Wątpliwości i ciekawość idą w parzę
Zaczniemy od miejsca w którym skończyłam poprzedni post. ,,Mandat na spotkanie"
Bohaterowie moich rozmów, budzą moją ciekawość.
Tak wszystkich jestem tak samo ciekawa, tu dochodzimy do kolejnego cytatu:
,,Prawdziwy dziennikarz to taki, który nie gubi ciekawości i nie przestaje wątpić."
Idąc torem tych słów, mam pełne prawo nazywać się dziennikarzem. Mało tego mogę Wam powiedzieć, że słowa te to czysta prawda. Wynikająca pewnie z doświadczenia zawodowego Rafała.
Ja dziś mogę o sobie powiedzieć, że moją nadrzędną cechą jest ciekawość świata. Każde moje nowe marzenie, cele do realizacji typu koncert czy spektakl wynika właśnie z ciekawości świata.
Tak właśnie było z koncertem Dawida Kwiatkowskiego. Byłam niesamowicie ciekawa jego, jego muzyki i emocji. Byłam ciekawa czy poczuje je na żywo. Poczułam emocje, Dawida odkryłam na nowo.
,,Pop romantyk Dawid Kwiatkowski- chłopak który pożera scenę."
Bardzo podobnie było z koncertem Kasi Kowalskiej. Byłam ciekawa tej muzyki, wydawało mi się, że jej nie słucham.
,,Kobieta z gitarą- Kasia Kowalska
Szybko się okazało, że jestem w błędzie. Okazało się, że ja dorastałam z utworami Kasi Kowalskiej.
Powiedziałam, że każdy mój rozmówca budzi moją ciekawość.
Tak jest, założeniem moich wywiadów jest to, by poznać aktora, wokalistę czy kogokolwiek innego jako człowieka. Jestem ciekawa tego co opowie mi o swojej pracy. Słucham tego co opowiada o swoich doświadczeniach. Uwielbiam jak wspomina swoje początki. Ja jestem tylko tłem, słuchaczem mojego rozmówcy.
Szczerze uwielbiam to robić, pomimo odległości nas dzielącej, autentycznie czuje, że człowiek mi ufa. Otwiera się przede mną, daje się poznać tak od środka dogłębnie. Dla mnie osobiście przestaje mieć znaczenie fakt, że to aktor, wokalista czy youtuber. Liczy się tylko człowiek i to co sam chce mi powiedzieć.
Wątpliwości towarzyszą mi przy każdym wywiadzie. Zrobiłam ich już kilkanaście jeśli nie więcej.
Nie mniej jednak dla mnie osobiście każdy kolejny gotowy wywiad jest ,,małą" premierą.
Mam świadomość, że nawet kiedy kilkukrotnie zadam to samą pytanie. Odpowiedź i reakcja na nie drugiej strony będzie zupełnie inna.
Nigdy nie wiem jaka, wątpliwości biorą się właśnie stąd.
Wątpliwości są też kiedy wysyłam zapytania o wywiad. Zastanawiam się nad tym czy w ogóle mam ochotę na rozmowę z daną osobą. Zastanawiam się czy będzie aprobata danej strony.
Jak dotąd było kilka osoby, odnośnie których miałam znikome wątpliwości. Kilka które budziły duże wątpliwości. Mniej lub bardziej poważne.
Jedna przy której wiedziałam, że chce tak na 100%. (Asia pewnie wie o kogo chodzi.)
Wątpliwości i ciekawość dotyczą też moich autorskich opowiadań. Niekiedy zastanawiam się czy już jestem gotowa by coś Wam pokazać. Nigdy nie wiem czy to ten moment. Zawsze zastanawiam się jak odbierzecie mój post. Czasem wątpię w ogóle w to czy chce go na blogu.
Zawsze jednak wygrywa nad wątpliwościami, ciekawość Waszych reakcji.
Kończąc powiem Wam, że mam nadzieje, że nigdy nie stracę tych cech. One właśnie pozwalają mi tworzyć to miejsce. Budować siebie i markę osobistą.
Komentarze
Prześlij komentarz