Wolności moja

Witam Kochani.

Tak jak obiecałam wróciłam do Was po krótkiej przerwie. Odpoczywałam w moim ulubionym mieście. Otoczona bliskimi mi osobami. Udało mi się odpocząć naładować baterię. Dziś i jutro przedstawię Wam post, które przygotowałam jeszcze przed wyjazdem. Dlatego też już dziś przepraszam za poważny i smutny wydźwięk jutrzejszego posta. Zgodzicie się ze mną chyba, że każdy człowiek od czasu do czasu ma prawo do powagi i smutku?

Przejdźmy do tego co dziś.

Dziś inspiracją do powstania opowiadania będzie utwór zespół Dżem "Sen o Victorii."
Pragnę powiedzieć, że czuje się Zwycięzcą. Wygrałam najważniejszą rzecz jaką można wygrać- wygrałam życie, wygrałam wolność.

Jako nastolatka myślałam, że nigdy nie doznam poczucia wolności. Myślałam, że mojej życie zostało z góry przekreślone i naznaczone przez wózek. Dojrzewałam w poczują tylko i wyłącznie tego iż całe życie będę "przyspawana do siostry". Miałam poczucie dużego ograniczenia fizycznego. Było mi żal samej siebie, bo życie wyłącznie u boku siostry. Napawało strachem, bałam się tej perspektywy dla mnie było to równoznaczne z stenem wegetatywnym.

Dziś jako dorosła kobieta, jestem szczęśliwa. Okazało się, że mam bardzo mądrą siostrę. Ela roztoczyła nad mną opiekę. Była i jest to opieka rozsądna.  Rozsądna dlatego, iż siostra  mimo choroby nie chowała mnie pod kloszem. Dzięki temu ja jako dorosły człowiek czuje się wolna. Kiedy mam ochotę na tak prozaiczne i normalne rzeczy jak np. wypicie drinka. Nie jest mi to bronione. Kiedy mam ochotę na wyjazd do koleżanki po prostu jadę. 
Dalej mieszkam z siostrą, wiem że z względów zdrowotnych wymagam opieki. Dziś jednak dzięki mojej siostrze, wiem że opieka nie oznacza ograniczenia. Czuję się autonomiczną jednostką spoczną. Wiem, że siostra mi ufa. Jak się okazało zaufanie jest fundamentem mądrej i rozsądnej opieki.


Opieki jaka pozwala mi czuć wolność, opieki za którą kocham moją siostrę. Opieki za którą będę jej zawsze wdzięczna.

Zostawiam Wam link do muzycznej inspiracji. Mam nadzieje, że każdy z Was wie jak cudownie smakuje poczucie wolności.
https://www.youtube.com/watch?v=aTdzPNum0r4

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk