Nie tylko paznokcie....

Witam w to środowe piękne popołudnie.
Chce Was prosić, abyście wybaczyli mi małą prywatę. Dziś kolejny post dedykowany. Pewnej uzdolnianej " N"

Kochana Wiem, że będziesz to czytać. Długo zastanawiałam się od czego zacząć . Postanowiłam, że zacznę od zwykłego dziękuje.

Dziękuje Ci za każde mega fajne spędzone z tobą popołudnie, przedpołudnie. Dla mnie nie były to tylko paznokcie. Jesteś ciepłą osóbkom, z którą nawiązałam świetny kontakt. Myślę, że już teraz nie tylko w sferze stylizacji paznokci. Jesteś mega pozytywną, zawsze uśmiechniętą osobą. Nasze spotkania dają mi mega fajny power, lubię je za każdy obejrzany i szeroko skomentowany paradokument. Nikt nie robi tego tak świetnie jak my. 😊

Lubię cię, również, za to że jesteś mega pozytywnie zakręconą gadułą. Wiesz gdy głębiej się nad tym zastanowię. Nigdy tego nie robię, Jednak na potrzeby szczerości dla Ciebie. Powiem, że im dużej się znamy utwierdzam się w przekonaniu, że w twoim sposobie bycia. Niejako widzę swoje charakterologiczne zdrowe odbicie. Dziękuje Tobie przed wszystkim za to.

Dziś kiedy masz przed sobą kolejny etap życia. Pragnę Ci powiedzieć prostą z serduszka TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI. Mam nadzieje, że wszystko ułoży się tak jak to sobie zaplanowałaś.

Myślę, że nie będę pisać, więcej. Chyba powiedziałam wszystko co chciałam. Mam nadzieje, że tych kilka szczerych akapitów Ci się spodoba. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie pokazała kilku cudownych rzeczy jaki stworzyłaś na moich paznokciach. Mam nadzieje że mi wybaczysz tą samowolkę. Jednak uważam, że tak pięknych rzeczy grzech nie pokazać. Do zobaczenia w piątek.😘



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

,,The show must go on"- Queen symfonicznie

Dwadzieścia lat, a może mniej.

,, Inny nie będę i nawet nie chce" śpiewa Marek Kaliszuk