecznym usposobieniu.
Ona, Aida, piękna młoda nubijska
księżniczka wzięta do niewoli przez Radamesa. Młoda kobieta,
aczkolwiek bardzo waleczna.
Rodzące się uczucie między dwójką
tych młodych ludzi widać i czuć od samego początku sztuki. Widać
jak młody Radames ściąga w obecności Aidy maskę walecznego,
twardego, nieustępliwego kapitana. Stając się zwykłym chłopakiem.
Chcącym walczyć nie dla kraju, a dla swoich marzeń. Marzenia zgoła
inne, niż życie jakie dla Radamesa zaplanował jego ojciec. Bowiem
według panów ojca Radames ma poślubić egipską księżniczkę
Amneris.
Egipska księżniczka Amneris, to
właśnie ona jest trzecim i ostatnim ogniwem tej historii. Amneris
jest przeciwieństwem Aidy. Postać ta jest typową księżniczką
dbającą o swoją urodę. Amneris jak każda księżniczka lubi być
w centrum zainteresowania. Kocha być podziwiana, adorowana.
![]() |
Na zdjęciu z Basią Gąsienicą-Giewont "Aidą" |
Aidą czuje się ponieważ mnie również
przytrafiła się nieszczęśliwa miłość. Uczucie które
ukrywałam. Nie przyznawałam się do niego przed sobą i przed
światem. Miłość ta dla mnie samej nie miała racji bytu. Nie
chciałam być ciężarem dla mężczyzny, którego kochałam. Jednak
kochałam, kochałam mimo wszystko jak Aida Radamesa.
Ja też mam za sobą okres buntu. Buntowałam się przeciw chorobie, buntowałam się przeciw rehabilitacji. Tak naprawdę buntowałam się przeciw całemu światu.
Ja też mam za sobą okres buntu. Buntowałam się przeciw chorobie, buntowałam się przeciw rehabilitacji. Tak naprawdę buntowałam się przeciw całemu światu.
![]() |
Na zdjęciu z Rybką i Janem Traczykiem "Radamesem" |
Radamesem hmm wydawać by się mogło, że z tą postacią nic nie może mnie łączyć. Punktem stycznym u mnie i Radamesa są marzenia. Chęć walki o inne życie, o życie na własnych warunkach. Chłopak chciał poczuć się wolnym. Nie chciał, by ojciec dyktował mu jak ma żyć. Kogo ma kochać. Śniło mu się inne życie. Podobnie jak mi ja też długo walczyłam sama, ze sobą i chorobą. Nie chciałam, aby to choroba zawładnęła moim życiem. Wiedziałam, że zrobię wszystko byle nie podporządkować się chorobie.
Amneris czułam się wtedy, kiedy ja
chciałam, aby otoczenie widziało we mnie przede wszystkim
dziewczynę, kobietę. Otoczenie natomiast widziało we mnie przede
wszystkim biedną kalekę na wózku. Nie ważne co robiłam ile
osiągnęłam. Czułam że społeczeństwo przypisało mi już rolę
„biedulki na wózku.” Ja miałam w sobie tyle odwagi, by
zrozumieć, że „kajdany są dla ciała nie dla serc.”
Amneris dla Egiptu nigdy nie będzie zwykłą młodą dziewczyną. Zawsze będzie tylko księżniczką
Amneris dla Egiptu nigdy nie będzie zwykłą młodą dziewczyną. Zawsze będzie tylko księżniczką
Celowo nie opowiadam Wam całej fabuły
przedstawienia. Mając nadzieje, że kiedy wszystko wróci do normy
wybierzecie się do teatru, obejrzeć sztukę pt. „Aida.” Polecam
Warto!!!
Komentarze
Prześlij komentarz