Sentymentalny powrót do szkoły
Witajcie kochani. Wiecie już o tym, że jestem w sanatorium. Pracuje nad swoją kondycją fizyczną. Krótko o samym sanatorium, wstaje wcześnie rano przed śniadaniem zazwyczaj mam rehabilitację ruchową po śniadaniu mam zabiegi fizyko czyli np. siarkę. Szczęśliwie trafiłam do miasta, w którym uczęszczałam do "Ośrodka Szkolno- Wychowawczego" dla niepełnosprawnych ruchowo. Miałam już okazję odwiedzić tą placówkę. Wchodząc tam czułam niesamowitą radość, uśmiech nie schodził mi z twarzy. Podróż sentymentalna rozpoczęła się w momencie kiedy weszłam do pokoju, w którym tworzy się gazetkę szkolną. Cieszyłam się jak mała dziewczynka gdy zobaczyłam, że na ścianach wiszą jeszcze anty ramy m.in. z moim fotografiami, kiedy to jeszcze realizowany był projekt " Młodzi dziennikarze w działaniu". Oglądając te zdjęcia uświadomiłam sobie jak daleką drogę mam za sobą. Muszę powiedzieć, że jest to dobra drogą, to właśnie ośrodek pokazał mi mój telnet do pisania. Współ...