Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2025

Kocham zasypiać w ogniu.

Obraz
 Kolejna  polecjka muzyczna  to  piosenka NATASZY ,, Zasypiam w ogniu." Utwór który  ja trochę  ,,odwrócę." Pokaże  Wam  jego pozytywny aspekt. Ja  często  zasypiam  w ogniu.  Płonę w myślach.  Tonę  w obrazach dobrych wspomnień.  Nie próbuje tego uciszyć, niech  się dzieję. Jest to dobry  dym, dobry szum. Niech  te emocje  nie opadają. Jest to ten dobry ogień. Związany ze spełnionym marzeniem. Koncertem, czy spektaklem który obejrzałam. Dlatego go lubię, chce by trwał. Czuje, że żyje, jest tak jak być powinno. Cieszy mnie każda nie przespana noc. Wiąże się ona z dobrymi wspomnieniami, emocjami. Właśnie to mnie napędza. Sprawia, że nie czuje fizycznego bólu i zmęczenia. Zapominam o ograniczeniach. Jestem po prostu sobą. Zrobię wszystko  by nie  poznać  goryczy drugich szans. Nie ma we mnie  lęku, nie boję się . Kocham płytki i szybki  oddech.  Póki co  chce b...

,, Niewidzialna" - to ja

Obraz
 Dużo się  tu ostatnio  działo. Teraz trochę  spokojniej, dwie inspirację  muzyczne. Pierwszy  utwór  wykonuje Zosia Wójcik. Nosi on tytuł,, Niewidzialna." Dokładnie  tak ja się czuje dla  niego.  Taka niewidzialna, taka nijaka, nie ważna.  Wszystko  to co wydawać  się  mogło  piękne  z jego  strony, było udawane. On dla mnie  był  jak wiosna. Choć  wiem że  niósł  ze  sobą  tylko  chłód.  Nie szukam już  odpowiedzi  czemu  tak się  stało. Wiem że  nigdy  jej nie poznam. On wybrał jasno idzie sam bez  mnie. Teraz i ja chce widzieć siebie bez niego. Jestem   na to gotowa. Czasem  mam wrażenie,  że  nigdy tak na prawdę  nie poznaliśmy  siebie. Zastanawiam się  wtedy  co on o mnie myślał?  Wiem że  nigdy  mnie  nie kochał.  Nie  mam pojęcia  po co b...

Osoba niepełnosprawna czy też osoba z niepełnosprawnością?

Obraz
 Dziś chce Wam zostawić moje zdanie nt. pewnego trendu językowego. Trendu, który mnie osobiście bawi. Wszelkie dyskusje na ten temat, to dla mnie ,,burza w szklance wody." Jak się mówi, czy też jak powinno się powiedzieć? Osoba niepełnosprawna czy też osoba z niepełnosprawnością? Dla mnie osobiście nie ma to większego znaczenia. (Oczywiście nie mówię tu o analizie językowej.) Tylko bardziej społecznej, wypowiadam się jako osoba której określenia te dotyczą. Tak więc wracając. Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia. Uważam, że obydwa określenia dotyczą mnie na równi. Żadne nie jest dla mnie uwłaczające, umniejszające, bądź też obraźliwe. Obydwa dotyczą stanu zastanego, faktu, są prawdziwe. Okazuje się, że żyje w błędzie jestem w mniejszości. Ostatnio słyszę, że określenie osoba niepełnosprawna jest uwłaczające sprowadza osobę tylko do choroby, przedmiotu. Nie powinno się go używać, bo oznacza to, że ktoś we mnie widzi tylko wózek. Prawidłowo powinnam powiedzieć o sobie. OSOBA Z NIE...

Lipiec miesiącem dumy z niepełnosprawności

Obraz
  Dziś chce się odnieść do postu na jaki trafiłam na facebook'u Katarzyny Puzyńskiej. Lipiec to miesiąc dumy z niepełnosprawności. Kiedyś myślałam, że ja nigdy nie będę z siebie dumna. Uważałam się za mniej wartościową bo wózek. Tak było kiedyś. Teraz potrafię być z siebie dumna. Nie wstydzę się wózka, niepełnosprawności. Wiem, że mam prawo żyć, spełniać marzenia. Wiem, że mam prawo do dumy. Potrafię być z siebie dumna. Lubię to uczucie. Ja pogodziłam się z niepełnosprawnością. Ja żyje, cieszę się życie. Nie chce litości, nie oczekuje też uznania za ,,zasługi." Czasem tylko chciałabym usłyszeć od rodziny: ,,Dobrze, że  masz pasję." ,,Fajnie, że Ci się chce." ,,Dobrze, że wychodzisz do ludzi." ,,Dobrze, że nie siedzisz w domu." ,,Jestem z Ciebie dumna, bo się nie poddałaś żyjesz w miarę normalnie." Ja nie oczekuje nie wiadomo jakiego uznania. Ja jestem z siebie dumna i wózek mi w tym nie przeszkadza. Czuje się też bardzo doceniona. Wiem, że to jest doce...

Królowa Kabaretu

Obraz
 Wczoraj odeszła Królowa polskiego kabaretu. Świat na pewno będzie mniej śmieszny. Joasiu, Nasz wspólny znajomy. Powiedział  mi  kiedyś, ,,Jola ja muszę  Was poznacie." Nie  zdążyłyśmy, Nie poznałyśmy się. Bardzo  tego żałuję, Bardzo chciałam Cię poznać. Patrząc  jak kochałaś życie, Czuję że  to  niesprawiedliwe. Wierzę  jednak że już  nie cierpisz, Wierzę że  już  Ci  lepiej. Patrząc jak kochałaś  bawić ludzi, Wierzę  że  teraz  nie chciałabyś smutku. Wierzę że  nie chciałabyś  łez, Uśmiechem dziękuję za Twój uśmiech. Już  za nim tęsknię, Już go brak. Nie żegnam się, Wiem że  dzieli  nas  tylko czas. Taką Cię zapamiętam, wiem że nie tylko ja. Odpoczywaj, do zobaczenia.

Śmieszne ,,Porwanie."

Obraz
 Spektakl komediowy ,,Porwanie." Spektakl w krzywym zwierciadle pokazuje, że człowiek w desperacji robi bardzo dziwne rzeczy. Często decyduje się złamać prawo.  Wydaje mu się, że to jedyne słuszne wyjście z sytuacji kryzysowej. Zdajmy sobie pytanie czy porwanie człowieka, nie mając doświadczenia to dobry pomysł? Zadajmy sobie pytanie czy aby na pewno wszystko pójdzie zgodnie z planem? Wydawać by się mogło porwanie syna ministra. Wymuszenie zmiany decyzji odnośnie likwidacji stoisk na targowisku. Nic prostszego, co może pójść nie tak? U bohaterów komedii Porwanie jak się okazuje nic nie idzie gładko. Tak jak pójść powinno. Jeśli chcesz się przekonać jak nie powinno wyglądać porwanie syna ministra. Jak z porywacza kogoś kto pozornie ma przewagę. Nie stać się zakładaniem owego ministra. Wymachującego nie działającą strzelbą dziadka, która jednak działa i wcale nie jest zaspawana. Koniecznie musisz zobaczyć spektakl pt. ,,Porwanie." Gwarantowana szybka akcja, brak miejsce na nudę...

Wieczór z ,, monopolem emocji." Koncert Janka Traczyka

Obraz
  Dla tych którzy są ze mną od początku, będzie to fajny powrót do mych koncertowych początków. Tak było i dla mnie, wieczór o którym Wam opowiem to fajna podróż do Joli sprzed kilku lat.  Natomiast dla tych, którzy czytają mnie od niedawna. Postać Janka Traczyka będzie nowa. Przyjemnie było wrócić na koncert Janka po przerwie. Cieszę się, że był to koncert w mojej ulubionej formie. (Tak Janek bo ufam, że to czytasz taką formę lubię najbardziej.) Ulubiona forma koncertu to po prostu Janek i pianino. Czasem mniej znaczy więcej. Mnie takiej więcej w zupełności wystarczy. Cudownie było, po raz kolejny odpłynęłam. Zapomniałam o Bożym świecie, było mi tak po prostu błogo. Czułam szczęście takie bezwarunkowe, czułam spokój. Musiałam się bardzo pilnować, by nie usnąć. (Siedziałam bowiem na scenie centralnie na przeciwko Janka. Tak dobrych widoków to ja jeszcze nie miałam.) Broniłam się bardzo przed tym miejscem. Nie mniej jednak cieszę się, że miałam Janka tak blisko. Bowiem na jego ...

Może to nie był ,,Ostatni raz." Koncert zespołu Enej

Jadąc na koncert Dawida, trafiłam na koncert grupy ,, Enej." Nie planowałam tego zupełnie. Mało tego powiem więcej, ja na co dzień nie słucham grupy ,,Enej." Był to czysty przypadek. Przypadek, który mimo wszystko mnie ucieszył. Chłopaki mają niesamowitą energię. Ich utwory zdecydowanie zyskują usłyszane na żywo. Szczerze początkowo bardzo się bałam, myślałam że zwyczajnie będę się nudzić. Tak jak powiedziałam. Mało słucham chłopaków, wydawało mi się, że mimo wszystko nie porwie mnie to, nie przekona. Nic bardziej mylnego, sama nie wiem kiedy zaczęłam śpiewać "Skrzydlate ręce." ,,Kamień z napisem love" znowu zagościł w moim sercu. Siedzi w nim do dzisiaj. Poddałam się chłopakom, bawiłam się świetnie. Patrzyłam w kierunku sceny z wielkim uśmiechem na twarzy. Optymizm jaki płynie od zespołu ,,Enej" to jest coś co bardzo mi odpowiada. Bardzo mnie do nich przekonuje. Jeśli każdy przypadkowy koncert ma wyglądać tak jak ten grupy ,,Enej." Ma mi dać tyle uśm...

Tak to była nasza wspólna radość. Historia jednego zdjęcia

Obraz
  Obserwując relacje  Dawida  z fanami. Wiedziałam  jedno zrobię  wszystko  by go poznać. Tak to też się udało.  Czy jestem  szczęśliwa? Niezmiernie. Moich  uczuć  nie da się  opisać. Postaram  się Wam je  oddać. Najwierniej  jak  tylko się da. Mam nadzieję, że je poczujecie. Koncert  był  plenerowy.  Pani  pracująca w ekipie  Dawida  powiedziała, że  jak  najbardziej  Dawid  wyjdzie  po koncercie. Nie potrafiła udzielić  informacji, gdzie  dokładnie wyjdzie.  Przemieściliśmy się  zatem na  tyły  sceny.  Tam  gdzie  parkowany busy. Liczyła  na to że  uda się  złapać  Dawida  wsiadającego do auta. Minuty zdawały się zamieniać w godziny. Busy w końcu  odpaliły,  zaczęły  manewrować  do wyjazdu. Dawid  właśnie  wtedy  musiał  wziąść. Powiem  szczerz...

,,Tak mało, za mało..." Koncert Dawida Kwiatkowskiego

 Ubiegłe  wakacje zakończyłam  koncertem Dawida Kwiatkowskiego. Wiedziałam  już wówczas, że zrobię  wszystko  by usłyszeć go ponownie. Pop Romantyk Dawid Kwiatkowski- chłopak który pożera scenę Wiecie, że  jestem  uparta. Jak coś postanowię. Muszę to zrealizować. Tak też  się  stało  dotarłam  na kolejny  koncert Dawida. Dziś  już  wiem, że  przepadłam  bez  reszty. Dziś  wiem, że  dwa razy  to za mało.  Będą  kolejne. Dawid ujmuje  mnie  swoją muzyką,  po raz kolejny czułam  jak muzyka  łączy jak stajemy się  jednością. Czułam jak wymieniamy się  emocjami. Wiedziałam że potrzebujemy siebie wzajemnie. Najwyraźniej  czułam ową  jedność  dusz. Kiedy  Dawid grał utwór ,,Proszę  tańcz." Cała  publiczność stała  się jednym  sercem bijącym w rytm muzyki i emocji  tego chłopaka. Ubiegłego  lata...