Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2025

,,One mąż show." Dobra rozrywka nie tylko dla mężów swoich żon.

Obraz
  ,, One mąż  show." Monolog Szymona Majewskiego  o żonie, o małżeństwie, o relacjach. Mężowi  bądź  przyszli mężowie  dostaną  ,,obraz" życia  we dwoje.  Dowiedzą  się  czemu mężczyźni narzeczeni  mężowie nie chodzą  do teatru. Mężowie  bowiem  posiadają teatr  ekskluzywny. Teatr niekończący się  teatr  jednego  aktora, właściwie  aktorki- żony.  Teatr wyjątkowy, bo i dla jednego  widza- męża.  Teatr  bez  przerwy wakacyjnej i w ogóle  jakiejkolwiek  przerwy. Mężczyźni  dowiedzą się  jeszcze  że  małżeństwo  to tak naprawdę  zbieranie  punktów  WITAJ. Kobiety  natomiast  ujrzą same siebie.  Ja  jestem  tą  wiecznie ,,niedociuchowana" kobieta. Ile  by nie było zawsze  będzie  mało. Zdecydowanie  jestem tą  kobietą  której  wybitnie  wychodzi...

,,My" w pejzażu gwiazd

Obraz
 Wracam do Was muzycznie, zostawiając Wam świeżynkę od Kamila Bednarka. Singiel pod tytułem ,,My." Siedzi mi ten utwór, oj bardzo siedzi. Taka moja historia, historia mojego uczucia. Niespełnionego uczucia. Ja cały czas wierze w siebie, wierze w niego, wierze w nas. Wierze że kiedyś będziemy my, będziemy mocno czuć. Tak zapełnienie na nowo. Jednocześnie wiem, że uczucie do niego mnie zatruwa, niszczy mi życie. Nic nie jestem w stanie poradzić na fakt, że zatraciłam siebie w nim. Kiedy zamykam oczy widzę jego uśmiech, spojrzenie, czuje gesty. Każdej nocy patrzę z uśmiech w niebo i pisze list w gwiazdach. Mając nadzieje, że on daleko tam przeczyta go. Poczuje jak moje serce wyrywa się właśnie do niego. Poczuje mój ból jaki towarzysz mi w każdej minucie i sekundzie bez niego. Wróci do najpiękniejszych dla nas wspólnych chwil. Odnajdzie szlak na, którym cały czas czekam ja. Ja nie chce być sama, nie chce być bez niego. Dla niego pójdę na koniec świata. Nie chce już nadziei iskier. One...

Jednak dobra jest ta ,,Zołza."

Obraz
 Jesteśmy  tuż  po świętach,  dlatego  mam dla Was kolejną  polecajkę  filmowa. ,,Zołza" komedia  którą  wspólnie wyprodukowały  Małgorzata Kożuchowska i Ilona Łepkowska. Pierwsza  z pani  wciela  się  w postać Anny, a także  jest  producentką  filmu. Druga natomiast  jest producentką kreatywną i scenarzystka. Wyżej  wymienione  Panie to dla mnie osobiście recepta  na świetny  film. Jak już  wspominałam główną  bohaterką  jest  Anna. Scenarzystka- królowa  telewizji.  Dążącą  po trupach  do celu, bezkompromisowa.  Pracującą  48 godzin  na dobę. Kobieta nie akceptującą  pół środków. Bezlitosna,  silna, ba  oskarżana  przez pracowników  o mobbing. Mimo wszystko  kobieta  sukcesu. Owszem  do momentu... Momentu  kiedy w jej życiu,  a w zasadzie w głowie pojawiają się  nie...

Kartka Wielkanocna

Obraz
  Kochani, Niech czas tych nadchodzących świąt.  Będzie  czasem  wypełnionym dobrem, miłością i uśmiechem. Niech zmartwychwstanie  Jezusa. Wypełni  nasze  serca  miłosierdziem i szacunkiem. Niech  wiara w Jezusa jego siły. Prowadzą  Nas przez ten  wyjątkowy  czas, ale i każdego dnia. Niech ten Świąteczny czas  pozwoli nam odnaleźć  drogę do Jezusa i  jego serca.   Niech Jezus przytuli Nas, otoczy  miłością. Bądźmy  z Jezusem, pamiętajmy że  razem damy radę  nieść  krzyż.  Nie poddawajmy się dla niego  i  dla siebie. Jola

Zamiana i zmiana (,,Na Twoim miejscu")

Obraz
 Jak już wiecie ostatnio miałam okazję obejrzeć film ,,Na Twoim miejscu." Jest to kolejna polska produkcja, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to kolejna komedia, odchodząca od schematu Kopciuszka i Księcia. Jest to komedii posiadająca inteligentne drugie dno. Młode małżeństwo, zbliżające się nie uchronnie do rozwodu. Skutkiem działania planet zamienia się ciałami. Kasia młoda przedszkolanka trafia do ciała swojego męża Krzysztofa. Krzysztof młody przystojny pracownik korporacji, otrzymuje ciało swojej żony Kasi. Pozornie komedia, drugie dno ukazane jest subtelnie po przez całą produkcje. Małżonkowie dopiero zamieniając się ciałami. Poznają siebie wzajemnie, mogą zrozumieć jak bardzo byli skupieni na sobie będąc w związku. Mogą poczuć jak wzajemnie się nie doceniali. Mogą zobaczyć swoje wady i zalety. Potrafią zrozumieć się wzajemnie, potrafią wybaczyć zdradę i tajemnicę. Ja nie byłam w związku, ale generalnie wiem, że ja sama mam problem ze szczerą rozmową z osobą na której m...

SuperMenka Jola

Obraz
 ,,Maja czy ty musisz odkręcić facetowi łeb i zobaczyć co jest w środku?" Takie pytanie padło w jednym z seriali. Zakładając że zadano je mnie odpowiedziałabym, twierdząco. Tak bardzo chciałabym odkręcić głowę mojego Demona. Tak bardzo chciałabym poznać jego myśli. Tak bardzo chciałabym poczuć, to co on czuje. Tak liczę się z tym, że to mogło by być bolesne doświadczenie. Dla mnie nie jest to istotne, liczyłabym na to, że w końcu go zrozumiem. Poznam prawdę, dowiem się czemu tak usilnie wszystkie te lata próbuje mnie chronić przed sobą. Łatwiej będzie mi się pogodzić z tym, że nie będziemy razem. Wolałabym najgorszą prawdę od tego co jest teraz. Może mogłabym mu pomóc, może mogłabym pomóc nam. Teraz nie mogę nic, teraz jestem bez silna.  Cały czas myślę o tym, że jego zdaniem musimy porozmawiać. Cały czas zastanawiam się, czy mamy jeszcze o czym. Ja powiedziałam już wszystko. Boje się tego co usłyszę od niego. Niby on zapewnia, że nie mam czego się bać. Ja zwyczajnie nie wiem,...

Moja piosenka na bezludną wyspę.

Obraz
 Jaką piosenkę zabrałabym ze sobą na bezludną wyspę? Jedną to chyba nie możliwe. Jest tyle utworów mi bliskich, że wybór jednej jest niemożliwy. Jednak tak bez zastanowienia, tzw. pierwsza myśl. Była by to piosenka Kasi Kowalskiej ,, Straciłam swój rozsądek."  Po pierwsze jest to moja ulubiona Kasia. Ta dzisiejsza Jola bez cienia wątpliwości na bezludnej wyspie najbardziej tęskniła by za twórczością Kasi. Po drugie taki bardzo prozaiczny powód. Dla mnie bardzo istotny jest to ballada, przy której często zasypiam. Po trzecie jest to ballada o kobiecej siłę. Siła refrenu sprawia, że w mojej duszy zawsze pojawia się cień optymizmu. Jestem przecież kobietą. Po czwartek jestem kobietą i mam w sobie pokłady siły. Warto zawsze walczyć o siebie o to kim będzie się dalej. Czasem faktycznie nie jest łatwo, ale zawsze jest warto. Po piąte ja sama często gubię swój rozsądek. Po szóste piosenka ta każdego dnia przypominałaby mi, że czasem wystarczy jedna malutka chwila, jeden dzień by odmi...

Przesłanie

   Zostawiam  Wam  link  do opowiadania traktującego o wspomnianym niżej  koncercie: ,,Tak by cieszyło"- koncert Kamila Bednarka Wróćmy jeszcze do koncertu Kamila Bednarka. Zostawię Wam pewne nagranie. Nie potrafię przejść obok tych słów obojętnie. Ja po prostu się z nim zgadzam. Ja tak żyje. Cieszę się małymi rzeczami. Cieszę się moimi przyjaciółmi. Wiem, że oni są po coś w moim życiu.  Nie zastanawiam się co mi wypada, czego nie. Wykorzystuje czas mi dany, wyciskam go jak cytrynę. Jeśli ktoś o mnie mówi, niech mówi. Ja się tym nie przejmuje. Ja biorę z tego dla siebie lekcje.  Mam nadzieje, że jeśli mówi to mówi dobrze. Natomiast jeśli mówi źle, jeśli ocenia. Nabierze odwagi i powie mi to w oczy.  Ja mogę mu podziękować za doświadczenie, które mi dał. Tym wszystkim dobrym, których spotkałam na swojej drodze. Dziękuje za nasz wspólny czas, dziękuje za szczęście które mi dali. Ja teraz staram przekazywać się to szczęście dalej.  Tym najl...

Sanah i Kasia Kowalska zdobyły moje serce (miłości głodne.)

Obraz
 Początek miesiąca, więc pociągniemy posty muzyczne.  Pokaże Wam duet na, który bardzo czekałam. Dwie utalentowane kobiety połączyły siły wykonując utwór ,,Kiedy umrę kochanie" Mowa oczywiście o Sanah i Kasi Kowalskiej.  Czekałam na ten duet, nie zawiodłam się jestem absolutnie oczarowana. Panie brzmią razem obłędnie.  Sam utwór jest interpretacją wiersza Haliny Poświatowskiej. Dla mnie osobiście jest to strzał w dziesiątkę. Piosenka trafiła do mnie od razu. Ja też miałam moment kiedy pisałam listy pełne uśmiechów miłości. Kiedy dotarło do mnie, że listy te na odbiorcy nie robią wrażenia, są mu zupełnie obojętne.  Moje serce tak bardzo pełne miłości. Jednocześnie głodne tej odwzajemnionej. Zapadało się umierało w świecie chłodnym ciemnym. Zastanawiałam się co będzie dalej...  Jedyne co do mnie wówczas z hukiem docierało. Fakt, że zostałam potraktowana jak przedmiot, smutny przedmiot.  Słońce traciło dla mnie barwy, przecież to on był moim słońcem... Dz...