Wierzę, że " Niebo istnieje naprawdę"
Witam moi drodzy.
Dziś piątek szczególny piątek, drugi listopada. Dzień zaduszny, w wierze katolickiej jest dzień wspominania i modlitwy za zmarłych. Szczególnie tych którzy zatrzymani zostali w czyśćcu.
Ja dziś tak trochę na przekór. Chciałabym napisać coś o niebie. Opowieść ta będzie inspirowana historią czteroletniego chłopca Coltona (właściwie Coonor'a). Jego przygoda zastała zapisana na kartach książki pt. "Niebo istnieje naprawdę" i ukazana na ekranach kin w filmie pod tym samym tytułem.
Chłopiec podczas operacji pękniętego wyrostka robaczkowego znalazł się na granicy życia i śmierci. Opowiadał potem bliskim, że był w niebie i widział Jezusa. Ojciec zapytał kiedyś syna "jak tam jest?" Colton na to pytanie odpowiedział krótko "jest tak jak tu- tylko lepiej."
Kiedy wczoraj oglądałam ów film usłyszałam te właśnie słowa. Moje myśli natychmiast odbiegły od tego co działo się na ekranie. Uśmiechnęłam się i pomyślałam, że jeżeli ten chłopiec mówi prawdę. "Niebo istnieje naprawdę" i faktycznie jest tam tak jak tu tylko lepiej. Cieszę się, że moja mama jest w tym lepszym świecie.
Mam nadzieje, że jest tam, równie szczęśliwa, jak była tu na ziemi. Tak moja mama pomimo kłopotów mojej choroby była człowiekiem szczęśliwym, była kobietą uśmiechniętą. Jej oczy zawsze były pełne ciepła i miłość dla bliskich.
Mam nadzieje, że tam w tym lepszym świecie swoja dobrocią pomogła wielu zagubionym duszą. Chcę wierzyć, w to że poznała moją Monikę. Mam nadzieje, że Monia popijając z nią kawę opowiedziała mamie jak dobrze sobie radzę. Opowiedziała jej też o moich pasjach zainteresowaniach. Mam nadzieje, że gdy obie Panie odbywały rozmowę przy kawie Monia opowiedziała mojej mamie o naszej niezwykłej przyjaźni. 😔😢.
Moim cichym pragnieniem jest również, to aby moi rodzice. Dwoje najbliższych i najważniejszych dla mnie osób. Odbyli ze sobą szczerą rozmowę. Wybaczyli sobie wzajemnie wszystkie błędy. Głęboko wierze, w to że ten lepszy świat i w tym dopomógł. Mam nadzieje, że zobaczę ich szczęśliwych.
Zostawiam wam link do zwiastunu filmu, który stał się moją inspiracjąhttps://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+2+polski-32846
Dziś piątek szczególny piątek, drugi listopada. Dzień zaduszny, w wierze katolickiej jest dzień wspominania i modlitwy za zmarłych. Szczególnie tych którzy zatrzymani zostali w czyśćcu.Ja dziś tak trochę na przekór. Chciałabym napisać coś o niebie. Opowieść ta będzie inspirowana historią czteroletniego chłopca Coltona (właściwie Coonor'a). Jego przygoda zastała zapisana na kartach książki pt. "Niebo istnieje naprawdę" i ukazana na ekranach kin w filmie pod tym samym tytułem.
Chłopiec podczas operacji pękniętego wyrostka robaczkowego znalazł się na granicy życia i śmierci. Opowiadał potem bliskim, że był w niebie i widział Jezusa. Ojciec zapytał kiedyś syna "jak tam jest?" Colton na to pytanie odpowiedział krótko "jest tak jak tu- tylko lepiej."
Kiedy wczoraj oglądałam ów film usłyszałam te właśnie słowa. Moje myśli natychmiast odbiegły od tego co działo się na ekranie. Uśmiechnęłam się i pomyślałam, że jeżeli ten chłopiec mówi prawdę. "Niebo istnieje naprawdę" i faktycznie jest tam tak jak tu tylko lepiej. Cieszę się, że moja mama jest w tym lepszym świecie.
Mam nadzieje, że jest tam, równie szczęśliwa, jak była tu na ziemi. Tak moja mama pomimo kłopotów mojej choroby była człowiekiem szczęśliwym, była kobietą uśmiechniętą. Jej oczy zawsze były pełne ciepła i miłość dla bliskich.
Mam nadzieje, że tam w tym lepszym świecie swoja dobrocią pomogła wielu zagubionym duszą. Chcę wierzyć, w to że poznała moją Monikę. Mam nadzieje, że Monia popijając z nią kawę opowiedziała mamie jak dobrze sobie radzę. Opowiedziała jej też o moich pasjach zainteresowaniach. Mam nadzieje, że gdy obie Panie odbywały rozmowę przy kawie Monia opowiedziała mojej mamie o naszej niezwykłej przyjaźni. 😔😢.
Moim cichym pragnieniem jest również, to aby moi rodzice. Dwoje najbliższych i najważniejszych dla mnie osób. Odbyli ze sobą szczerą rozmowę. Wybaczyli sobie wzajemnie wszystkie błędy. Głęboko wierze, w to że ten lepszy świat i w tym dopomógł. Mam nadzieje, że zobaczę ich szczęśliwych.
Zostawiam wam link do zwiastunu filmu, który stał się moją inspiracjąhttps://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+2+polski-32846
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz